SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Witam, w sumie moja sprawa jest już bardzo daleko i nie wiem czy mogę coś jeszcze zmienić... Ale próbować trzeba. Pół roku temu wpadła policja do mojej mamy do domu sprawdzić oprogramowaniew komp. (nakaz od prokuratora, namiar - FV podczas zakupu). Sprawa miała być przeciwko gościowi, który sprzedał mamie kompa dla mojego młodszego brata (sprzedaż nielegalnego oprogramowania). Ja z mamą nie mieszkam. Podczas wizyty policjantów okazało się że od momentu zakupu został ponownie wgrany system. Powiedział, że młodszy brat poprosił mnie o pomoc w graniu nowego systemu, który wcześniej zakupił na bazarze
ponieważ stary mu się zawieszał. Okazało się, że jest nielegalny. Mnie oskarżono o popełnienie przestępstwa z art278 par. 2 i 3kk. Doszło do tego, że za pomoc w zainstalowaniu systemu (nie używam tego komp. brat jest nieletni i komp. używa tylko on) zostałem poważnie oskarżony. Poddałem się dobrowolnie karze, nie wiedziałem co robić. Teraz już dostałem zawiadomienie o posiedzeniu w przedmiocie wydania wyroku bez przeprowadzenia rozprawy. Kara to 50 stawek dziennych po 20zł + dysk brata + koszty sądowe. Moje pytanie: czy mam jakiekolwiek szanse być jeszcze uniewinniony? Czy mam iść jutro, tj 08-07-04 na te posiedzenie? Uważam, że zostanie skazana tylko jednostaka, gdzie pewnie z 80% społeczeństwa mająca w domu komp. posiada nielegalny system......

Jeśli program, który zainstalowałeś bratu na komputerze, jest rzeczywiście piracki (nie nabyłeś go legalnie), to do popełnienia ww. przestępstwa istotnie doszlo. Gdybyś ten program posiadał legalnie (miałbyś licencję), wówczas samo wgranie go bratu na komputer nie byłoby raczej przestępstwem. To, że większość posiadaczy programów pirackich nie ponosi odpowiedzialności karnej, nie znaczy, że mają być z niej zwolnione jednostki, które miały pecha i wpadły. Przez analogię - większość kierowców jeżdzących za szybko unika kontroli radarowych, ale jeśli mają pecha i zostaną złapani, muszą zapłacić mandat.

Oczywiście, zgadzam się, tak jest, ale czy kara musi być tak wysoka?? Zrobiłem to nieświadomie, nie uzyskiwałem z tego żadnych korzyści, nie używałem więcej tego komputera, nie wiem czy mam iść na posiedzenie i mówić o tym czy po prostu dać sobie spokój i jakoś to przeżyć:(

To jaka była Twoja rola, nie wiedziałeś, że oprogramowanie jest nielegalne ? A czy pytałeś brata o licencję ?

Oczywiście, zgadzam się, tak jest, ale czy kara musi być tak wysoka??

W myśl art. 387 § 1 kpk, to oskarżony może złożyć wniosek o wydanie wyroku skazującego i wymierzenie mu określonej kary lub środka karnego bez przeprowadzania postępowania dowodowego. Sam zaproponowałeś wysokość kary, więc o co chodzi? ;)

Cytuję:

To jaka była Twoja rola, nie wiedziałeś, że oprogramowanie jest nielegalne ?

Moja rola była taka, że brat nie potrafił zainstalować sobie systemu, ja potrafiłem i mu wgrałem... Dodam, że matki nie było stać na kupno systemu, w sumie jeszcze spłaca komputer, ponieważ kupiła go na raty, wartość komputera to ok. 2200 zł. (w dniu zakupu). I tak to wszystko to kicha.......:(

Cytuję:

W myśl art. 387 § 1 kpk, to oskarżony może złożyć wniosek o wydanie wyroku skazującego i wymierzenie mu określonej kary lub środka karnego bez przeprowadzania postępowania dowodowego. Sam zaproponowałeś wysokość kary, więc o co chodzi?

To mi zaproponowano karę na co się zgodziłem, to jest mój pierwszy i mam nadzieję ostatni taki kontakt z prawem. Nie byłem nigdy karany. Nie wiedziałem jak się wogóle w takiej sytuacji zachować. Czuję się niestety ofiarą. Moje pytanie brzmi: czy mogę się jeszcze odwoływać, czy są jakiekolwiek szanse na umorzenie całej sprawy, chociażby ze względu na to, że przyznałem się, że dokonałem tej instalacji, podkreślam, że nieświadomie.

Samo wgranie programu (czynność techniczna) to nie jest jeszcze - m zd. - przestępstwo, aczkolwiek bez znajomości materiału dowodowego trudno jest się wypowiadać.

Materiał dowodowy jest taki, że przyznałem się do tego, że wgrałem XPeka, ale nie byłem do końca świadomy tego, że jest to nielegalne. Płyta była zakupiona przez mojego (nieletniego) brata na targu. Widizałem, że jest do CD-R, czyli, widziałem, że jest to kopia. Ja dokonałem tylko pomocy w graniu tego systemu, a zarzucono mi o ile się nie mylę kradzież. Czekam teraz na powiadomienie odnoście wyroku i mam jeszcze 14 dni na odwołanie. Co mam robić. Odwoływać się mimo wszystko??

Trudno powiedzieć - z jednej strony okoliczności sprawy nie są jednoznaczne, z drugiej strony - godząc się na dobrowolne poddanie się karze, przyznaleś się do popełnienia przestępstwa i trudno będzie to wiarygodnie odkręcić. Zgodnie z art. 387 § 2 kpk, sąd może uwzględnić wniosek oskarżonego o wydanie wyroku skazującego, gdy okoliczności popełnienia przestępstwa nie budzą wątpliwości i cele postępowania zostaną osiągnięte mimo nieprzeprowadzenia rozprawy w całości. Trzeba byłoby więc wykazać, że popełnienie przestępstwa jest jednak wątpliwe...