przestępstwa, przestępstwa skarbowe, przewidziane środki prawne, podejrzany, oskarżony, wyrok, apelacja, recydywa, prokuratura, organy policji, CBŚ, ABW
przez Schalker » Śr, 26 sty 2005, 23:24
Witam
Jestem studentem, ostatnio zastanawiałem sie nad pewnym faktem...:
Czy wpisanie w indeksie daty niezgodnej ze data faktyczną wystawienia zaliczenia lub egzaminu jest niezgodny z prawem?
Nie wiem jaką forme prawną ma indeks studencki ale wydaje mi sie ze to jest jakis dokument, a wiec czy jest mowa o fałszowaniu ?
Powiedzmy dostaje zaliczenie 14 stycznia a wykładowca wpisuje mi date 21 styczen?
Moze ktos sie w tym orientuje?:)
pozdrawiam
Schalker
-
Schalker
-
- Posty: 0
- Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00
przez Darek » Cz, 27 sty 2005, 00:15
O fałszerstwie dokumentu nie ma tu mowy bo nikt dokumentu nie podrabia ani nie przerabia ;)
Art. 270 kk.
-
Darek
-
- Posty: 0
- Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00
przez Dredd » Pt, 11 lut 2005, 21:04
O fałszerstwie dokumentu nie ma tu mowy bo nikt dokumentu nie podrabia ani nie przerabia ;)
Moim zdaniem to pogląd dyskusyjny - przynajmniej tak długo jak długo nie wiemy jaki był zamiar osoby dokonującej wpisu.
Jeśłi była to tylko omyłka to rzeczywiście trudno mówić o fałszwaniu, ale jeśli nie...
-
Dredd
-
- Posty: 0
- Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00
przez Schalker » Pt, 11 lut 2005, 21:53
no wiec? o omyłce mowy byc nie moze gdyz wszyscy dostali date tydzien wczesniej niz faktycznie dokonywany byl wpis
-
Schalker
-
- Posty: 0
- Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00
przez Monika » Wt, 15 lut 2005, 15:41
a czy ktoś te daty w ogóle sprawdza?
Za moich czasów indeks wypełniało się smaodzielnie zostawiając profesorkowi tylko miejsce na podpis. I on mają do podpisu ileś set tych indeksów, podpisywał mechanicznie nie patrząc co robi. Dziekanat też tego nie wychwycał.
-
Monika
-
- Posty: 0
- Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00
przez Dredd » N, 20 lut 2005, 15:35
no wiec? o omyłce mowy byc nie moze gdyz wszyscy dostali date tydzien wczesniej niz faktycznie dokonywany byl wpis
Moim zdaniem to tym bardziej uprawdopodabnia omyłkę a nie celowe działanie.
Art. 270 § 1 k.k. wchodziłby w grę tylko wówczas kiedy ten nieprawidłowy wpis byłby naniesiony umyślnie w celu posłużenia się takim fałszywym wpisem jako autentycznym i tylko wówczas gdyby ta nieprawdziwa data miała jakiekolwiek znaczenie prawne (np. wskazywałaby że student złożył egzamin w sesji podczas gdy naprawdę egzamin miał miejsce w późniejszym terminie).
-
Dredd
-
- Posty: 0
- Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00
Powrót do Prawo Karne
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości