nieumyślne paserstwo pozew cywilny

dział poświęcony stosunkom cywilnoprawnym pomiędzy osobami fizycznymi i osobami prawnymi

nieumyślne paserstwo pozew cywilny

Postprzez sebulaa » N, 26 paź 2008, 13:33

Witam szanowne grono
Mam problemik
dostałem wezwanie do sądu o zapłatę odszkodowania za samochód + za naprawę szkody w sumie 25 tyś zł
jakiś czas temu miałem auko które potem sprzedałem dalej . Po kilku miesiacach auto zostało zajete przez prokuratora i okazało sie ze jest kradzione . Samochód wrócił do prawowitego własciciela.
Osoba która kupiła autko wystapila do sądu o odszkodowanie na drodze cywilnej.
Natomiast poprzedni właściciel od którego ja kupiłem ten samochód, został skazany za przerabianie aut i udowodniono mu kilka przerobionych samochodów sprawy przeciwko niemu cały czas trwają.
Czy ja mam sie obawiać wyroku skazujacego i wypłaty odszkodowania i oskarżenia o nieumyślne paserstwo . Wypłacajac odszkodowanie sam stane sie ofiarą przestępczej działalnosci poptrzedniego właściciela auta. Jakie są szanse na to ze pozew zostanie oddalony
Bardzo proszę o pomoc w tej sprawie
sebulaa
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Darek » N, 26 paź 2008, 14:35

Jakie są szanse na to ze pozew zostanie oddalony

Znikome :)
Darek
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez sebulaa » N, 26 paź 2008, 19:46

czyli co grozi mi wyrok skazujacy i wypłata odszkodowania, osobie która kupiła samochód. Ale wtedy ja stane się ofiarą tego poprzedniego sprzedajacego
sebulaa
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Darek » N, 26 paź 2008, 20:15

Pozew cywilny nie skutkuje skazaniem ;)
Uwzględniając powództwo sąd zasądzi określone sumy na rzecz powoda, który po uzyskaniu tytułu wykonawczego będzie mógł egzekwować je od Ciebie przy pomocy komornika chociażby.

Niewątpliwie już jesteś pokrzywdzony działaniem osoby, która sprzedała Ci "trefny" samochód ale w sprawie dochodzonej od Ciebie zapłaty nie ma to znaczenia.
Darek
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez sebulaa » N, 26 paź 2008, 20:21

Drogi kolego czyli sprawę o odszkodowanie powód ma wygraną . Jak duze szanse ma powód na wygranie tej sprawy ( procentowo )
sebulaa
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Darek » N, 26 paź 2008, 20:29

Zależy czego powód żąda. ;)
Z pewnością uwzględnione zostaną roszczenia o zwrot zapłaconej ceny i ew. o odsetki za zwłokę jeśli powód wezwał Cię do zapłaty i termin upłynął. Do tego oczywiście koszty sądowe (5%) i zastępstwa procesowego, jeśli w sprawie występuje po stronie powoda adwokat bądź radca prawny.
Darek
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez sebulaa » N, 26 paź 2008, 20:42

Darku

on chce 19 tyś za samochód + 5 tyś odszkodowania + koszty rozprawy i jakieś tam pierdoły

Powiedz mi kolego bo przesłuchanie mam 4.11 i zatwardzenie mnie ściska z nie wiedzy, jakie (procentowo ) ma szanse na wygranie tej sprawy i uzyskanie odszkodowanie w wysokosci 25 tyś .

jeśli sąd przyzna mu te odszkodowanie , to ja będe musiał założyc sprawe sprzedajacemu mi te auto . A tam bida i jak ja odzyskam pieniadze :(
sebulaa
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Darek » Pn, 27 paź 2008, 12:06

W okolicznościach, o których napisałeś, zasądzenie zwrotu zapłaconej ceny jest pewne "jak amen w pacierzu".
Co do odszkodowania, to powód będzie musiał udowodnić zarówno wysokość szkody (choćby w postaci lucrum cessans), jak i związek przyczynowo- skutkowy pomiędzy jej zaistnieniem a ujawnieniem wad prawnych pojazdu po jego nabyciu.

Niestety, nie jesteś w dobrej sytuacji i może się okazać, że nie odzyskasz żadnych pieniędzy.
Darek
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez sebulaa » Pn, 27 paź 2008, 21:02

Dzieki Darku za pomoc
co prawda wolał bym usłyszeć inną odpowiedź :(

I co ja mam teraz biedny zrobić ? czy moge jakoś walczyć ( bronić się ).
Przecież sprzedając auto byłem przekonany że jest one wolne od wad prawnych.
sebulaa
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Darek » Pn, 27 paź 2008, 22:04

Proponowałbym wezwać tego, od kogo kupiłeś samochód, do wzięcia udziału w sprawie - art. 84 § 1 k.p.c.

Rozumiem (i może nawet sąd to zrozumie), że chciałeś dobrze ale w tej sprawie to nie ma znaczenia.
Darek
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Następna strona

Powrót do Prawo Cywilne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość