Strona 1 z 1

zabudowa balkonu - a sąsiad

PostNapisane: Wt, 17 lip 2007, 12:44
przez rkonik
Witam serdecznie.
Jestem tu nowym użytkownikiem. Mama mały problem z sąsiadem mieszkającym obok po sasiedzku.
Sprawa wygląda tak:
Nasz balkon z sąsiadem był przedzielony szybą w takiej metalowej ramie. Z obawy na to że szyba może wypaść a my mamy małe dzieci postanowiliśmy postawić ściankę. Spółdzielnia powiedziała że nie chce w to ingerować abyśmy się dogadzli z sąsiadem. Niestety chodzenie non stop do sąsiada z prośbą aby coś tu zrobić nie dały rezultatu. Wiec postawiliśmy cienką ściankę po naszej stronie (nie ruszając szyby) Na dzień dzisiejszy sąsiad twierdzi że mu psujemy widok bo widzi cegły.
Złożył do nas donos do spółdzielni o ten widok. :)
Jeśli ktoś zna prawo jest w stanie nam wyjaśnić jakie konsekwencje nam grożą czy sąsiad ma podstawę nas oskarżać o cokolwiek?
Dodam że nie tylko my mamy taką ściankę wystawioną są i inni sąsiedzi którzy mają podobnie. (ale nie mają takich problemów jak my z sąsiadem)

Będąc w spółdzielni tamtejszy pracownik twierdzi że naruszamy jakieś prawa autorskie i wizerunek budynku (dodam są osoby które zabudowały cały balkon)

Pytając jednego z architektów powiedział że taka ścianka nie ingeruje w konstrukcje budynku więc jak najbardziej może stać.

Sam na prawie się dobrze nie znam więc proszę o wypowiedz w tej sprawie z góry dziękuję

PostNapisane: Wt, 17 lip 2007, 15:19
przez Darek
Nic Wam sąsiad nie zrobi. Równie dobrze moglibyście zawiesić szklaną ściankę prześcieradłem z Myszką Miki aby zepsuć mu widok (na Twoją żonę np.) ;)

PostNapisane: Wt, 17 lip 2007, 20:10
przez kier_as
Nic Wam sąsiad nie zrobi. Równie dobrze moglibyście zawiesić szklaną ściankę prześcieradłem z Myszką Miki aby zepsuć mu widok (na Twoją żonę np.) ;)

A jednak wydaje mi sie ,że wg prawa budowlanego jest zasadnicza roznica pomiedzy przescieradlem a murem. Taki mur wymaga conajmniej zgloszenia w inspekcji budowlanej (o ile nie pozwolenia). Aby prawidlowo dokonac zgloszenia potrzebna jest zgoda wlasciciela (spoldzielnia?). Zalegalizowanie budowy takiej scianki bez zgloszenia kosztuje bodajze 5000,-. Durne prawo, ale prawo

PostNapisane: Cz, 19 lip 2007, 12:59
przez rkonik
Ale to się tyczy każdej ścianki? bo ta ścianka nie narusza w żaden sposób konstrukcji budynku i jest postawiona po mojej stronie.

A jak się to ma odnośnie bezpieczeństwa spółdzielnia się nie chce mieszać ta szyba może wylecieć tymbardziej że sąsiad ma wielkiego psa. ścianka stoi zaraz kolo tej szyby czyli została zbudowana w trosce o bezpieczeństwo czy tu prawo budowlane ma wyższość nad bezpieczeństwem?

Cytuję
A jednak wydaje mi sie ,że wg prawa budowlanego jest zasadnicza roznica pomiedzy przescieradlem a murem. Taki mur wymaga conajmniej zgloszenia w inspekcji budowlanej (o ile nie pozwolenia). Aby prawidlowo dokonac zgloszenia potrzebna jest zgoda wlasciciela (spoldzielnia?). Zalegalizowanie budowy takiej scianki bez zgloszenia kosztuje bodajze 5000,-. Durne prawo, ale prawo


z twojej wypowiedzi wynika ża każdy lokator który podczas remontu budynku postawił taką ściankę ma problem? Bo z tego co ja się oriętuję nie można ukarać jednego mieszkańca dla pokazu?

PostNapisane: Cz, 19 lip 2007, 22:09
przez kier_as
z twojej wypowiedzi wynika ża każdy lokator który podczas remontu budynku postawił taką ściankę ma problem? Bo z tego co ja się oriętuję nie można ukarać jednego mieszkańca dla pokazu?

To sie tyczy kazdej ścianki. Nasze durne prawo budowlane tak mówi. W praktyce wygląda to tak, że miliony ludzi robi remonty a nawet budowle bez zgłoszenia. Wszystko jest ok do czasu aż znajdzie się "życzliwy" Tak więc wiela zależy od tego jakich sasiadów mamy. Wydaje mi się, że Wy macie w tym temacie pecha. Moja rada: zrobić zgłoszenie o zamiarze wykonania takiej ścianki. Brak reakcji inspekcji budowlanej przez 2 tygodnie jest równoznaczne z legalizacją. Co szkodzi spróbować. To nic nie kosztuje:)

PostNapisane: So, 18 sie 2007, 11:45
przez rkonik
Może to teraz przedstawie trochę inaczej. Najpierw zaczne od rysunku który zrobiłem aby zobrazować sytuacje
http://images25.fotosik.pl/61/c410d9528571bf65.jpg

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 528571bf65

Rysunek nie jest ładny ale myślę że zobrazuje sytuację.

Chodzi o to że tą ściankę która nie jest defakto ścianką działową jest przystawiona do szyby. czyli konstrukcja i projekt budynku nie został zmieniony.Postawiona ścianka (osłona) ma mnie chronić przed tą szybą którą zarządca budynku się nie zajoł podczas remontu budynku. Więc chyba mogę traktować tą ściankę (osłonkę) jako remont balkonu. Czy może się mylę. Rozmawiałem z jednym z architektów który do końca nie chciał się wypowiedzieć więc może wy forumowicze orientujecie się w takich sprawach.

Czy w takim wypadku remont wymaga zezwolenia czy tylko zgłoszenia czy poprostu moge sobie remont wykonać?

PostNapisane: So, 18 sie 2007, 12:25
przez kier_as
Każdy remont obiektu budowlanego wymaga zgłoszenia. Jakkolwiek by nie nazwać tej ścianki zawsze trafimy co najmniej na obowiazek zgłoszenia. Wymaga go remont, wykonanie krat na oknach, docieplenie sciany. Wiec lepiej pozostać przy tym aby ktoś nie zinterpretował tego jako zamurowanie okna bo będzie ciężej. Jak zrobić zgłoszenie wczesniej pisałem. Szkoda że nie spróbowaliście może byłoby juz po wszystkim. A sadziłem że już tak jest:)

Re: zabudowa balkonu - a sąsiad

PostNapisane: Pn, 26 kwi 2021, 20:02
przez kinia89
Jak chcecie się oddzielić od wścibskich sąsiadków i wzorku przechodniów, to warto kupić sobie osłonkę. Tutaj u firmy https://cover-it.pl/12-oslony-balkonowe-na-wymiar możecie zamówić taką osłonkę w dowolny kolorze i rozmiarze. Także warto się u nich rozglądnąć. Na pewno ich oferta wam się spodoba.