SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Bardzo proszę podpowiedzcie co należy zrobić w takiej sytuacji: kilka lat temu znajoma otrzymała w darowiźnie od rodziców działkę z rozpoczętą budową domu letniskowego. Znajoma nie interesowała się zupełnie tą działką, a korzystali z niej nadal rodzice. Budowa domu letniskowego na tej działce rozpoczęła się kilkanaście lat temu. Był projekt, było pozwolenie na budowę, był dziennik budowy, był kierownik budowy. Jednak na dzień dzisiejszy nie ma kontaktu z kierownikiem budowy, nie ma dziennika budowy, a dom jest ukończony. Co nażałoby teraz zrobić? Czy należy zgłosić do Urzędu Gminy zakończenie budowy? Czy grożą jakieś kary za brak dziennika budowy?

Na pewno należy zawiadomić właściwy organ o zakończeniu budowy (art. 54 Prawa budowlanego). W pewnych okolicznościach jest też wymagana ostateczna decyzja o pozwoleniu na użytkowanie (art. 55 Prawa budowlanego). Z brakiem dziennika budowy może być problem, bo zgodnie z art. 57 ust. 1 pkt 1 Prawa budowlanego, do zawiadomienia o zakończeniu budowy obiektu budowlanego lub wniosku o udzielenie pozwolenia na użytkowanie inwestor jest obowiązany dołączyć oryginał dziennika budowy.

Zaznaczam, że wypowiadam się tylko na podstawie tego, co znalazłem w Prawie budowlanym - sam nie mam z nim praktycznej styczności.

Ja proponuję iść z nowym dziennikiem budowy do urzędu w celu postemplowania tłumacząc, że pierwotny zaginął . Dokonać wszystkich niezbędnych wpisów z realizacji budowy mając jednocześnie na uwadze, aby między kolejnymi wpisami nie było dłuższych przerw niż 2 lata, bo wtedy należałoby wystąpić o nowe pozwolenie na budowę. A dalej już wiadomo.

A czy za użytkowanie domu bez zgłoszenia zakończenia budowy grożą jakieś kary? Jeżeli nie znajdzie się jednak dziennik budowy ani kierownik budowy czy grozi zapłata opłaty legalizacyjnej?

7. (66) W przypadku stwierdzenia przystąpienia do użytkowania obiektu budowlanego lub jego części z naruszeniem przepisów art. 54 i 55, właściwy organ wymierza karę z tytułu nielegalnego użytkowania obiektu budowlanego. Do kary tej stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące kar, o których mowa w art. 59f ust. 1, z tym że stawka opłaty podlega dziesięciokrotnemu podwyższeniu.

oraz

Art. 54. (62) Do użytkowania obiektu budowlanego, na którego wzniesienie jest wymagane pozwolenie na budowę, można przystąpić, z zastrzeżeniem art. 55 i 57, po zawiadomieniu właściwego organu o zakończeniu budowy, jeżeli organ ten, w terminie 21 dni od dnia doręczenia zawiadomienia, nie zgłosi sprzeciwu w drodze decyzji.

Dziękuję Ci bardzo Moniczko. Właśnie o to mi chodziło. A jak myślisz, czy w opisanej przeze mnie sytuacji może jeszcze grozić opłata legalizacyjna, skoro budynek był w zasadzie wybudowany bez dziennika budowy i bez kierownika budowy? Co prawda na początku był dziennik budowy i kierownik budowy ale w tej chwili nie ma kontaktu z kierownikiem i zaginął dziennik budowy. Czy ta opłata legalizacyjna dotyczy może budynków wybudowanych w ogóle bez pozwolenia na budowę?

nie umiem odpowiedzieć, wydaje mi się, że opłata ta nie jest wykluczona.

Opłata legalizacyjna może wynosić kilkadziesiąt tysięcy złotych a kara za użytkowanie bez zgłoszenia zakończenia budowy kilka tysięcy złotych, nawet dziesięć. Najtaniej jest kupić Dz.Bud. za 10 zł, poszukać facet, który wypełni go za 500,- i można spać spokojnie. Choć z tego co pamiętam, kary i inne restrykcje np. z nakazem rozbiórki włącznie, stosuje się według tych przepisów, które obowiązywały w czasie, gdy budynek powstał a nie obecne.

ccicci ale gdzie mogę kupić dziennik budowy, wydaje mi się, że taki dziennik wydaje urząd przed rozpoczęciem budowy. Poza tym nazwisko kierownika budowy też podaje się przed rozpoczęciem budowy. No i gdzie znajdę faceta, który za 500,- zł. zaryzykuje swoje uprawnienia budowlane? A może ja jestem niedzisiejsza ;-)

ccicci ale gdzie mogę kupić dziennik budowy, wydaje mi się, że taki dziennik wydaje urząd przed rozpoczęciem budowy.

tak, wydaje, ale gdzieś w akcydenach kiedyś widziałam. tyle ze trzeba go oddać do ostemplowania.

Poza tym nazwisko kierownika budowy też podaje się przed rozpoczęciem budowy.

prawda, a co się z tym starym stało? przeprowadzi się? żyje w ogóle?