Czy kupic mieszkanie od A do Z a wykupic na własnośc to jest to samo?

hipoteka, spółdzielnie mieszkaniowe, lokale komunalne, lokatorzy, właściciele, wynajem nieruchomości, zakup nieruchomości, zameldowanie, użytkowanie wieczyste, czynsz, księgi wieczyste, zasiedzenie, działki budowlane a grunty rolne.

Postprzez osska » Cz, 8 lis 2007, 00:41

>>>" W takim razie odnosze wrażenie że prawo do spółdzielczego własnościowego lokalu stało się majątkiem wspólnym małżeńskim. Jeśli do jego nabycia posłużył składnik majątku, który wcześniej był Twoim majątkiem odrębnym - w grę wchodzić może co nawyżej kwestia zwrotu nakładu z majątku odrębnego na majątek wspólny. " <<<



No, fajnie dredd to napisałeś ale ja chciałabym jeszcze coś z tego zrozumiec. Niestety, nie bardzo rozumiem język prawniczy dlatego proszę cię - wyjaśnij mi to w sposób bardziej przystępny. Będę wdzięczna :)
osska
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kier_as » Cz, 8 lis 2007, 18:07

Dred ma na mysli to o czym piszemy tylko jakby z innej strony. poswiedzmy ze mieszkanie obecnie jest warte 300.000. Zalózmy ze takie mieszkanie ale lokatorskie jest warte 100.000. A wiec podzial tego mieszkania powinien wygladac np tak: Ty zachowujesz mieszkanie a męzowi splacasz 100.000 (1/2 z 200.000), albo maz zatrzymuje mieszkanie i Tobie splaca 200.000, albo po podziale Ty jestes wlascicielka 2/3, a on 1/3. To uproszczone przykłady, ale sadze ze rozumiesz o co chodzi. poniewaz majatek stanowi wiacej nieruchomosci podzial bardziej sie skomplikuje ale zasada pozostaje ta sama:))
kier_as
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Cz, 8 lis 2007, 22:30

No, fajnie dredd to napisałeś ale ja chciałabym jeszcze coś z tego zrozumiec. Niestety, nie bardzo rozumiem język prawniczy dlatego proszę cię - wyjaśnij mi to w sposób bardziej przystępny. Będę wdzięczna :)


Spróbuję...

W każdym małżeństwie, które nie podpisywało tzw. intercyzy wprowadzającej całkowitą rozdzielność majątkową, istnieją trzy masy majątkowe: 1) majątek wspólny obojga małżonków 2) majątek odrębny żony 3) majątek odrębny męża.

Zasadą jest że jeśli jeden z małżonków nabywa coś w zamian za środki ze swojego majątku odrębnego, to ten nabyty majątek jest nadal jego odrębnym majątkiem.

Co jest majątkiem wspólnym a co odrębnym regulują przepisu kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Możliwe jest jednak także np., że małżonek z majątku odrębnego poczyni nakłady na majątek wspólny małżonków. Np. za pieniądze, które posiadał na koncie od czasów sprzed zawarcia małżeństwa (czyli będące majątkiem odrębnym tego małżonka) przeprowadzony zostanie remont domku letniskowego małżonków będącego elementem wspólności majątkowej.

Wówczas - jak stanowi kodeks - ten z małżonków, który poniósł ze swego majątku odrębnego koszty remontu majątku wspólnego może żądać zwrotu wydatków i nakładów jakie poniósł na rzecz majątku wspólnego.

Przy czym zwrotu nakładów dokonuje się w zasadzie przy podziale majątku wspólnego (czyli np. po rozwodzie) a jedynie wyjątkowo Sąd może nakazać wcześniejszy zwrot nakładów jeżeli wymaga tego dobro rodziny.

Zob. art. 45 k.r. i o.

Na marginesie dodam, że 45 § 1 k.r. i o. stanowi, że nie można żądać zwrotu nakładów i wydatków zużytych w celu zaspokojenia potrzeb rodziny, chyba że zwiększyły wartość majątku w chwili ustania wspólności (czyli np. po rozwodzie).
W tym konkretnym wypadku, o którym piszesz, choć mieszkanie własnościowe spóldzielcze z pewnością służy zaspokojeniu potrzeb rodziny, to sądzę, że majątek wspólny zyska przez nabycie prawa własnościowego do lokalu na wartości i Twoje przyszłe roszczenie o zwrot nakładów z majątku odrębnego przy ewentualnym podziale majątku wspólnego może okazać się uzasadnione.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez osska » Śr, 6 lut 2008, 23:03

Witam po długiej przerwie,

W takim razie rozumiem, ze spółdzielcze lokatorskie prawo do mieszkania jest moim majatkiem odrębnym, ponieważ nabyłam je przed ślubem poprzez przepisanie mieszkania przez moją mamę tylko na mnie. Zgadza się?

Natomiast spółdzielcze własnościowe prawo do mieszkania jest naszym majątkiem wspólnym, ponieważ zostało wykupione podczas trwania związku małżenskiego.

Spółdzielnia twierdzi, że gdyby to mieszkanie nadal było lokatorskie to jego wartość wynosiłaby 70% wartości rynkowej takiego mieszkania.

Tak więc wynikałoby z tego, ze 30% wartości mieszkania własnościowego jest naszym majątkiem wspólnym, który podlega podziałowi.
Czy mam rację dredd, kier_as?

Jeżeli mam rację to jakimi przepisami mogę się podeprzeć, artykułami, paragrafami??? Błagam, pomóżcie!!!
osska
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez osska » Pt, 8 lut 2008, 10:34

HALOOOO!!!!

Czy naprawdę nie ma nikogo kto dobrze się rozeznaje w tym temacie????
osska
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez osska » So, 9 lut 2008, 16:47

Już nie mam siły:( wciąż szukam różnych informacji w necie na mój palący temat i nic nie znajduję :(
Znalazłam jedynie podobną sprawę do mojej opisaną przez kogos innego jednak nie ma tam żadnego rozwiązania....buuuu.....

Czy naprawdę nikt nie wie jak rozwiązać mój problem?

Gdzie się podział dredd i kier_as???
osska
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Darek » N, 10 lut 2008, 13:44

Czy naprawdę nikt nie wie jak rozwiązać mój problem?
Wypowiedzi Dredd'a właściwie wyczerpały temat. Jeżeli to sąd będzie dzielił majątek, to z pewnością jego zapatrywania znajdą odzwierciedlenie w uzasadnieniu orzeczenia. ;)
Darek
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Poprzednia strona

Powrót do Prawo Budowlane i Nieruchomości

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości