Moje pytanie dotyczy opłaty planistycznej jaką to zostaliśmy obciążeni ze strony gminy zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego zostały zatwierdzone w 2001 roku uchwałą Rady Gminy gdzie w uchwale zaznaczono 10% opłaty od wzrostu wartości nieruchomości i teraz już wiem że wtedy mieliśmy interweniować, bowiem sprawa się skomplikowała w chwili gdy wójt zażądał od wnioskodawców opłaty wszelkich kosztów zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego gminy ponieważ gmina nie ma funduszy. Wg art. 21 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym to gmina powinna opłacić te koszty. Zapłaciliśmy my ok. 11 000 zł.
Z tego co wiem stawka opłaty planistycznej wyrażana jest jako procentowa wielkość udziału gminy w zwyżce wartości nieruchomości na wskutek uchwalenia nowego planu miejscowego. Jednocześnie wzrost tej wartości jest wynikiem wyłącznie działań i nakładów poniesionych przez gminę, a nie przez właściciela działki. Wysokość renty planistycznej powinna rekompensować gminie koszt, jaki poniosła na uchwalenie miejscowego planu. I wtedy ta opłata ma sens bo faktycznie mogę się zgodzić zapłacić gminie za to że poniosła jakieś koszty a ja się na tym wzbogaciłam.
Dlaczego teraz mam płacić opłatę planistyczną skoro gmina nie poniosła żadnych kosztów dot. zmiany w planie?
Co zrobić żeby uniknąć tej opłaty?