Nieumyślne paserstwo

dział poświęcony stosunkom cywilnoprawnym pomiędzy osobami fizycznymi i osobami prawnymi

Nieumyślne paserstwo

Postprzez Deja » Wt, 23 lis 2004, 13:53

Proszę o POMOC! Mój mąż kupił 4 lata temu (w czerwcu 2000 r.) rower od człowieka z dzieckiem, który , jak okazało się kradziony. Dowiedzieliśmy się o tym po zatrzymaniu przez Policję we wrześniu tego roku. Był już przesłuchany i policjant powiedział mu, że załatwi z prokuratorem, żeby sprawa nie szła przez sąd (nie chcemy żeby był karany), za to mąż podpisał, że zgadza się na jakieś tam prace itd. Teraz dostaliśmy zawiadomienie, że prokurator przesłał akt oskarżenia do sądu. nie wiem co to znaczy. Czy będzie sprawa i będzie karany? Jest napisane tak: akt oskarżenia wraz z wnioskiem złożonym na podstawie art.335kpk przeciwko oskarżonemu o popełnienie przestępstwa z art.292 par1kk. Czy nie uległo to już przedawnieniu? Jak z tego wybrnąć? Proszę o pomoc.
Deja
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Wt, 23 lis 2004, 14:07

policjant powiedział mu, że załatwi z prokuratorem, żeby sprawa nie szła przez sąd (nie chcemy żeby był karany), za to mąż podpisał, że zgadza się na jakieś tam prace itd.


Policjant albo ten kto Ci to przekazywał zdecydowanie przesadził. Zapewne chodziło o dobrowolne poddanie się karze a w takiej sytuacji nie ma możliwości by sprawa nie szła przez Sąd

Teraz dostaliśmy zawiadomienie, że prokurator przesłał akt oskarżenia do sądu. nie wiem co to znaczy. Czy będzie sprawa i będzie karany?


Będzie posiedzenie w Sądzie na którym obecność nie będzie obowiązkowa. Jeśli sąd uwzględni wniosek prokuratora z art. 335 kpk to tak - będzie karany

Jest napisane tak: akt oskarżenia wraz z wnioskiem złożonym na podstawie art.335kpk przeciwko oskarżonemu o popełnienie przestępstwa z art.292 par1kk. Czy nie uległo to już przedawnieniu?


Nie uległo
Jak z tego wybrnąć?


Albo zgodzić się na skazanie (wtedy nawet można nie iść do Sądu) albo cofnąć zgodę na skazanie w trybie art. 335 kpk (najpóźniej na wyznaczonym posiedzeniu Sądu) a wtedy sprawa zostanie skierowana na rozprawę na której będzie można się bronić przeprowadzając np. wszelkie dowody w sprawie.

Wybór należy do oskarżonego który na pewno lepiej orientuje się w sprawie niż ja
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Dziękuję za wyjaśnienia

Postprzez Deja » Wt, 23 lis 2004, 15:54

Dziękuję za wyjaśnienia, chociaż myślałam, że będzie to łatwiejsze. Mamy nauczkę, żeby nie korzystać z "okazji". Podczas przesłuchania okazało się, że ukradziono więcej rowerów, międzi innymi ten, który kupiliśmy. Nie wiem czy są szanse, żeby się z tego wybronić? Nie mamy żadnych dowodów, nie wiem czy jest szansa zostać uniewinnionym? Czy można wystąpić o adwokata jeżeli obydwoje pracujemy? Nie mamy zazwyczaj do czynienia z prawem więc nie wiemy jak postępować i jakie mogą być konsekwencje.
Deja
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Śr, 24 lis 2004, 13:25

Nie wiem czy są szanse, żeby się z tego wybronić? Nie mamy żadnych dowodów, nie wiem czy jest szansa zostać uniewinnionym?


To zależy od okoliczności, w jakich został kupiony rower.

Czy można wystąpić o adwokata jeżeli obydwoje pracujemy?


Mąż musiałby wykazać niemożność poniesienia kosztów obrony z wyboru bez uszczerbku dla niezbędnego utrzymania siebie i rodziny (art. 78 § 1 kpk).
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

okoliczności

Postprzez Deja » Śr, 24 lis 2004, 16:44

Dziękuję za pomoc i zainteresowanie. Rower został kupiony od człowieka, który stał z dzieckiem na giełdzie towarowej. Miał dwa rowery, jeden kupił ktoś chwilę wcześniej. Tłumaczył, że potrzebuje pilnie pieniądze i oczywiście te rowery są jego. Nie wiem czy warto się bronić, szczerze mówiąc liczyliśmy na to, po tych uzgodnieniach na policji uda się uniknąć sprawy. W przyszłym roku mąż zmienia pracę i będzie potrzebne zaświadczenie o niekaralności. I co teraz robić?
Deja
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Cz, 25 lis 2004, 15:37

Trudno jest tu cos jednoznacznie doradzić, nie znając szczegółów. Radziłbym skontaktowac się z adwokatem, który może pomoc w deczyji, czy godzić się na dobrowolne poddanie się karze, czy też wycofywać wniosek i wnosić o uniewinnienie. Nie jest wykluczone, że policjant zasugerował procedurę dobrowolnego poddania się karze, aby mieć mniej pracy. Na gruncie art. 292 kk do okoliczności towarzyszących przestępczej transakcji, na podstawie których sprawca co najmniej powinien i mógł przypuszczać, że rzecz uzyskana została za pomocą czynu zabronionego, zalicza się m.in. czas i miejsce transakcji (np. sprzedaż w melinie złodziejskiej), cechy rzeczy (np. spiłowane numery) oraz niewspółmierną do wartości cenę. Pozostają zatem m.in. pytania, czy na giełdzie, o której piszesz, zwyczajowo handluje się rowerami, czy nie, czy cena roweru nie była podejrzanie niska (np. rower wart 400 zł ktos sprzedaje za 200 zł), czy mial on jakieś cechy mogące wskazywać, że pochodzi z kradzieży.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Dziękuję, chyba faktycznie spotkamy się z adwokatem.

Postprzez Jolaja » Cz, 25 lis 2004, 16:24

Dziękuję, chyba faktycznie spotkamy się z adwokatem. Na pewno nie było złych intencji, więc może uda się z tego wybrnąć? Nie moge pogodzić się z tym, że w taki sposób można zadrzeć z prawem, nawet jeżeli żyje się uczciwie. Mamy już nauczkę i wierzę, że uda się nam wybrnąć z tego...
Jolaja
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Cz, 25 lis 2004, 16:59

Na pewno nie było złych intencji, więc może uda się z tego wybrnąć?


Przy tym przestępstwie płaci się nawet za lekkomyślność ;), ale wszystko zależy od okoliczności.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Cz, 25 lis 2004, 18:01

Z moich doświadczeń wynika, że prokuratura często nieco pochopnie stawia ludziom zarzut paserstwa (szczególnie nieumyślnego). Czasem ogranicza się do zestawienia dwóch faktów: człowieka który kupił (nie wnikając w jakich okolicznościach) i faktu, że rower okazał się potem kradziony.

Tak jak pisze Marcin, jeśli okoliczności kupna roweru, jego stan, cena itp. obiektywnie rzecz biorąc nie nasuwały podejrzenia że jest to jakaś lipna transakcja - nalezy próbować kwestionować swą winę.

Ciekaw jestem jaką karę zaproponował prokurator w trybie art. 335 k.p.k.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Odpracowanie

Postprzez Deja » Pt, 26 lis 2004, 12:54

Zaproponował odpracowanie 120 godzin społecznie w ciągu trzech miesięcy. Mąż zgodził się na to, bo miało się obyć bez kosztów sprawy i uznania za karanego. Będziemy się chyba bronić, dziękuję za zainteresowanie, jak będzie się coś działo będę na bieżąco pisać (jestem optymistką i w świetle tych wszystkich afer wierzę, że nie będzie sąd skazywał kogoś, kto zrobił coś nieświadomie i nieumyślnie).
Deja
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Następna strona

Powrót do Prawo Cywilne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość