SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Znajomy wystąpił o zaświadczenie o nie zaleganiu w składkach na ubezpieczenie społeczne. ZUS odmówił mu wydania stosownego zaświadczenia gdyż nie posiada dowodów wpłat za miesiące 11,12 / 2000 oraz 1 /2001.
Po przejrzeniu dokumentacji okazało się że należności za te miesiące zostały ściągnięte z jego konta w trybie egzekucji w mc. kwietniu 2001 (dział. gosp. prowadzona była do 30.03.2002) na potwierdzenie tego zostały wystawione dokumenty:

1. druk TYT-1 z kwotami, wierzycielem itp.
2.Dokument ZUS S-58 z kwotami i j.w.

po przesłaniu tych dokumentów ZUS upiera się że nie jest to potwierdzenie ściągnięcia kwot tylko informacja o zajęciu rachunku. I pytanie, jeśli ZUS ma rację to co jest potwierdzeniem ściągnięcia kwot ?

Pozdrawiam - CHomik

I pytanie, jeśli ZUS ma rację to co jest potwierdzeniem ściągnięcia kwot ?

wyciąg z konta za dany okres

Tak Zbyszek ma rację. Dokument TYT-1 jest to tylko wkładka do tytułu wykonawczego, z którym przyszedł do Cie najprawdopodobniej poborca z Urzedu Skarbowego. Jeżeli wpłaciłeś poborcy pieniądze, to ten wystawił Ci dowód wpłaty K-103. Jeżeli zapłaciłeś poprzez bank, pocztę to powinieneś mieś stosowny dowód wpłaty. Możesz udać się do Urzędu Skarbowego i poprosić o kopię dowodu wpłaty lub o wystawienie zaświadczenia, że zapłaciłeś przedmiotową kwotę (tylko, że ta ostatnia wersja jest płatna). Powodzenia w boju z ZUS -em.

Maxkolonko

Wstydzisz się używać własnego imienia i/lub nazwiska??
Pomijając względy prawne podszywanie się pod osoby znane i używanie ich imienia i/lub nazwiska nie świadczy najlepiej o Tobie (delikatnie mówiąc).

podszywanie się pod osoby znane i używanie ich imienia i/lub nazwiska nie świadczy najlepiej o Tobie (delikatnie mówiąc).

O podszywaniu można byłoby mówić, gdyby ktoś istotnie mógł w nie uwierzyć, tzn. gdyby wziął użytkownika Forum o nicku "maxkolonko" za korespodenta TVP z USA o tymże nazwisku. Myślę, że takiego niebezpieczeństwa nie ma :). Ja sobie równie dobrze mogę wybrać nick Prezydent czy Kwach i chyba nikt nie pomyśli, że istotnie jestem Prezydentem :):):)?

O podszywaniu można byłoby mówić, gdyby ktoś ...............

Marcinie.
Z treści mojej uwagi do użytkownika z "kompleksami" wynika dość jednoznacznie (mam nadzieję), że nie zamierzam prowadzić dyskusji (także z Tobą) na ten temat - nie do Ciebie skierowana była moja uwaga.

nie do Ciebie skierowana była moja uwaga.

Andrzeju, upubliczniając swoją wypowiedź (zamieszczając ją na forum), czynisz ją potencjalnym przedmiotem ustosunkowania się innych użytkowników (w tym i mnie), którzy mogą jej nie podzielać (albo wręcz przeciwnie - wyrazić popacie). Jeśli uwaga ma być skierowana tylko do danej osoby, można wykorzystać do tego system "Prywatnych Wiadomości". Jeśli natomiast chciałeś dać publicznie wyraz swojej dezaprobacie dla postępowania danego użytkownika, to aktualne jest zdanie pierwsze.

upubliczniając swoją wypowiedź (zamieszczając ją na forum), czynisz ją potencjalnym przedmiotem ustosunkowania się innych użytkowników (w tym i mnie), którzy mogą jej nie podzielać (albo wręcz przeciwnie - wyrazić popacie).

Moja wypowiedź jest skierowana "imiennie" (nie do Ciebie).
Jak będę chciał "uczynić ją przedmiotem ustosunkowania się innych użytkowników" to potrafię to zrobić w sposób nie budzący żadnej wątpliwości i nie potrzebuję w tym zakresie rady.

Jeśli uwaga ma być skierowana tylko do danej osoby, można wykorzystać do tego system "Prywatnych Wiadomości".

Jak będę korzystał z Twojego Forum to dostosuję się do Twoich zasad, a póki co ................. (auto cenzura).

Jeśli natomiast chciałeś dać publicznie wyraz swojej dezaprobacie

"Dając publicznie wyraz" robię to w sposób nie budzący wątpliwości (tak jak wyżej) do kogo się zwracam.

Jak będę korzystał z Twojego Forum to dostosuję się do Twoich zasad

Spoko, nie zamierzam robić Darkowi konkurencji :):):).

a póki co ................. (auto cenzura).

Dostałem niedawno plik mp3, będący fragmentem tłumaczenia polskiej listy dialogowej w amerykańskim filmie.
Wygląda to tak:

Get fuck off! - idź sobie stąd!
Fuck you! - terefere!
Fuck you, too! - ty też terefere!.
:):):):):)