SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Strona złożyła wniosek o wydanie Postanowienia z uzasadnieniem w postepowaniu o zniesienie współwłasności, sąd odrzucił, że uchybiono terminowi, nie uchybiono, więc strona złożyła odwołanie, jednak kwestią sporną jest teraz czy to ostatnie odwołanie było po terminie, a tak uznał Sąd Rejonowy. Stan wygląda tak: Sąd Rejonowy wydał Postanowienie, na nie złożono Odwołanie do Sądu Okręgowego, sąd kazał ponownie rozpatrzyć. Na to Sąd Rejonowy ponownie wydał Postanowienie, że terminowi uchybiono i w pouczeniu napisał, że przysługuje Apelacja w ciągu 14 dni, która musi być podpisana przez radcę bądź adwokata. Czy w tej sprawie będzie to apelacja nie zażalenie ? Czy musi być przez prawnika ? Dlaczego? Czy biuro poselskie może coś takiego wystosować? czy ktoś inny? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.

Niestety niewiele z tego rozumiem

faktycznie, trochę nagmatwałam :-( Sens był taki, że 04.11.05r. zapadło postanowienie, uprawomocniło się 26.11.05r. Uczestnik dowiedział się o nim 24.12.05r. więc 27.12.05r. złożył o wydanie postanowienia z uzasadnieniem. 06 stycznia 06r. sąd doręczył postanowienie że minął termin, oczywiście nie było to prawdą, więc należało złożyć jak najbardziej zasadny wniosek o przywrócenie terminu. Jednak strona złożyła go dopiero 14 stycznia, a z tego wychodzi że 1 dzień po terminie. Na wydane przez SR postanowienie złożono zażalenie, a SO kazał ponownie rozpatrzyć, jednak ponownie rozpatrując Srejonowy znów utrzymał w mocy i dał pouczenie potem skorygowane :-( Wychodzi na to, że od ponownego rozpatrzenia i wydanego Postanowienia słuzy w ciągu 14 dni apelacja (nie zażalenie ?) i NIE MUSI sporządzać jej prawnik ? (nie znajdują tego w żadnym artykule, a wynika z tego, że dopiero odwołanie od SOkręgowego musi prawnik.
Trochę przydługawo, ale dzięki za cierpliwość.
Pozdrawiam

sąd odrzucił, że uchybiono terminowi

Skarga do prezesa sądu,a następnie wniosek o przywrócenie terminu,bardzo skuteczny zestaw pytań.Spychologia stosowana przez nasze sądu a dotycząca"fikcji "doręczenia(jak
najbardziej sprzeczna z konstytucją).Według mnie każdy termin można przywrócić,potrzebne jest tylko zdecydowaniwe w działaniu i brak respektu dzla sądu,polecam, sukces murowany.Sad
naciskany traci swoją bezstronnosć i robi dużo błędów.

Jeżeli uda się ten termin przywrócić, czy nadal będzie mozna wnieść odwołanie o wydanego w 2005r. postanowienia o zniesieniu współwłasności?