Witam
Wierzyciel z dłużnikiem podpisał w styczniu 2002r Umowę cesji wierzytelności.
Cesją zostały objęte wierzytelności przypadające farmaceutce z kas chorych z tytułu refundacji leków.
W Umowie cesji wpisano całą kwotę zadłużenia farmaceutki wobec wierzyciela i ustalono termin zakończenia Umowy cesji 30 czerwiec 2003r.
Wierzyciel nie wypowiadając Umowy cesji w marcu uzyskał nakaz zapłaty na cała kwotę i przeprowadził skuteczną egzekucję z leków w Aptece.
Po przyróceniu terminu do złozenia zarzutów od nakazu zapłaty sąd prowadził sprawę.
Sprawa dotarła do apelacji wniosła ja farmaceutka.
Wierzyciel najpierw podważał isnienie Umowy( orginał mu zaginął-ponoć), ale
w odpowiedzi na apelację napisał, że Umowa cesji jest nieważna ponieważ nie było wpisane jakiej wierzytelności dotyczy Cesja.W/g niego w Umowie powinna być wpisana każda przysługująca refundacja, ( konkretna wierzytelność z kas chorych ) a nie cała kwota nalezności.
( refundacje były płacone przez Kasy Chorych kwartalnie)
Podpowiedzcie proszę, w jaki sposób można odeprzeć taki zarzut pełnomocnika wierzyciela w odpowiedzi na apelację?
Czy ma rację?
W/g mnie skoro sam zawarł taką Umowę nie powinien jej teraz kwestionować?
Jak można pomóc farmaceutce?
pozdrawiam
Janek