SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Mam takie pytanko.
Podpisalem z firma budowlana umowe w ktorej m.in bylo iz w przypadku nie wykonania przez wykonawce w terminie 14 dni poprawek zgloszonych przeze mnie usterek, mam prawo wynajac do ich usuniecia inna firme a dwukrotnoscia kosztu jego obciazyc.
W zwiazku z zaistnieniem tej sytuacji (zglosilem i nie wykonal) powinienem najpierw dokonac tych poprawek a nastepnie domagac sie zwrotu kosztow (gdy nie da sie inaczej to sadownie) czy tez lepiej domagac sie zaplaty na podstawie kosztorysu przed dokonaniem poprawek?

To zależy jak dokładnie sformułowana jest umowa. Co do zasady uważam jednak, że nie ma kosztu dopóki się go nie poniesie.

To zależy jak dokładnie sformułowana jest umowa. Co do zasady uważam jednak, że nie ma kosztu dopóki się go nie poniesie.

Dzieki za odpowiedz. Istotny fragment brzmi w umowie tak jak napisalem, wiec tez uwazam ze w tej kolejnosci. slyszalem jednak glosy ze po usunieciu usterek moge miec klopoty z udowodnieniem ich istnienia. Dlatego wole sie upewnic.
Posiadam dokumentacje fotograficzna, kosztorys, wezwania do usuniecia usterek i bede mial fakture za usluge. Moim zdaniem to powinno wystarczyc, ale poniewaz chodzi o spora kwote (ok 120.000,-) wole jeszcze uslyszec zdanie innych za co z gory dziekuje

W zwiazku z zaistnieniem tej sytuacji (zglosilem i nie wykonal)

A moze nie miałeś racji,ostatnio też miałem podobną sytauację i odmówiłem wykoniania,zdjęcia też by nic nie pomogły.



Wykonywałem istalację odgromową na jednym ze szpitali,na dachu
pokrytym papą,odleglość zwodów od papy wynosiła około 20cm.Norma na instalację odgomową mówi jeżeli dach wykonany
jest z materiałów palnych to ta odległośc powinna być min 40cm.


Nasz zleceniodawca,nie zwrócił uwagi,że papa przy nawet extremalnym działani instalacji odgromowej jest "niepalna" i tę odległość można zmniejszyć do 2cm

A moze nie miałeś racji,ostatnio też miałem podobną sytauację i odmówiłem wykoniania,zdjęcia też by nic nie pomogły.

Teoretycznie taka mozliwosc zawsze istnieje. Tylko czy wtedy wykonawca na wezwanie nie powinien przedstawic swoj poglad na sprawe? Czy Ty tak nie zrobiles? Czy brak reakcji z jego strony nie jest z pkt widzenia prawa uznaniem?
Co jeszcze twoim zdaniem powinienem uczynic?
Pomijam tu fakt ze usterki sa tak oczywiste jak niedrozna burzowka (polamane rury pod ziemia), podnoszace sie panele, powginane drzwi, itd.itd. Ale nie w tym rzecz.

Teoretycznie taka mozliwosc zawsze istnieje. Tylko czy wtedy wykonawca na wezwanie nie powinien przedstawic swoj poglad na sprawe? Czy Ty tak nie zrobiles?

Wychodzimy z załozenia,że klijenta ma rację,zabrałem ekipę,ale na miejscu okazało się,że jest to niemożliwe do zrobienia,ale tu pomogły nam normy uzasadniające,że reklamujący nie ma racji

a wec zareagowales, wyjasniles i wszystko gra. a gdybys milczal?

a gdybys milczal?

TEż miałbym rację

(polamane rury pod ziemia)

to sądzisz,że wykonawca sam je zniszczył?

to sądzisz,że wykonawca sam je zniszczył?

Ja nie sadze ja to wiem. A Ty sadzisz ze same sie polamaly? PCV 160 swiezo ulozone, nowe?

A wykonawca zrobil to tak. Jeszcze przed nawiezieniem czarnoziemu zrobil wykop i polozyl burzówkę. Przysypal ja ok 20 cm ziemi. Tak plytko polozyl bo i tak trzeba bylo czarnoziemu min 50 cm nasypac dla rownego splantowania. nastepnie na ten teren wpuscil ciezka koparko-spycharke by nawozila ziemie i plantowala teren. Jak sadzisz co stalo sie z rurami pod 20 cm ziemi po przejechaniu tego sprzetu?

[. Jak sadzisz co stalo sie z rurami pod 20 cm ziemi po przejechaniu tego sprzetu?

Niepowinno nic się stać