windykacja?

zajęcie nieruchomości, przedawnienie spłaty, licytacje komornicze, sądowe wezwanie do zapłaty, egzekucja komornicza, windykacja należności, BIK, odzyskanie pożyczki.

windykacja?

Postprzez kris » N, 4 wrz 2005, 19:52

w 1994r. kupiłem samochód o wart. 8000 zł na kredyt przez system sprzedaży organizowany przez (...) - czyli firma organizuje załatwianie kredytu w banku i ubezpieczenie go i bierze za to prowizję. Z powodu braku pracy nie byłem w stanie spłacać rat za samochód i powstała zaległość około 3 tyś. złotych. Na wniosek firmy organizującej system sprzedaży oddałem im samochód. Przy czy zaznaczam , że część wartości samochodu była spłacona (około 5-6 rat). Panowie z firmy organizującej obiecali niezwłocznie rozliczyć kredyt i po zwinięciu się firmy .... z biur wynajmowanych na ul.... słuch o nich zaginął. Po jakimś czasie otrzymałem notę, z banku, że właścicelem mojego kredytu w banku została firma organizująca sprzedaż. Nie otrzymałem nigdy informacji lub dokumentu o tym za ile zostało auto sprzedane (choćby kopii lub oryginału umowy sprzedaży). Za to po dłuższym czasie zgłosiła się firma windykacyjna z która ponowiła wezwanie. Odpisałem im , że w swoich pismach nie uwzględnili wartości samochodu. Po około roku lub półtora ponownie zgłosiła się do mnie inna firma windykacyjna z oczywiście podobnym żądaniem - także nie uwzględniającym rozliczenia auta. Po kilku latach ostatnio dostałem pismo od jakiejś firmy z z oczywiście podobnymi żądaniami (oczywiście z naliczonymi odsetkami).
Teraz o moich ustaleniach i dowodach:
posiadam zaświadczenie przekazania samochodu dla f-my . Posiadam zaświadczenie z wydziału komunikacji które udało mi się otrzymać o dacie sprzedaży auta w moim imieniu (nastąpiło ok. pół roku po oddaniu auta.
Posiadam parę informacji (wydruki prasowe i ewentualnie dostęp do archiwum prasowego) o "dziwnej " działalności firmy .
Strona przeciwna czyli właściciel wierzytelności posiada weksel podpisany przez mnie i moją żonę. Obecnie jestem rozwiedziony od około roku. Cała sprawa ma już około 8-9 lat.
Moje oczekiwania są następujące: w miarę możliwości chciałbym wywalczyć jak najmniejsze zadłużenie lub jego brak. Dlatego szukam wyjścia z tej wykańczającej mnie sprawy ciągnącej się już tyle lat. Co mam robić dalej w tej sytuacji? Pozdrawiam
kris
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kris » Pn, 5 wrz 2005, 08:50

Przepraszam za double ale i przy okazji podbije posta :) do góry ... oraz dołącze pytanie: czy można liczyć na jakieś przedawnienie? Wiem, sporo jest tego w wyszukiwarce ale za jak to przełożyć na moją sprawę. Nadal drepczę nogami i stoję w miejscu.
kris
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Pn, 5 wrz 2005, 14:17

Nie znając dokładnie stanu faktycznego i dokumentacji, trudno jest coś bliższego powiedzieć. Termin przedawnienia wynosi tu 3 lata, licząc od daty wymagalności roszczenia, chyba że były jakieś zdarzenia przerywające bieg przedawnienia. Por. art. 117 i nast. kc.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez aaaciek » Wt, 6 wrz 2005, 16:44

Cytuję:
"Strona przeciwna czyli właściciel wierzytelności posiada weksel podpisany przez mnie i moją żonę"

Jaki to weksel? In blanco?
aaaciek
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kris » Wt, 6 wrz 2005, 19:15

Cytuję:

Jaki to weksel? In blanco?


Tak.

Uściślając pewne fakty to: na aucie ciążył zastaw na rzecz banku dajacym kredyt ... a nie na rzecz firmy ... która to organizowala i ktora odebrala mi auto, Potem dopiero dostalem pismo z banku o nabyciu wierzytelnosci przez ta firme. Reasumujac to wydaje mi sie , ze zbytnio pospieszylem sie oddajac auto tej firmie. Jednakze w tym momencie ta firma chyba bezprawnie przejela auto... ? :) Przepraszam za slowotok ale tak to wlasnie wygladalo.
Ogolnie mowiac - nie dazylem i nie daze do unikania placenia za siebie ale w momencie gdy auta nie ma , nie wiadomo jakie bylo saldo rozliczenia kredytu przez bank (czesc rat byla zaplacona) a wlasciciel wierzytelnosci domaga sie calosci to niemam zamiaru zaplacic bo w sumie za co? auta nie ma a zaplacic za kredyt trzeba?
Jeszcze raz przepraszam za chaotycznosc ale tak to wyglada...
Pozdrawiam
kris
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Windykacja - Komornik

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post
  • windykacja
    przez meduza » Śr, 7 maja 2003, 08:08
    2 Odpowiedzi
    1138 Wyświetlone
    Ostatni post przez meduza Zobacz najnowszy post
    Cz, 8 maja 2003, 07:37
  • windykacja
    przez wojti » Cz, 1 sie 2002, 18:58
    2 Odpowiedzi
    1674 Wyświetlone
    Ostatni post przez Champioo343 Zobacz najnowszy post
    Śr, 9 sie 2017, 13:26
  • windykacja cz. II
    przez Wojti » Pt, 2 sie 2002, 09:14
    3 Odpowiedzi
    1317 Wyświetlone
    Ostatni post przez Dredd Zobacz najnowszy post
    Wt, 6 sie 2002, 19:16
  • windykacja
    przez Honorata_7 » Cz, 29 cze 2006, 09:28
    1 Odpowiedzi
    859 Wyświetlone
    Ostatni post przez shuehos Zobacz najnowszy post
    Cz, 29 cze 2006, 20:03
  • windykacja bez umowy?
    przez Pinki » Pn, 8 sie 2005, 13:16
    5 Odpowiedzi
    1334 Wyświetlone
    Ostatni post przez Marcin Zobacz najnowszy post
    So, 13 sie 2005, 12:37

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron