SpecPrawny.pl | Forum Prawne

witam
mieszkanie w którym mieszkamy należy wciąż do babci choc babcia nieżyje już od 18 lat. tata po smierci babci zakładał sprawe spadkową ale na rozprawie sedzia powiedział ze teraz musi złożyc pozew taty brat, czego nie uczynil do dnia dzisiejszego, wiec mieszkanie wciaz nalezy do babci
w 1993 roku mieszkanie spaliło sie prawie 100% i nikt z rodziny nie pomagał nam odbudować mieszkania.
Stryjek tz. taty brat jest teraz bardzo chory i sprawy napewno nie założy, stryjek ma 7 dzieci czy oni po śmierci stryjka bedą mieli starać sie o to mieszkanie,czy jak bedą chcieli mają prawo w nim zamieszkać?
tata by chcial przepisać to mieszkanie na siebie ale niewie co w tej sytuacji robic bo stryjek sprawy nie założy??
a szczeże mowiąc to i na spłate ich nas niestać bo tata i mama sa bezrobotni bez prawa do zasiłku
prosze o pomoc
prosze napisać mi gdzie sie trzeba udać i jakie papiery w tej sprawie poskładać??

O co dokładnie składał pozew ojciec? (czy może składał nie pozew a tylko wniosek o stwierdzenie nabycia spadku?) i jak ta sprawa się zakończyła? (jaką decyzją Sądu?)

Sprawa wyglada tak; po śmierci babci w celu nabycia spadku składa sie tzw wniosek do sądu o nabycie spadku, gdzie zostanie rozdzielony spadek(rozumiem ze mieszkanie jest własnościowe, nalezy więc do babci i mąż babci też nie żyje) pomiędzy dziećmi( w tej sytuacji twojego ojca i stryjka).mieszkanie wiec podzielone by było po połowie, a w zwiazku z brakiem zainteresowania nabyciem spadku mozna sytuacje rozwiazac w sposób taki ze twój ojciec i stryjek na mocy porozumienia przydziela spadek twojemu ojcu, stryjek w takim razie zrezygnuje ze spadku. Sprawy zwiazane z dziedziczeniem sa dosyc pokręcone ale gdyby do wyzej wymienionej sytuacji nie doszło a czesć spadku dalej nalezałaby do stryjka,to po smierci stryjka jego dzieci dalej maja prawo do dziedziczenia jego części. Dlatego stryjkowi nalezy sie 1/2 domu a kolejno kazdemu z 7 dzieci po 1/7 z polowy calego domu czyli po 1/14 całego domu po smierci stryjka. Jest takze cos takiego jak przepadek spadku zwiazany z czasem zalegania czasu i wynosi on ok 10 lat, alejesli sprawa sie juz odbyla odnosnie spadku odoba taka ktora nie zlozyla wniosku czyli stryjek po takim czasie musialby pokryc wszystkie koszta sadowe. Mozna takze poruszyc sprawe dlugów;otóz jesli powidzmy spadek byłby zadłuzony to jest on dziedziczony tylko wtedy , kiedy spadkobiorca pokryje długi, no i nic nie piszesz o spaleniu mieszkania,czy podczas tego wydazenia spalenu uległa takze kogos innego czesc,rozumiem ze wy pokryliscie koszta spalenia, co napewno sąd wezmie pod uwagę.Być moze jesli stryjek nie bedzie chcial odstapic od spadku i złozyc wniosek sad wyceni mieszkanie przed spaleniem i po sprzedazy jego nalezec bedzie sie stryjkowi taka kwota,która nie bedzie obejmowała wkładu waszego.

w zwiazku z brakiem zainteresowania nabyciem spadku mozna sytuacje rozwiazac w sposób taki ze twój ojciec i stryjek na mocy porozumienia przydziela spadek twojemu ojcu, stryjek w takim razie zrezygnuje ze spadku.

I tak potrzebne będzie najpierw uzyskanie postanowienia Sądu o stwierdzeniu nabycia spadku (o ile dotąd nie zostało ono wydane)

Jest takze cos takiego jak przepadek spadku zwiazany z czasem zalegania czasu i wynosi on ok 10 lat

W zasadzie powinieniem napisać, że się mylisz, ale prawdę mówiąc nie do końca jestem pewien, co masz na myśli.

jesli powidzmy spadek byłby zadłuzony to jest on dziedziczony tylko wtedy , kiedy spadkobiorca pokryje długi

Pierwszy raz słyszę o takiej zasadzie. Ale być może znów nie zrozumiałem dobrze o co w tym stwierdzeniu chodzi.