Pożartować zawsze można ;)
Dla innych forumowiczów wyjaśniam, że art. 65 § 2 k.w.
dotyczy tylko danych co do tożsamości własnej lub innej osoby, lub co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania.
Jak widać nic o samochodach i ich kierowcach o których już sie nie pamięta lub nie jest się pewnym ;)
Czy powoływanie się na niepamięć jest uzasadnione, może ocenić sąd w konkretnych okolicznościach. Gdyby to zawsze dopuścić, obowiązek udzielenia informacji stałby się fikcją.
BTW: OSobiście mam pewne wątpliwości co do konstytucyjności ścigania z art. 65 k.w. osób, które odmawiają podania wskazanych tam danych (albo podają fałszywe) w sytuacji gdy są ewidentnie "osobami podejrzanymi" (nie "podejrzanymi") i grozi im odpowiedzialność karna lub za wykroczenie.
Co do odpowiedzialności karnej - na podstawie art. 41 § 1 kpw, ma zastosowanie art. 183 § 1 kpk. Przepis ten stanowi, że
swiadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe.. Wykroczenia usunięto z tego przepisu w 2003 r. SN w uchwale z dnia 30.11.2004 r., I KZP 26/2004, przyjął, że
odpowiednie stosowanie - z mocy art. 41 § 1 kpw - w postępowaniu w sprawach o wykroczenia przepisu art. 183 § 1 kpk, w jego brzmieniu ustalonym przez ustawę z dnia 10 stycznia 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego (Dz. U. 2003 r. Nr 17 poz. 155), nie oznacza, aby osoba przesłuchiwana w charakterze świadka (składająca oświadczenie dowodowe w tym charakterze) w sprawie o wykroczenie mogła uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli jej udzielenie mogłoby narazić osobę dla niej najbliższą na odpowiedzialność za wykroczenie.