Mój tata /dzięki przebiegłości swojej drugiej żony/ dostał wyrok w zawieszeniu za tzw.molestowanie psychiczne .
Teraz zdarzył się incydent : tata odepchnął żonę ,gdy ta weszła do jego pokoju i zaczęła go bić ,gdy ją odepchnął - złamała rękę.
Sprawa oczywiście została zgłoszona na Policji ,zapewne odbędzie się druga sprawa w sądzie ,bo sąd przecież nie umorzy ,czy jest w ogóle szansa ,że tata nie trafi do więzienia. Jak sąd może postąpić.
Ja będę świadkiem ,ale nie naocznym.
W momencie zdarzenia nie było nikogo ,siostra po fakcie zbiegła na dół ,ale zdarzenia nie widziała .
Dodam ,że tata był pod wpływem alkoholu,a w wyroku ma zaznaczone ,że nie może go nadużywać .
Sprawa jest beznadziejna .
Żona ojca chce się za wszelką cenę pozbyć i oto metody .