Poseł Janowski od 13 godzin okupuje trybunę sejmową. Sejm jest sparaliżowany. Marszałek Sejmu nie potrafi skutecznie zareagować. A co mówi Regulamin Sejmu?
Art. 175 ust. 3-5:
"3. Marszałek Sejmu po uprzednim zwróceniu uwagi ma prawo przywołać posła do porządku, jeżeli uniemożliwia on prowadzenie obrad.
4. W przypadku niezastosowania się przez posła do polecenia Marszałka Sejmu, o którym mowa w ust. 3, Marszałek Sejmu ma prawo ponownie przywołać posła do porządku, stwierdzając, że uniemożliwia on prowadzenie obrad.
5. Marszałek ma prawo podjąć decyzję o wykluczeniu posła z posiedzenia Sejmu, jeżeli poseł nadal uniemożliwia prowadzenie obrad i na tym samym posiedzeniu został już upomniany w trybie ust. 4; poseł wykluczony z posiedzenia jest obowiązany natychmiast opuścić salę posiedzeń. Jeżeli poseł nie opuści sali posiedzeń, Marszałek Sejmu zarządza przerwę w obradach.".
Przerwę trwająca dopóki, dopóty Panu Posłowi się nie znudzi ?? Zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 13, Marszałek Sejmu sprawuje pieczę nad spokojem i porządkiem na całym obszarze należącym do Sejmu oraz wydaje stosowne zarządzenia porządkowe, w tym o użyciu w razie konieczności Straży Marszałkowskiej.
Dlaczego Marszałek nie wzywa Straży w celu usunięcia posła Janowskiego ? Wicemarszałek Tusk: "Jest konflikt między przepisami, które każą stworzyć warunki do toczenia obrad, a konstytucyjnym prawem nietykalności osobistej posłów - tłumaczy Tusk. - Gdy prawo nie jest jasne, pozostaje zdrowy rozsądek i interes stanu.".
Czy prawo nie jest jasne ? Art. 105 ust. 5 Konstytucji: "Poseł nie może być zatrzymany lub aresztowany bez zgody Sejmu, z wyjątkiem ujęcia go na gorącym uczynku przestępstwa i jeżeli jego zatrzymanie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania. O zatrzymaniu niezwłocznie powiadamia się Marszałka Sejmu, który może nakazać natychmiastowe zwolnienie zatrzymanego.". Nie mówimy tu o zatrzymaniu czy aresztowaniu posła, tylko o przymusowym wyprowadzeniu posła z sali obrad. Nawet jeśli dojdzie w tym wypadku do naruszenia nietykalności cielesnej posła, to Konstytucja tego nie zabrania. A art. 9 ust. 2 ustawy o wykonywaniu mnadatu posła i senatora wyjaśnia, że "zakaz zatrzymania obejmuje wszelkie formy pozbawienia lub ograniczenia wolności osobistej przez organy stosujące przymus, chyba że jest to podyktowane stanem wyższej konieczności lub obrony koniecznej.". Czy przywrócenie możliwości prowadzenia normalnych obrad przez Sejm nie jest stanem wyższej konieczności ??
Czy 16.10.2002 r. przejdzie do historii Polski jako dzień faktycznego przywrócenia liberum veto ??