przez MartaWieszczycka » N, 20 lis 2005, 22:27
A swoją drogą to nie może tak być, żeby nie dało się tych pieniędzy, nielegalnie zabranych, normalnie odzyskać.
Co stoi na przeszkodzie, żeby wyegzekwować je od byłego komornika? Zapewne posiada jakiś majątek.
Jeśli jego następca będzie opieszały, to będzie się można zgłosić do ubezpieczyciela tego następcy. OC, o którym pisałam obejmuje też szkody powstałe w wyniku zaniechania.
Moim zdaniem trzeba wykorzystać wszystkie możliwości.
Pomysł skorzystania z odpowiedzialności solidarnej SP też jest zupełnie sensowny. Tylko że tu też trzebaby wiedzieć, kiedy zdarzenie miało miejsce.
Co do spółdzielni, to rozumiem, że drugi wspólnik nie wystąpił przeciw niej na czas z powództwem przeciwegzekucyjnym?