1) Gdy pracuje mniej maszyn na nocną zmianę żąda się abym był pod telefonicznym dyżurem domowym , jak wiadomo w nocy np. o godz. 3 jest awaria i muszę się zgłosić do zakładu pracy . W okresie tym nie działa komunikacja miejska , muszę korzystać z TAXI za którę zapłacę 25 zł w jedną stronę . Nie ma awarii to mi sie udało , a co jeśli taka sytuacja powtórzy się 4 razy w ciągu jednego tygodnia ? Jak zakład powinien mi zapłacić za przejazd oraz spełnienie dyżuru domowego . Jak pracodawca powinien sie rozliczyć ze mną w przypadku awarii i dojazdu , a jak w przypadku braku awarii gdy ja pełniłem dyżur.
Za przejazd - pracodawca nie ma obowiązku płacić (chyba że co innego wynika z przepisów wewnątrzzakładowych). Jeśli nie ma awarii, nie ma świadczenia pracy, więc nie ma za co placić (przy dyżurze w domu - art. 144 § 2 zdanie drugie kp.). Jeśli byłaby awaria - wynagrodzenie za pracę na zasadach ogólnych, z godzinami nadliczbowymi włącznie.
2)Pracowałęm na ranną zmianę i dostałem polecenie abym był dyspozycyjny na dyżur w ciągu nocy , i mam to samo pytanie co do pkt.1
Jak wyżej, z tym zastrzeżeniem, że w razie konieczności prowadzenia akcji ratowniczej dla ochrony życia lub zdrowia ludzkiego albo dla ochrony mienia lub usunięcia awarii, nie ma limitu godzin nadliczbowych (art. 133 kp.).
3)Skończyłem w piątek 2gą zmianę a zakład pracy aby zwiększyć produkcję lub wywiązać się z zamówień , pracuję jeszcze w sobotę i niedzielę . Przełożony mówi mi że mam być na dyżurze telefonicznym w sobotę w okresie dwóch zmian (1sza i 2ga zmiana) . I tutaj też mam to samo pytanie co do pkt.1 i 2
Jak wyżej.
Pracodawca broni się twierdząc że ma prawo wg. art.144 paragraf.1 kodeksu pracy
Zgadza się. Pracodawca ma
w zasadzie (ale por. niżej) rację.
Art. 144 kp. stanowi:
§ 1. Czasu dyżuru pełnionego przez pracownika poza normalnymi godzinami pracy w zakładzie lub innym miejscu wyznaczonym przez pracodawcę nie wlicza się do czasu pracy, jeżeli podczas dyżuru pracownik nie wykonywał pracy.
§ 2. Za czas dyżuru przysługuje czas wolny od pracy w wymiarze odpowiadającym długości dyżuru, a w razie braku możliwości udzielenia czasu wolnego - wynagrodzenie wynikające z osobistego zaszeregowania pracownika, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagradzania - 60% wynagrodzenia. Nie dotyczy to dyżurów pełnionych przez pracownika w domu.
Wyrok Sądu Najwyższego
III PZP 9/2002
Zgodnie z art. 144 § 1 kp czasu dyżuru zakładowego pełnionego przez pracownika poza normalnymi godzinami pracy w zakładzie lub innym miejscu wyznaczonym przez pracodawcę nie wlicza się do czasu pracy, jeżeli podczas dyżuru pracownik nie wykonywał pracy. Wlicza się zatem, a więc i uważa za godziny nadliczbowe, za które przysługuje podwyższone wynagrodzenie, tylko te okresy dyżuru, podczas których pracownik efektywnie pracował .
Przepisy kodeksu nie określają granic czasowych dyżuru i nie zawierają regulacji określającej minimalny okres gwarantowanego pracownikowi odpoczynku; jednak czas pełnionego dyżuru nie powinien uniemożliwiać właściwego odpoczynku pracownika. Nie można bowiem czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego (art. 8 kp.). Dotyczy to też dyżuru domowego. Dlatego też w literaturze za niewłaściwą jest uważana spotykana w praktyce organizacja pracy, zakladająca pełnienie dyżuru domowego w wymiarze odpowiadającym czy zbliżonym do liczby godzin pracy.
Przepisy kp. nie określaja też trybu powiadamiania czy polecania pracownikowi pełnienia dyżuru. Ta kwestia powinna być określona w regulaminie pracy, w którym celowe jest też zawarcie informacji, z jakim wyprzedzeniem pracownik powinien być powiadomiony o obowiązku pełnienia dyżuru.