SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Odbyła sie rozprawa o wypłatę odszkodowania i nadgodzin pracownikowi. Doszło do ugody i wypłacono w maju pracownikowi 2.000,-. Miało to być odszkodowanie, a okazało się, że jest to wynagrodzenie za godziny nadliczbowe. Co z tym fantem zrobić? Powinny być potrącone składki ZUS i zaliczka na podatek. Co teraz?

Efektem zawartej ugody jest wypłata zryczałtowanej kwoty 2000 za nadgodziny? :)

O tym było T U

Dziekuję Muchomorku. Zapewniam, że pracodawca w tym przypadku nie jest złośliwy, a wina leży po obu stronach. Mój problem jako kadrowej polega na tym, że nie wiem co z tym fantem zrobić. W wyroku, który dostałam od pracodawcy dopiero wczoraj jest zapis, iż jest to kwota brutto. Powinny być potrącone składki ZUS i podatek. Pracownik jednak dostał całość. Myslę, że odprowadzę zaległe składki i podatek i napiszę pismo do pracownika o zwrot. Pewnie nie zwróci, ale trudno, tak chyba będzie najrozsądniej. Jak myślicie?