własnościowe spółdzilecze prawo do lokalu mieszkalnego
Napisane: Pt, 22 kwi 2005, 19:29
17 ze znacz.2
2. Skuteczność zbycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu zależy od przyjęcia nabywcy w poczet członków spółdzielni.
tak brzmiał jeszcze w 2004r. przepis ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, ale został uznany za niekonstytucyjny i skreślony, tak więc notariusz nie może jak kiedyś uzależniac przystąpienia do notarialnych czynności zawarcia umowy przeniesienie spółdzielczego własnosciowego prawa do lokalu mieszkalnego do zgody spółdzielni. tak więc nie trzeba być członkiem spółdzielni by nabyc w/w prawo do lokalu, a tym bardziej odrebną własnosć lokalu mieszkalnego. Inaczej się ma sprawa z lokatorskim prawem spółdzielczym, gdzie trzeba byc członkiem spółdzielni...prosze mnie poprawic jezli się mylę w którejś z powyższych kwestii
jeszcze jedna sprawa widziałem kiedyś zgodę spółdzielni przesłana do notariusza o tym że zarząd spółdzielni wyraża zgode na przejęcie zobowiązań z tytułu kredytu zaciągnietego niegdyś przez spółdzilnie na budowe lokali przez nowego nabywce własnosciowego spółdzielczego prawa do lokalu... czy co do tego spółdzielnia tez nie może już wyrazac swojej zgody lub tez jej braku? uważam ze spółdzielnia w procesie nabywania prawa własnosciowego nie ma już żadnej możliwości oponowania, jezeli chcę to idę do notarisuza i nabywam od kowalskiego prawo własnosciowe ale razem z ciązacyym na mnie obowiazkeim spałcania tego kredytu
2. Skuteczność zbycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu zależy od przyjęcia nabywcy w poczet członków spółdzielni.
tak brzmiał jeszcze w 2004r. przepis ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, ale został uznany za niekonstytucyjny i skreślony, tak więc notariusz nie może jak kiedyś uzależniac przystąpienia do notarialnych czynności zawarcia umowy przeniesienie spółdzielczego własnosciowego prawa do lokalu mieszkalnego do zgody spółdzielni. tak więc nie trzeba być członkiem spółdzielni by nabyc w/w prawo do lokalu, a tym bardziej odrebną własnosć lokalu mieszkalnego. Inaczej się ma sprawa z lokatorskim prawem spółdzielczym, gdzie trzeba byc członkiem spółdzielni...prosze mnie poprawic jezli się mylę w którejś z powyższych kwestii
jeszcze jedna sprawa widziałem kiedyś zgodę spółdzielni przesłana do notariusza o tym że zarząd spółdzielni wyraża zgode na przejęcie zobowiązań z tytułu kredytu zaciągnietego niegdyś przez spółdzilnie na budowe lokali przez nowego nabywce własnosciowego spółdzielczego prawa do lokalu... czy co do tego spółdzielnia tez nie może już wyrazac swojej zgody lub tez jej braku? uważam ze spółdzielnia w procesie nabywania prawa własnosciowego nie ma już żadnej możliwości oponowania, jezeli chcę to idę do notarisuza i nabywam od kowalskiego prawo własnosciowe ale razem z ciązacyym na mnie obowiazkeim spałcania tego kredytu