Strona 1 z 1

czy komornik może wszystko?

PostNapisane: So, 28 wrz 2002, 08:46
przez GosiaWN
czy rzeczywiście wszystko mu wolno?????

ostatnio jeden mi powiedzial, że mógłby zająć mój komputer (kupiony przed ślubem, mam imienny rachunek) za długi męża. na moje zdziwienie powiedział, że już nie raz tak robił, w dokladnie takiej samej sytuacji dodając ludziom komentarz "jakoś się tam dogadajcie"- no szok!!!

ponadto na moje oburzenie, że zajmie cudzą własność za długi kogoś innego, i że ja bym zaraz w takiej sytuacji protestowała, powiedział, że najwyżej mogę podać komornika do sądu, a "wie pani jak nasze sądy pracują, sprawa będzie się ciągnęła latami" (no kurna wyczułam tu próbę pokazania władzy, że oni mogą, a ja najwyżej będę się szarpać)

a tak wogóle- gdyby coś takiego się stało, ja wygrałabym sprawę (bo niby dlaczego nie, skoro potrafię rachunkiem udowodnić, że to mój majątek odrębny), to w jaki sposób oni mają zwyczaj rekompensować taką stratę, skoro komputer już zmieniłby właściciela? a co z cenną bazą danych z mojego kompa?

PostNapisane: So, 28 wrz 2002, 12:43
przez Dredd
Niezależnie od przewlekłości naszych postępowań sądowych komornikowi nie wolno wszystkiego.
Za jego nadużycia (takie jak opisane) otrzymałabyś odszkodowanie, a niezależnie od tego na niemal każdą czynność komornika służy skarga do sądu, a także tzw. powództwa opozycyjne i poza późniejszym odszkodowaniem w przypadku wyrządzenia jakiejś szkody przez komornika po pierwsze byłabyś w stanie doprowadzić do uchylenia takiego zajęcia.
Poza tym o ile mnie pamięć nie myli zajęcie nie wiąże się z natychmiastowym odebraniem rzeczy posiadaczowi, więc Twoje dane nie od razu narażone byłyby na niebezpieczeństwo

PostNapisane: So, 28 wrz 2002, 19:42
przez GosiaWN
o- dzięki, to pocieszające co piszesz:)