SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Witam wszystkich którzy mogą udzielić mi odpowiedzi. Udzieliłem pożyczki mojemu znajomemu,za co w zamian otrzymałem zabezpieczenie w postaci samochodu o wartości adekwatnej do wysokości pożyczki. Spisaliśmy stosowne oświadczenie, jednak nie zostało to odnotowane w dowodzie rejestracyjnym pojazdu. Ponieważ był to mój dobry kolega, podkreślam był, użyczyłem mu owego samochodu dając tylko dowód rejestracyhny a zatrzymując kartę pojazdu. W międzyczasie jego sytuacja finansowa uległa dosyć znacznemu pogorszeniu, w rezultacie czego komornik zajął i zlicytował auto. Moje pytanie jest następujące, czy miał do tego prawo. Czy pożyczkobiorca miał obowiązek powiadomienia komorniaka i przedstawienia mu oświadczenia, że samochód stanowi już zabezpieczenia jednej pożyczki i wreszcie czy pożyczkobiorca w ten sposób popełnił przestępstwo oszustwa. To,że postąpiłem głupio i lekkomyślnie to już dzisiaj wiem, wszystkie inne podpowiedzi i rady przyjmę bardzo chętnie.

Darek

A co to było za stosowne oświadczenie (jak to nazwałeś) dotyczące zabezpieczenia pożyczki?
Czy umowa pozyczki była zawarta w formie pisemnej?

Wszystko zależy od treści "oświadczenia" o którym wspomniałeś. Jeśli kolega był w chwili zajęcia właścicielem samochodu (nie został on przewłaszczony na czas spłaty pożyczki) ani nie ustanowiłeś na samochodzie zastawu rejestrowego to nie było żadnych przeszkód prawnych do jego zajęcia. Obawiam się również że nie pomogłoby poinformowanie komornika o wiążącej Was umowie.

Dokładnie. Zgadzam sie z przedmówcą i stąd moje pytanie o owe "oświadczenie".