Nie znam praktycznie przepisów dotyczących najmu mieszkań,ochrony lokatorów itp.A piszę w imieniu swojej cioci.
Otóż ta ciocia mieszka wraz z mężem i dorosłym synem w dwupokojowym mieszkaniu w kamienicy której właścicielem jest prywatna osoba.Z powodu niskich dochodów/renta/ i różnych nieprzewidzianych wydatków ciocia ma zaległości z płaceniem czynszu około 3000 zł,niemniej jednak w miare swoich możliwości finansowych w ostatnim czasie stara się co miesiąc płacić przynajmniej bieżące czynsze.A zaległości jakoś być może by spłacała /np.przez rozłożenie na raty/.
Tymczasem dziś dostała od w/w właściciela kamienicy miesięczne wypowiedzenie datowane 31 marca,iż z dniem 30 kwietnia ma opuścić zajmowany lokal z uwagi na zaległości czynszowe...
Nic innego tylko eksmisja,a przecież wydaje mi się,że wyszły jakieś przepisy zabraniające eksmisji jeżeli się nie da lokatorowi lokalu zastępczego ale czy to dotyczy tylko mieszkań z zasobów gminy lub spółdzielni mieszkaniowych czy także prywatnych kamienic?Czy można tak z miesiąca na miesiąc wypowiedzieć umowę najmu? Rozumiem jeszcze jeżeli ktoś notorycznie nie płaci w ogóle przez miesiące a nawet lata ale ciocia jednak w miare możliwości płaci czynsze...mimo zaległości.
Jakby ktoś coś podpiwedzialw tej sprawie,czy na podstawie jakiejś podstawy prawnej można się gdzieś odwoływać to w imieniu tejże cioci będę wdzięczny..Pozdrawiam