SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Facet pracowal w spoldzielni pracy i 1995 r. przeszedla na rente, a wydano mu siadectwo pracy bez wskazania, ze pracowal w warunkacvh szczegolnych (chemia). Dzis gdyby mial w swiadectwie ze pracowal w war. szczegolnych - od marca moglby przejsc na emeryture. I tu problem - spoldzielnia juz nie istnieje. Kogo tu pozwac i o co - 97kp czy 189 kpc???? Zadac przywrocenia terminu do wniesienia o sprostowanie swiadectwa, czy zadac ustalenia prawa przez sad???

Sa swiadkowie ktorzy moga zeznac na okolicznosc, ze praca odbywala sie w warunkach szczegolnych.

Nie jestem specem od takich spraw, ale najpierw chyba bym złożył wniosek o emeryturę do ZUSu i w tym postępowaniu (administracyjnym) starałbym się wykazać że był okres pracy w warunkach szczególnych.

A co do zlikwidowanej spółdzielni to warto by było ustalić w jakim archiwum są jej dokumenty i stamtąd wyciągnąć - jak się uda to nawet przed wszczęciem sprawy o emeryturę - wszystko co się da na potwierdzenie pracy w warunkach szczególnych (szkodliwych). Np. dokumenty z których wynikałoby że człowiek dostawał dodatek do pensji za warunki szkodliwe.

A ponieważ mogę się w tej kwestii mylić to niezależnie od powyższego przeszedłbym się po prostu do ZUSu i zasięgnął informacji jak ma to wyglądać ( w jakim trybie można wykazywać że pracowało się w warunkach szczególnych).

tez tak pomyslalem w pierwszej chwili - i w tym kierunku trzeba bedzie to chyba popchnac. Odpowiedz rowniez tu: http://www.kadra.org.pl/informacje_1g.asp