Strona 1 z 1

Rozdzielność majątkowa a długi męża

PostNapisane: Pn, 26 gru 2005, 17:08
przez Anna_kwiatkowsk1
Przed zawarciem związku małżeńskiego podpisałam z mężem rozdzielność majątkową - notarialnie.
W związku jesteśmy 4 lata. Do pewnego czasu czułam się bezpiecznie ale ostatnio zaczęłam się niepokoić z pewnego powodu. Mąż zapisał się na kurs języka. U notariusza podpisał zobowiązanie, że po wyjezdzie do innego kraju po upływie 1 m-ca zapłaci za kurs 2400 zł. Kursu nie ukończył. Wyjechał. Posiadał on inny adres zamieszkania. Ale wymeldował się z pobytu stałego. W moim mieszkaniu nigdy nie był zameldowany. Pewnego dnia ku mojemu zaskoczeniu Pani z winykacji zatelefonowała do mnie (skąd miała mój adres, telefon ???) i straszyła mnie sądem, oraz ku mojemu zdziwieniu kompletnie nie interesował ją fakt że z mężem nie utrzymuję kontaktów oraz mam podpisaną intercyzę. Zaczęła korespondencję wysyłać na moje imię Jakbym to ja była głównym powodem w sprawie. POdobnie zachowywał się (ale w innej sprawie komornik), który twierdził że jak będzie chciał to i tak wejdzie do mojego mieszkania i zrobi co mu się podoba. Oczywiście należność za kurs regulowałam (w ratach) ale nadal kobieta ta ignorowała raty i wydzwaniała do mnie (nawet na komórkę). Po odnalezieniu Firmy i rozmowie zamknęłam temat. Ale niepokoi mnie jedno na przyszłość:
To właściwie do czego mi ta intercyza? Pogubiłam się zupełnie. Czy komornik może wynieść z mojego domu przedmioty, które zakupiłam przed zawarciem związku? Czy na wszystko muszę mieć rachunki, darowizny itp. Proszę o waszą pomoc.

PostNapisane: Wt, 27 gru 2005, 11:36
przez Aristo2
Straszenie przez windykatorów , czy przez komornika to w naszym kraju - niestety normalność.

Inną rzeczą jest, że skuki prawne podejmowanych przez nich działań - są żadne.
Moim zdaniem:
Kurs zapłaciłaś, ale też i pewnie mąż rozpoczął naukę już w trakcie trwania małżeństwa.
Intercyza obejmuje zwykle majątek wprowadzony - przed małzeństwem, choć umowy bywają również bardziej wyrafinowane.
pozdrawiam
Janek

PostNapisane: Wt, 27 gru 2005, 12:02
przez Anna_kwiatkowsk1
czyli jak dobrze zrozumiałam obecnie, jeżeli mój mąż narobi jakichś długów będziemy solidarnie odpowiadać? JAk się przed tym zabezpieczyć? Maż u mnie nie jest zameldowany i nigdy nie był. Jeżeli przed ślubem narobił np. długów to obecnie komornik może mnie nachodzić i np. mój telewizor który wcześniej przed ślubem zakupiłam - zabrać? jak się zabezpieczyć napisać fikcyjną darowiznę lub fikcyjny zakup np. od siostry lub sąsiadki? Wprawdzie mam gwarancję zakupów i z daty wynika że jest wcześniejsza aniżeli zawarcie związku. Czy to wystarczy?

PostNapisane: Wt, 27 gru 2005, 12:09
przez Aristo2
Jesli zrobiona jest sądownie rozdzielność majątkowa, to ona obowiązuje i Twój majątek jest wyłaczony spod egzekucji prowadzonej przeciw mężowi.

PostNapisane: Wt, 27 gru 2005, 12:23
przez Anna_kwiatkowsk1
mam zrobioną tylko intercyzę u notariusza czyli dla większego bezpieczeństwa należałoby udać się do sądu. Dziękuję

PostNapisane: Wt, 27 gru 2005, 19:40
przez Dredd
Dorzucę jeszcze jeden przepis kodeksu rodzinnego:

"Art. 47[1]. Małżonek może powoływać się względem innych osób na umowę majątkową małżeńską, gdy jej zawarcie oraz rodzaj były tym osobom wiadome."

Przepisy dotyczące umów majątkowych małżeńskich były niedawno nowelizowane ale wcześniej istniał przepis o bardzo podobnej treści, przewidujący analogiczną do zacytowanej wyżej zasadę.