http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_050518/prawo/prawo_a_1.html
Opłaty powinny wrócić przed Trybunał
Niekonstytucyjne jest pobieranie opłat za egzekucje komornicze, jeśli sprawa została umorzona z powodu spłacenia długu.
Tak orzekł we wtorek, 17 maja, Trybunał Konstytucyjny po rozpatrzeniu pytania prawnego kieleckiego sądu. Wyrok ten oznacza konieczność usunięcia fragmentu art. 49 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, który daje komornikom prawo do pobierania wynagrodzenia, nawet jeśli nie podejmą jakichkolwiek działań i w sytuacjach, kiedy dłużnik z własnej woli dług spłacił.
Rzecz w tym, że niekonstytucyjny przepis formalnie już nie istnieje, ponieważ został zmieniony przy okazji nowelizacji ustawy komorniczej 24 września 2004 r., która weszła w życie 12 listopada2004 r. W tym czasie pytanie prawne kieleckiego sądu czekało w Trybunale na rozpatrzenie. I choć znowelizowana treść przepisów zawiera regulacje analogiczne do ocenionych wczoraj negatywnie przez Trybunał, to nadal będzie obowiązywać, ponieważ to nie ona była zaskarżona.
Trybunał zaś może orzekać tylko o przepisach wskazanych we wniosku. Aby więc przywrócić stan zgodności z konstytucją, trzeba by zwrócić się do TK ponownie - tym razem z wnioskiem kwestionującym nową wersję starych w gruncie rzeczy regulacji o wynagradzaniu komorników za wszczęte, lecz niedokonane egzekucje.
Sprawę wniósł do kieleckiego sądu dłużnik z Włoszczowej, któryspłacił należności po rozpoczęciu egzekucji i przedstawił komornikowi dowody wpłaty kolejnych sum. Na wniosek wierzyciela postępowanie umorzono, ale jego koszty ustalone zostały w wysokości opłaty stosunkowej wyliczonej od całego roszczenia. Dłużnik złożył skargę na postępowanie komornika w sądzie, ale została odrzucona. Zgodnie bowiem z przepisami o komornikach sądowych uregulowanie należności przez dłużnika nie ma znaczenia, skoro nastąpiło po wszczęciu egzekucji.
Ale w tej samej ustawie istnieje także inny przepis, który uzależnia koszty egzekucji od wysokości odzyskanego długu. Sąd drugiej instancji, do którego sprawa trafiła, nabrał więc wątpliwości, czy istnienie dwu różnych regulacji tych samych kwestii jest zgodne z konstytucją i z normami prawidłowej legislacji.
Trybunał podzielił te wątpliwości i uznał konieczność usunięcia z przepisu zdania drugiego i trzeciego, które - jak ocenił - naruszają kryteria przyzwoitej legislacji. Umieszczenie w jednym akcie prawnym dwu norm odmiennie kształtujących zasady pokrywania kosztów postępowania egzekucyjnego jest bowiem nieracjonalne.
Ponieważ Trybunał nie mógł odnieść się do przepisów dziś obowiązujących, wtorkowy wyrok przyniesie pożytek jedynie tym dłużnikom, którzy musieli wnieść tzw. opłatę stosunkową mimo spłacenia należności i umorzenia ich sprawy na podstawie przepisów obowiązujących do 12 listopada 2004 r.
Tym, którzy na podstawie obowiązujących przepisów nadal muszą płacić za niewykonane czynności komornicze, pozostanie poczucie nierówności wobec prawa. Być może zmobilizuje ich ono do działań, w których efekcie przepisy o wynagradzaniu komorników jeszcze raz trafią do Trybunału (sygn. P 6/04).