dopłata do biletu PKP, który został zle wystawiony przez pracownika PKP

odszkodowanie, zwrot towarów, reklamacja, Rzecznik Praw Konsumenta, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK)

dopłata do biletu PKP, który został zle wystawiony przez pracownika PKP

Postprzez Joanna_K » Pn, 25 wrz 2006, 13:06

W czasie podrózy na trasie Rycerka - Grudziądz byłam uczestnikiem następującego incydentu.
Bilet na trase Rycerka- Grudziądz zakupiłam w Soli. Pracownik PKP zatrudniony na stanowisku uprawniającym go do sprzedaży biletów wydał mi w/w dokument na trase rycerka - grudziadz przez stacje pośrednia m.in w Zduńskiej Woli , bilet ten kosztował 52 zł.
Podczas jednej z kontroli , doszło do wykrycia pewnej nieścisłości
Mianowicie konduktor zauważył, że mój bilet powinien być wystawiony nie przez Zduńską Wole a przez Kutno i Łódż kaliską, a co za tym idzie jego cena pownna byc wyższa o ok. 2 zł. Stwierdził tez, że to ja powinnam wiedzieć przez jakie stacje jedzie pociąg.
W zwiazku z wykrycinm tego niedoptrzenia wystawił mi wezwanie opiewające na kwote 153 zł.
Wydaje mi sie dużym nieporozumieniem płacenie tak dużej sumy za błedy, które popełniają pracownicy PKP.
Konduktor wystawiający mi owe wezwanie nie zaznaczył na blankiecie uwag podróżnego(widnieje przeznaczone do tego miejsce w tym dokumencie), a także nie ma na nim mego podpisu, o ktory w ogole nie poproszono.
Czuje się przez pracownikow PKP potraktowana jak "gapowicz" jadący bez ważnego biletu.
Czy istnieje możliwość odwołania sie do jakieś konkretnej jednostki PKP i czy w ogóle ma to sens?
Proszę o wszelkie możliwe informacje , i za wszystkie z góry dziękuje
Joanna_K
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez hot » Wt, 26 wrz 2006, 01:10

hot
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

taka sama sytuacja

Postprzez czuczi24 » Wt, 24 paź 2006, 01:09

Moj mąż miał podobną sytuację,tylko chodziło o to ze pani w kasie wystawila bilet na poc. os. a to byl pospieszny .Maz prosil o bilet na najblizszy pociag do miejscowosci x wiec po to te baby tam siedza zeby wiedziec jakie pociagi jezdza.Konduktor tez potraktowal go jak gapowicza. Dostal mandat, potem wezwania do zapłaty, wyrok zaoczny od ktorego sie odwolal w celu wyjasnienia sprawy i jaki byl efekt?? WYGRAL z tymiu wiatrakami.A nie jeden podejrzewam juz na wczesniejszych etapach wolal zaplacic dla sw spokoju.A czasami warto powalczyc o swoje.Powodzenia.Trzymam kciuki.
czuczi24
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawa Konsumenta

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości