zaległy czynsz, sąd...komornik

zajęcie nieruchomości, przedawnienie spłaty, licytacje komornicze, sądowe wezwanie do zapłaty, egzekucja komornicza, windykacja należności, BIK, odzyskanie pożyczki.

zaległy czynsz, sąd...komornik

Postprzez katyya » Pt, 2 lut 2007, 00:14

Witam serdecznie,

Opiszę może sytuację: zameldowana jestem pod adresem matki ( ona jest głównym najemcą) w lokalu komunalnym. POd tym adresem zameldowany jest również mój brat (pełnoletni). Nie mieszkam z matką od przeszło pięciu lat. Wczoraj księgowa w moim miejscu pracy oświeciła mnie, że komornik wszedł mi na pensję. Okazało się, że moja matka nie placiła czynszu (uzbierała się tego sumka dosyć spora), Zakład Komunalny wytoczył proces matce, bratu i mi ( 15 marca 2005 r. zapadł wyrok), o czym ja dowiedziałam się właśnie wczoraj. Pism żadnych nikt mi nie przekazywał...W sądzie oboje zeznali, ze ja z nimi nie mieszkam. Wynikiem procesu jest wyrok,w którym czytamy:
1. Zasądza solidarnie zapłatę od pozwanych (tu nazwiska matki, brata i moje) na rzecz powoda kwotę (....) z odsetkami ustawowymi od dnia 08.10.2004 do dnia zapłaty i kwotę (...) tytułem zwrotu kosztów procesu.

2. punkt dla mnie jest nieistotny ( chodzi o rozłożeniu należności na raty)

3. Odstępuję od nadania wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności w stosunku do pozwanej Katarzyny L. ( chodzi w tym punkcie o mnie)

Nie rozumiem punktu 3. Nie wiem, czy na tym punkcie wyroku mogę podeprzeć się w rozmowie z komornikiem, aby zaprzestał windykacji należności...Zupełnie nie wiem, jak z tej sytuacji wybrnąć, nawet jeśli będę musiała płacić- czy jest możliwe dogadanie się z komornikiem, abym sama płaciła raty zadłużenia, mniejsze raty? Bo obecnie zabierają mi masę kasy z miesięcznych dochodów. De facto jestem przwlekle chora, lecze się- co mnie sporo kosztuje...MOże to będzie jakiś argument?
Poradźcie mi coś, proszę. Z góry dziekuję
katyya
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Pt, 2 lut 2007, 20:03

3. Odstępuję od nadania wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności w stosunku do pozwanej Katarzyny L. ( chodzi w tym punkcie o mnie)

Nie rozumiem punktu 3. Nie wiem, czy na tym punkcie wyroku mogę podeprzeć się w rozmowie z komornikiem, aby zaprzestał windykacji należności...


Możesz się tym podpierać tylko w takim wypadku jeżeli wyrok wciąż jest nieprawomocny, a sądząc po jego dacie wydania jest to bardzo mało prawdopodobne.

Rygor natychmiastowej wykonalności oznacza tyle, że wyrok jest wykonalny już od dnia jego wydania a nie od dnia jego uprawomocnienia się.



czy jest możliwe dogadanie się z komornikiem, abym sama płaciła raty zadłużenia, mniejsze raty?


Tak dogadywać się możesz z wierzycielem a nie komornikiem. Jeżeli wierzyciel pójdzie Ci na rękę powinien wstrzymać dalszą egzekucję komorniczą. Dogadanie się jest jednak jego dobrą wolą a nie obowiązekiem.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

bezprawnie

Postprzez pinkiboy » Pt, 2 lut 2007, 21:43

Już po przeczytaniu pierwszego Pańskiej wiadomości, mogę zapewnić, że działania komornika są bezprawne.
Sam wygrałem bardzo podobna sprawę z Wojskową Agencją Mieszkaniową.
Pozdrawiam
pinkiboy
 
Posty: 3
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00
Lokalizacja: Polska

Postprzez loco » Pt, 2 lut 2007, 21:57

pinkiboy - uświadom mnie proszę, na jakiej postawie masz taką pewność? I to już po przeczytaniu pierwszej wiadomości...
Pzdr.
loco
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

odpowiadam

Postprzez pinkiboy » So, 3 lut 2007, 00:45

A na takiej choćby podstawie, że zgodnie z orzecznictwem SN stałe zameldowanie lub jego brak nie niesie za soba jakichkolwiek konsekwencji prawnych i jest jedynie forma rejestru.
I na takiej jeszcze podstawie drogi Kolego, że kilka podobnych spraw wygrałem z czego jedną z "mosiężnym molochem" Wojskową Agencją MIeszkaniową i na podstawie kilku faktów prawnych.
I na tym swoją wypowiedź chwilowo zakończę, pozostając miły i serdeczny.
Pozdrawiam
pinkiboy
 
Posty: 3
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00
Lokalizacja: Polska

Postprzez Dredd » So, 3 lut 2007, 00:50

A na takiej choćby podstawie, że zgodnie z orzecznictwem SN stałe zameldowanie lub jego brak nie niesie za soba jakichkolwiek konsekwencji prawnych i jest jedynie forma rejestru.


A skąd Twoje przekonanie, że Sąd orzekający w tej konkretnej sprawie miał inne niż SN zapatrywania na temat charakteru prawnego i skutków zameldowania? Też stąd że kiedyś wygrałeś sprawę z WAMem?
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

???

Postprzez pinkiboy » So, 3 lut 2007, 00:56

A przeczytałeś fragment uzasadnienia???
Co to znaczy solidarnie?
Dlaczego solidarnie i na jakiej podstawie?
Pozwana nie zamieszkiwała od 5 lat pod wspomnianym adresem i to winno wystarczyć. A jesli solidarnie to czy była na bieżąco informowana o zaległościach, opłatach, itp? Jestem pewien, że nie. Proszę daj spokój Kolego, takie dyskusje nie mają sensu. Apelować! Wszystko.
pinkiboy
 
Posty: 3
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00
Lokalizacja: Polska

Postprzez Dredd » So, 3 lut 2007, 01:10

Pozwana nie zamieszkiwała od 5 lat pod wspomnianym adresem (...) A jesli solidarnie to czy była na bieżąco informowana o zaległościach, opłatach, itp? Jestem pewien, że nie.


A źródłem tej pewności jest...? Czyżby osobisty udział w rozprawie o której mowa. ;)

Ciekawe skąd wiesz że Sąd ustalił iż pozwana nie zamieszkiwała? Nie zapytasz nawet jakie były twierdzenia i dowody drugiej strony?

Apelować!


Czyżby następny po Smerfusie co nie umie czytać? :)

Czy Twoja wnikliwa rada pozostaje aktualna także w wypadku gdyby się okazało, że wyrok o którym mowa jest już dawno prawomocny?

Nieśmiało zauważę, że wg autorki wątku wyrok zapadł w roku 2005, a obecnie toczy się już egzekucja komornicza.

Może doprecyzuj, od czego proponujesz apelować?
Albo może lepiej sięgnij do tych komentarzy co je ponoć masz... ;)
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

odpowiedz

Postprzez pinkiboy » So, 3 lut 2007, 01:18

Kajam się, nie przeczytałem dokładnie zapytania Forumowiczki. I oddaję rację w kwestii apelacji.
Mimo tego nadalnie rozumiem w jakim celu szanowny Pan wdaje sie ze mną w mało istotne spory zamiast skupić się na pomocy Bidulce.
Jednocześnie proszę o wybaczenie za wypowiedz w temacie policjanta, który się postrzelił, tu równiez niestarannie przeczytałem zawarte w wątku odpowiedzi.
Jak wspomniałem nikt z nas nie jest omnibusem lub też jednostką doskonałą.
Pozdrawiam
pinkiboy
 
Posty: 3
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00
Lokalizacja: Polska

??

Postprzez katyya » So, 3 lut 2007, 13:19

ok, Wy się spieracie, a ja niestety nadal nie wiem, co moge w tej sprawie zdziałać. Apelacja-nie. To co? Jedynie ugoda z wierzycielem??
katyya
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Następna strona

Powrót do Windykacja - Komornik

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post
  • Komornik, a czynsz najmu
    przez MartaB » Cz, 19 sty 2006, 15:46
    2 Odpowiedzi
    871 Wyświetlone
    Ostatni post przez MartaB Zobacz najnowszy post
    Cz, 19 sty 2006, 16:39
  • komornik
    przez jarkens » Cz, 19 kwi 2007, 16:19
    1 Odpowiedzi
    814 Wyświetlone
    Ostatni post przez kier_as Zobacz najnowszy post
    N, 13 maja 2007, 14:10
  • komornik
    1, 2, 3przez shuehos » Pt, 10 paź 2003, 22:43
    22 Odpowiedzi
    5265 Wyświetlone
    Ostatni post przez Darek Zobacz najnowszy post
    Pn, 13 paź 2003, 15:00
  • Komornik z MPK
    przez Syntia » Pn, 23 sie 2004, 17:57
    5 Odpowiedzi
    1628 Wyświetlone
    Ostatni post przez shuehos Zobacz najnowszy post
    N, 29 sie 2004, 16:56
  • WAM komornik
    przez ania7 » Pn, 5 mar 2007, 16:11
    3 Odpowiedzi
    1182 Wyświetlone
    Ostatni post przez Dredd Zobacz najnowszy post
    Cz, 15 mar 2007, 00:00

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości