Czy muszą dzielić się domem zapisanym w testamencie na mnie

testament, spadek, dziedziczenie, wydziedziczenie, zachowek, podział spadku, odpowiedzialność za długi zmarłego

Czy muszą dzielić się domem zapisanym w testamencie na mnie

Postprzez debe » Wt, 28 mar 2006, 16:23

prosze o porade!!
moj dziadek po smierci okolo 25 lat temu zostawil testament w ktorym przepisal caly dom mieszkalny na mojego tate. moja babcia zmarla w tamtym roku. moj tato ma szescioro rodzenstwa, chce teraz przepisac ten dom na siebie a pozniej na mnie. czy rodzenstwo mojego taty moze domagac sie jakiejs "czesci" tego domu czy maja do niego jakies prawo skoro testament jes napisany tylko na mojego tate. co nalezy zrobic zeby ta sprawe zalatwic czyli zrobic przepis i ile to kosztuje? dodam ze moj tato od okolo 20 lat jest bez przerwy zameldowany w tym domu.
z gory dziekuje za rade
debe
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez marbel » Wt, 28 mar 2006, 17:05

Zakładając, że dom był wyłaczną własnością dziadka (jego majątkiem odrębnym np. nabytym przed małżeństwem z babcią lub odziedziczonym) oraz, że testament jest ważny - wystarczy przeprowadzić sądowe postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku po dziadku - wówczas postanowienie, w którym sąd stwierdzi, że Twój ojciec nabył w całości spadek po dziadku na podstawie testamentu będzie wystarczające dla wykazania, że prawo własności domu przeszło na Twojego ojca.
Jeśli jednak dom należał do dziadka i babci, to skoro babcia testamentu nie zostawiła, zatem po niej (połowę tego domu) będą dziedziczyć wszyscy spadkobiercy ustawowi (wszystkie jej dzieci, względnie - jełśi któreś z tych dzieci już nie zyje to dzieci tych zmarłych dzieci czyli wnuki).
Jeśłi testament dziadka nie jest ważny - równiez będą dziedziczyć po nim spadkobiercy ustawowi.
Tak czy inaczej konieczne jest przeprowadzenie sądowego postępowania o stwierdzenie nabycia spadku i po dziadku i po babci. W toku tego postępowania sąd zbada testament, oceni ewentualne zarzuty co do jego ważności i stwierdzi, kto dziedziczy sapdek po dziadku a kto po babci i na jakiej podstawie.
Wówczas wszystkie osoby, które odziedziczyły spadek będą musiały dokonać jego działu (w sądzie albo u notariusza), który może polegac równiez na tym, aby dom w całości przypadł Twojemu ojcu za spłatą dla pozostałych spadkobierców (lub bez spłat, jeśli oni nie będa chcieli) i dopiero wtedy Twój ojciec może cały dom "przepisać" na Ciebie np. poprzez darowiznę.

Kwestia zameldowania nie ma najmniejszego znaczenia - zameldowanie to tylko obowiązek administracyjnoprawny i nie daje żadnego tytułu do domu/lokalu w którym jest się zameldowanym.
marbel
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez debe » Wt, 28 mar 2006, 17:38

tego wlasnie nie wiem czy dom byl wylaczna wlasnoscia dziadka . z tego co mi wiadomo testament byl juz kiedys otwierany i ta spraawa byla zaczeta ale nie skonczona. czy testament ma jeszcze waznosc? testament byl recznie napisany i podpisany przez dziadka w obecnosci swiadkow ktorzy obecnie zyja.
debe
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez marbel » Wt, 28 mar 2006, 18:06

To musisz ustalić - w księdze wieczystej lub zbiorze dokumentów. Musisz znaleźć jakikolwiek dokuemnt, z którego wynikałoby jak i kiedy dziadek nabył tę nieruchomośc.
Musisz też ustalić w sądzie czy toczyła sie sprawa o stwierdzenie nabycia spadku po dziadku czy też było to tylko otwarcie i ogłoszenie jego testamentu. Co się w tej sprawie stało, czy rzeczywiście nie została zakończona i dlaczego. Poszukaj w dokumentach jaka była sygnatura akt tej sprawy i przejrzyj akta w sekretariacie. Jeśli nie możesz ustalić sygnatury to idź najpierw do sądu (wydział cywilny) i poproś o ustalenie tej sygnatury na podstawie wykazu alfabetycznego spraw (gdzie sprawy wpisuje się według nazwiska wnioskodawcy i spadkodawcy) - tylko przypomnij sobie kiedy mniej więcej ta sprawa mogła być, bo inaczej będziesz przegladał dziesiątki tomów (wykazy prowadzone są dla każdego roku oddzielnie - no chyba że w tym sadzie mają już komputerowo prowadzone repertortia i wprowadzili wszystkie dane z lat poprzednich).
Jeśli testament był w całości własnoręczny to nie ma "terminu ważności" - jeśli jest sporządzony zgodnie z przepisami (forma), świadomie, dobrowolnie - to jest wazny i może stanowic podstawę dziedzicenia bez wzgledu na to kiedy został sporządzony i kiedy zmarł spadkodawca.
Jeśli jednak jest to testament ustny (ustne oświadczenie spadkodawcy w równoczesnej obecności co najmniej trzech świadków) to wszystko zależy od tego czy została prawidłowo i w terminie stwierdzona jego treść no i oczywiście czy były przesłanki dla sporządzenia testamentu w takiej szczególnej formie. Taki testament traci ważność w pewnych wypadkach po upływie określonego okresu czasu.
Radzę poczytać przepisy kodeksu cywilnego - w tym zakresie są one dostatecznie jasne.
marbel
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

odp

Postprzez debe » Śr, 29 mar 2006, 10:55

dziekuje z calego serca naprawde duzo mi pan pomogl zarowno w jednej jak i w drugiej kwesti
debe
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Spadkowe

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości