Dziwna sprawa

przestępstwa, przestępstwa skarbowe, przewidziane środki prawne, podejrzany, oskarżony, wyrok, apelacja, recydywa, prokuratura, organy policji, CBŚ, ABW

Dziwna sprawa

Postprzez Irena01 » Śr, 11 sty 2006, 11:33

pokrzywdzony wystąpił do sądu o uzasadnienie wyroku
w terminie 7 dni ,
Sad odmówił wydania uzasadnienia ,że prośba ta została
złozona przez osobę nieuprawnioną.
Pokrzywdzony ma prawo do uzyskania uzasadnienia
wyroku to skąd to,że jest osobą nieuprawnioną.
Irena01
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez pawel78 » Śr, 11 sty 2006, 13:05

Pokrzywdzony nie jest stroną postępowania przed sądem. Musiałby wejść w rolę oskarżyciela posiłkowego lub prywatnego.
Pokrzywdzony może wnieść o uzasadnienie jedynie wyroku warunkowo umarzającego postępowanie, wydanego na posiedzeniu.
pawel78
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Irena01 » Śr, 11 sty 2006, 16:13

Sprawcy sąd uniewinnił mimo,że już był karany z tych
samych paragrafów.
Pozew był złozony z powództwa osoby pokrzywdzonej
Irena01
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Irena01 » Cz, 12 sty 2006, 10:45

czy można wnieść zażalenie i jakim paragrafem mozna
się podeprzeć.
Bo dziwne to prawo skoro osoba pokrzywdzona nie ma
żadnych praw,to znaczy ,że przestępca może się bronić
a pokrzywdzony nie. Wyrok jest w sądzie I instancji,uważam
że uniewinniając sprawcę czynu sąd popełnił bład i chcę
sie odwołać dalej ,ale bez uzasadnienia wyroku jest to
niemożliwe.
Irena01
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » So, 14 sty 2006, 10:28

czy można wnieść zażalenie


Wnieść zawsze można ale jeśli pokrzywdzony nie przystąpił do procesu na etapie postępowania sądowego w roli oskarżyciela posiłkowego (mógł to uczynić najpóźniej do rozpoczęcia przewodu sądowego, czyli do odczytania aktu oskarżenia w sądzie) to zażalenie zostanie pozostawione bez rozpoznania jako wniesione przez osobę nieuprawnioną.

Bo dziwne to prawo skoro osoba pokrzywdzona nie ma
żadnych praw,to znaczy ,że przestępca może się bronić
a pokrzywdzony nie.


Pokrzywdzony ma swoje prawa ale musi umieć z nich skorzystać. Z dużym prawdopodobieństwem mogę się spodziewać, że w tej sprawie pokrzywdzony został poinformowany o swoich prawach (w tym o prawie przystapienia do postępowania sądowego w określonym terminie) podczas pierwszego przesłuchania w sprawie na etapie postępowania przygotowawczego (wówczas rutynowo doręcza się pokrzywdzonemu druk zawierający listę uprawnień i obowiązków pokrzywdzonego w procesie)

Wyrok jest w sądzie I instancji,uważam
że uniewinniając sprawcę czynu sąd popełnił bład i chcę
sie odwołać dalej ,ale bez uzasadnienia wyroku jest to
niemożliwe.


Jeśli pokrzywdzony nie przystapił do procesu sądowego jako strona pozostaje iść do prokuratora i prosić go by to on złożył wniosek o uzasadnienie wyroku a następnie apelację (oczywiście o ile prokuratorowi nie upłynął już termin do wniesienia tych środków procesowych).
Możliwe zresztą że w wypadku wyroku uniewinniającego prokurator i tak to zrobił bo w wypadku uniewinnienia prokuratorzy zwykle składają choćby wniosek o uzasadnienie wyroku. No chyba że uniewinnienie jest ewidentnie zasadne.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Irena01 » So, 14 sty 2006, 13:48

uniewinnienie było" dziwne " wina była ewidentna tylko
kary za nią nie było.
Od początku było dziwnie sędzia chciał przerzucić winę
na pokrzywdzonego ,a jak mu sie nie udało to zrobił tak
jak zrobił.
No cóż prawo jest tylko nie ma sprawiedliwości.
Irena01
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » So, 14 sty 2006, 14:33

Narzekając weź także pod uwagę to, że pokrzywdzony sam zaniechał dbania o swoje interesy w tej sprawie. Prawidłowo o nie dbając należało przystapić do procesu sądowego w charakterze strony.
Wtedy można by było aktywnie uczesniczyć w rozprawie (składać wnioski dowodowe, zadawać pytania w toku przesłuchań, a teraz skarżyć wyrok). Jeśli pokrzywdzony pozostawia sprawy same sobie - rzeczywiście czasem bywa potem niezadowolony. Ale jeśli wtedy zarzuca coś Sądowi, to powinien pamiętać i o tym, że sobie też może to i owo w sprawie zarzucić.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Irena01 » So, 14 sty 2006, 16:04

przepraszam,ale nie chciałam nikogo obrazić stwierdzam
tylko fakty a fakty są niestety takie,że prawo jest tylko
nie ma sprawiedliwości.
Fakt i dowody w sprawie to głuche telefony z obrażliwymi
tekstami,grożenie rodzinie,poturbowanie pokrzywdzonego na ulicy był świadek tego zdarzenia.
i to ma być mała szkodliwość spłeczna, sprawca
był juz karany za podobne czyny.Pokrzywdzony nie znał
osobnika.
Sąd czekał,że go zabije wtedy będzie duża szkodliwość.
Opisując powyższe chcę tylko zwrócić uwgę jak dziwny
jest wymiar sprawiedliwości jak ciężko dochodzić swoich
racji, jak człowiek ,który chce dowieść swojego musi
przejść drogę przez mękę.
Dlatego jeszcze raz powytarzam że owszem prawo jest ,ale
nie dla wszystkich jest sprawiedliwość.
Irena01
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » So, 14 sty 2006, 20:37

Nie sądze byś kogokolwiek obraziła.

i to ma być mała szkodliwość spłeczna


Gdyby szkodliwość społeczna była mała (a szczególnie znikoma) to proces byłby umorzony lub warunkowo umorzony.
Jeśli doszło do uniewinnienia to - w skrócie mówiąc - albo nie było w ogóle przestępstwa albo brak było dowodów które by to przekonująco wykazały.

Tak więc zapewne nie z powodu niskiej szkodliwości społecznej doszło do uniewinnienia.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Karne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości