przez Marcin » Wt, 21 gru 2004, 12:17
A zatem tak:
Od 5 lutego 2005 w kpc pojawi się nowy art. 370[1]:
Apelację sporządzoną przez adwokata, radcę prawnego lub rzecznika patentowego, niespełniającą wymagań określonych w art. 368 § 1 pkt 1-3 i pkt 5, sąd pierwszej instancji odrzuca bez wzywania do usunięcia tych braków, zawiadamiając o tym właściwy organ samorządu zawodowego, do którego należy pełnomocnik.
Art. 368 § 1 zaś stanowi:
Apelacja powinna czynić zadość wymaganiom przewidzianym dla pisma procesowego, a ponadto zawierać:
1) oznaczenie wyroku, od którego jest wniesiona, ze wskazaniem, czy jest on zaskarżony w całości czy w części,
2) zwięzłe przedstawienie zarzutów,
3) uzasadnienie zarzutów,
4) powołanie, w razie potrzeby, nowych faktów i dowodów oraz wykazanie, że ich powołanie w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji nie było możliwe albo że potrzeba powołania się na nie wynikła później,
5) wniosek o zmianę lub o uchylenie wyroku z zaznaczeniem zakresu żądanej zmiany lub uchylenia.
Co z tego wynika ? Jesli w apelacji zabraknie któregoś z przedstawionych elementów, sąd ją odrzuci i zawiadomi samorząd zawodowy. Ale jeśli te elementy będą, tylko że ogólny poziom apelacji będzie niski, sąd już takich sankcji nie może zastosować. Czyli - sąd ma sprawdzić, czy apelacja spełnia wymogi formalne, natomiast na wstępnym etapie nie może jej oceniać merytorycznie. W mojej ocenie każdy prawnik powinien umieć skonstruować formalnie apelację, są zresztą wzory pism. Oczywiście, można dać do podpisania apelację klientowi (mocodawcy) i wtedy powyższych sankcji już sąd nie może zastosować, tylko powinien uruchomić mechanizm usuwania braków formalnych.
Co do kasacji - z nowego brzmienia art. 393[5] § 2 kpc wynika, że sąd drugiej instancji odrzuca na posiedzeniu niejawnym kasację wniesioną po upływie terminu, kasację niespełniającą wymagań określonych w art. 393[3] § 1 pkt 1-4 oraz kasację, której braków nie usunięto w terminie lub z innych przyczyn niedopuszczalną. Zgodnie z art. 393[5] § 4 kpc, o odrzuceniu kasacji niespełniającej wymagań określonych w art. 393[3] § 1 pkt 1-4 Sąd Najwyższy zawiadamia właściwy organ samorządu zawodowego, do którego należy pełnomocnik..
Art. 393 [1] § 1 zawiera wyliczenie, co powinna zawierać kasacja:
1) oznaczenie orzeczenia, od którego jest wniesiona, ze wskazaniem, czy jest ono zaskarżone w całości czy w części,
2) przytoczenie podstaw kasacyjnych i ich uzasadnienie,
3) przedstawienie okoliczności uzasadniających jej rozpoznanie,
4) wniosek o uchylenie lub zmianę orzeczenia z oznaczeniem zakresu żądanego uchylenia lub zmiany.
To także, podobnie jak w przypadku apelacji, są wymogi konstrukcyjne (formalne), czym innym jest natomiast poziom merytoryczny kasacji. Tu nie da się zastosować fortelu z podpisaniem pisma przez stronę, bo obowiązuje przymus adwokacko-radcowski, ale... Kasacja z założenia ma być sporządzona profesjonalnie i napisania jej powinien podejmować się tylko taki pełnomocnik, który uważa, ze są podstawy do wniesienia kasacji i potrafi ją napisać. Sąd Najwyższy nie jest zwykłym sądem kolejnej (III) instancji, więc i wymogi dotyczące spraw do niego trafiających mogą i powinny być niezwyczajne, tylko zaostrzone. Myślę, że dobry prawnik podejmie się napisania kasacji, jeśli znajdzie podstawy, bo jest to możliwość zdobycia interesującego doświadczenia i - oczywiście - zarobienia pieniędzy. Kiepski prawnik, obawiający się blamażu zawodowego, pewnie odmówi napisania kasacji. Ale nie każdy radca prawny czy adwokat musi pisać kasacje.