wypadek po pijanemu
Napisane: Pt, 20 sty 2006, 08:22
znajomy, prowadząc po pijanemu (2,5 promila) spowodował wypadek samochodowy (bez ofiar i rannych) po czym oddalił się z miejsca wypadku. Po drodze zatrzymał się na sygnał policjanta w prywatnym samochodzie.Dotychczas nie był karany. Z tego co wiem będzie sądzony przed dwoma sądami, jakie są maksymalne kary za ten rodzaj przestępstwa i jak praktyka sądowa orzeka w tym wypadku. przyznał się do winy nie utrudniał w sprawie. Jest z zawodu funkcjonariuszem publicznym, czy za ukranie straci pracę obligatoryjnie? Będę wdzięczna za wszystkie podpowiedzi.