sasiadka (...) nie będzie w stanie użyć skutecznej samopomocy
Co więcej - powinna go zameldować.
Wbrew temu co sugerujesz wyżej, w zacytowanych wypowiedziach:
- dopuszczałem zastosowanie samopomocy w zakreślonych prawem granicach i nie twierdziłem że nie wolno jej stosować w ogóle
- nie twierdziłem że właściciel musi zameldować intruza (to intruz ma prawo się zameldować), Właściciel poza potwierdzeniem faktu pobytu innej osoby w lokalu jeżeli chce ona dopełnić obowiązku meldunkowego ma także obowiązek zawiadomić organ meldunkowy o pobycie u siebie osoby, która nie dopełnia obowiązku meldunkowego, nigdy natomiast nie twierdziłem że właściciel musi kogokolwiek meldować.
- do wypowiedzi o policjantach dodałbym, że mogliby rozważyć obok wykroczenia także występek z art. 193 k.k. i podtrzymuję to, że spór co do posiadania mieszkania powinni uznać za cywilny.
Krótko mówiąc, na początku tego wątku manipulujesz pojęciami i przypisujesz mi twierdzenia których nie formułowałem.
Ad3 I tu mnie uradowałes. Jakze sie ciesze ze dodales ten wystepek. Do tej pory w sporze ze mna twierdziles iz kazdy moze wejsc do mego domu i pozostac w nim conajmniej do dnia eksmisji jesli tylko ma na to ochote i nie mozna mu nic zrobic- oczywiscie prócz samopomocy jesli sil i sprawnosci starczy. A policja moze tylko szybciutko sie zmyc by nie denerwowac intruza. No ale jest zmiana. dzieki
Powrót do Prawo Budowlane i Nieruchomości
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość