Mam spory problem, a przynajmniej na to wygląda. Kupiłem projekt gotowy, dałem arcitektowi do adaptacji. Teraz okazało się, że na mapce 1:500 po przeliczenie wg. skali nie zgadza się odległość w terenie. Architekt posadowił budynek teoretycznie z lewej strony 6m od granicy, a z prawej 4m. Czyli wszystko niby ok, ale przy wytyczaniu go okazało się, że biorąc 6m od lewej zostało tylko 2,3m z prawej(ściana z oknami). Kierownik powiedział, trzeba koniecznie zmienić dane na rysunku dołączonym do projektu zagospodarowania terenu, bo budynek co prawda się zmieści, ale musi być na mapie wpisane 4m z jednej i 4 z drugiej.
Okazało się , że musi to zrobić projektant i przepuścić przez starostwo powiatowe. I tu jest hak! Projektant był bardzo niesłowny, nie trzymał terminów i po wzięciu kasy traktował mnie jak natrętną muchę, więc po odebraniu pozwolenia na budowę rozstaliśmy się w niezbyt miły sposób... :-(
Co teraz robić ? chciałbym tę poprawkę zlecić innemu projektantowi, ale w starostwie zasłaniają się prawem autorskim, czyli wg. nich musi to zrobić autor adaptacji projektu lub zrzec się na piśmie praw autorskich. Poradźcie mi coś, proszę. Czy skazany jestem na tamtego projektanta?