Co rozumiemu pod stwierdzeniem "prowadzenie dzialalnosci gospodarczej"

prawo pomocy publicznej, prawo energetyczne, prawo telekomunikacyjne, prawo obrotu instrumentami finansowymi, nadzór bankowy, zasady podejmowania działalności gospodarczej przez przedsiębiorców zagranicznych, Skarb Państwa oraz jednostki samorządu terytorialnego; nadzór organów państwa nad przedsiębiorcami, komercjalizacja, prywatyzację.

Co rozumiemu pod stwierdzeniem "prowadzenie dzialalnosci gospodarczej"

Postprzez djo4 » Śr, 11 sty 2006, 15:48

Czy prowadzenie dzialalnosci gospodarczej to:
1. posiadanie wpisu do ewidencji dz. gosp oraz numeru REGON
2. czy faktycne prowadzenie dzi. gos. tzn. zaistnienie obowiazku podatkowego oraz obowiazku placenia skladek zus.

Prosze o pomoc:))

Moze znacie jakies akty prawne, ktore moga sie przydac.
djo4
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Esokal » Śr, 11 sty 2006, 15:58

Tutaj wydłubiesz interesujące cię informacje.
Esokal
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez shuehos » Wt, 17 sty 2006, 08:46

Wczoraj w radiu słuchałem audycji w której Janusz Waiss dzwoni do ZUS w tak oczywistej ssprawie jak zawieszenie/wyrejestrowanie płatnika Zus z zapytaniem dlaczego
strona ZUS informująca o tym znikła z internetu,niesteta wiedza pracownicy ZUS nie pozwalała na odpowiedż na to pytanie.
shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez shuehos » Wt, 17 sty 2006, 08:50

> Białystok

Akcja „Płatnicy kontra ZUS" robi furorę wśród podlaskich przedsiębiorców. – Wczoraj, po tym jak „Poranny" o nas napisał, mój telefon dzwoni prawie bez przerwy – mówi Agnieszka, organizatorka akcji

Małe firmy: Wygramy !



W końcu jest jakaś nadzieja – cieszą przedsiębiorcy, od których ZUS domaga się zapłaty składek za okres, w którym nie pracowali. Do tej pory nie pomagały argumenty, że wyrejestrowali się zgodnie z zaleceniami urzędników. Teraz postanowili walczyć razem. Swoją pomoc obiecał Podlaski Klub Biznesu.



Właściciele mikrofirm łączcie się – taki apel wczoraj pojawił się na forum „Porannego". I wszystko wskazuje na to, że podlascy przedsiębiorcy się do niego zastosują. Jak informowaliśmy, białostoccy przedsiębiorcy chcą się zjednoczyć, aby walczyć o to, żeby ZUS przestrzegał ich prawa do okresowego wyrejestrowywania się i nieopłacania składek. Rozpoczęli akcję „Płatnicy kontra ZUS": – Od rana mój telefon dzwonił prawie bez przerwy. Wszyscy chcą dołączyć i bardzo się cieszą, że w końcu jest szansa na to, że coś się zmieni – opowiada Agnieszka z inicjatywy „Płatnicy kontra ZUS".

To bardzo ważne. Wielu przedsiębiorców – przez zmienne decyzje ZUS – przeszło prawdziwe piekło. Tak jak pan Mikołaj. Jego brat prowadził zakład elektryczny pod Białymstokiem. Zgodnie z zaleceniami ZUS wyrejestrowywał się z płacenia składek w czasie, kiedy nie pracował. Tak było przez cztery lata. Jednak w ubiegłym roku dostał wezwanie do zapłaty zaległości. W sądzie poszedł na ugodę. Brzmiała: ponad 10 tysięcy złotych w ratach. Załamał się. Popełnił samobójstwo.
– Zaraz po pogrzebie mama dostała udaru. Lekarze mówili, że to wynik stresu – opowiada pan Mikołaj. Ale na tym nie kończy się jego gehenna. Właśnie dostał pismo z ZUS, który nadal domaga się zapłaty zaległych składek. Od kogo? Od spadkobierców brata.
Do pana Krzysztofa – który też korzystał z prawa do wyrejestrowywania się ze składek – również przyszło pismo z ZUS. Chodzi o zapłatę 24 tysięcy złotych. Do tego trzeba jeszcze doliczyć odsetki. – Ale ja nie zarabiam kokosów. Żeby związać koniec z końcem założyłem firmę. Ale teraz wiem, że to był błąd. I będę powtarzał swoim dzieciom, żeby im to nigdy do głowy nie przyszło. Nawet jakby nie mieli co do garnka włożyć, nigdy – nie kryje zdenerwowania nasz Czytelnik.
Pan Lucjan już to wie: ZUS za składki zabrał mu sklep – jedyne źródło utrzymania. Teraz on i jego żona są bezrobotni.

Jak określić działanie ZUS, który najpierw doradza przedsiębiorcom jak wyrejestrować się z płacenia składek, a potem żąda ich zapłaty?
Zbigniew Sulewski z Centrum im. Adama Smitha odpowiada krótko: – Takie działania są skandaliczne. I dodaje: – Tu są dwa problemy: Po pierwsze trzeba zmienić prawo i przywrócić możliwość zawieszenia działalności. Coś takiego powinno być, skoro istnieje pojęcie pracy sezonowej. Drugim problemem jest zachowanie ZUS, który – jako państwowa instytucja – nie powinien wprowadzać przedsiębiorców w błąd.
– ZUS to moloch, z którym mała firma nie ma szans – dodaje Lech Pilecki z Białostockiego Klubu Biznesu. Deklaruje pomoc w akcji „Płatnicy kontra ZUS". Podobne obietnice złożyli podlascy parlametarzyści: Robert Tyszkiewicz z PO, Roman Czepe z PiS i Genowefa Wiśniowska z Samoobrony.

Zmieniliśmy imiona niektórych bohaterów
shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Gospodarcze Publiczne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości