Strona 1 z 1

klient nie chce odebrać dokumentów księgowych

PostNapisane: Wt, 1 lis 2005, 07:37
przez KasiaMa
mam problem, 4 miesiące zgłosił się do mnie nowy klient (z polecenia), zaproponował mi abym prowadziła mi księgowość. Na co zgodziałam się, posiadam certyfikat do usługowego prowadzenia ksiąg. Przedstawiłam więc listę jakiej dokumentacji księgowej oczekuję od niego, no i oczywiscie bazy księgowej.

Nie podpisywałam z nim zadnej umowy o współpracę, poniewaz chciałam najpierw zorientować się w księgach rachunkowych, a czego oczywiscie nie mogłam zrobić.

Niestety klient przywiózł mi bieżące dokumenty, można powiedzieć na dzień przed deklaracją. Podał mi tylko kwoty z ostatnich deklaracji.

Upominałam sie w następnym m-cu o dokumenty od początku roku, o poprzedni edeklaracje. On tylko zwalał winę z takiego faktu na ex księgową, ze ma z nią problem.

W końcu po dwóch m-cach otrzymałam bazę księgową. Nie będę rozpisywała sie co tam ujrzałam. Oznajmiłam mu, ze bilans jest żle sporzadzony, że miesiące z poprzednigo roku nie zaksięgowane, nie zamknięte. Że salda nie zgodne itp...Udawał zaskoczonego. Prosił bym się zastanowił, że może uda mi się to ogarnąć...Niestety odmówiłam mu prowadzenia takiej ksiegowości. No i zaczał się problem.

Facet zaczyna pokazywać swoje oblicze. Po pierwsze nie chce odbrać dokumentów ode mnie, po drugie wmawia mi, że juz gdy wzięłam dokumenty bieżące podjęłam się niejako wyprowadzenia jego zaległości...

Pod moją nieobecność zostawił mi dokumenty z nastepnego m-ca. Zaksiegowałam mu, bo był znów dzień przed terminem złożenia deklaracji...ale kolejnego m-ca zapowiedziałam na 100% nie zaksieguję.

Jego dokumenty do tej pory są u mnie. Jak mam mu je oddać, skoro on nie chce ich odebrać osobiście, póki mu nie poprawię jego starych błędów. Natomiast ja nie chcę się tego ruszać, ktoś inny już za to otrzymał pieniądze.

Prosze pomóżcie, poradzcie co mam zrobic. CZy wysłać poczta. Boję się tego człowieka, boję się, ze potem powie, ze mu nie oddałam tych dokumentów.

Jeszcze jedno, w jednym z miesiącu, gdy wyszedł mu podatek VAT do zapłaty, KAZAŁ mi wyrzucić z ewidencji kilka faktur. Na co ja mu powiedziałam, ze faktury już sa w obrocie, ze sa przekazane jego odbiorcy, on nie chciał tego słyszec, powiedział, ze tak on chce. Min dlatego nie chcę z nim współpracować. Napisał mi to na piśmie.

brr z daleka od takich ludzi..

co mam robić?

pozdrawiam serdecznie
Kasia

PostNapisane: Wt, 1 lis 2005, 11:44
przez gosiaw
Nasłać na niego kontrolę ;-) Czy istnieje jakiś dowód przekazania dokumentów tobie? Spisaliście protokół? Czy ty podpisywałaś się pod deklaracjami? Rozumiem że umowy "na stałe" nie macie, ale czy za te ostatnie miesiące wystawiałaś mu fakturę?

PostNapisane: Wt, 1 lis 2005, 12:04
przez KasiaMa
przepraszam, ze nieczytelnie opisałam sytuację. Pisałam to wczesnie rano, sprawa nie pozwala mi spać..;-)

Nie, klient mi nie przekazywał dokumentów protokołem.

Co mam robić jesli wiem, z tym miesiącem, gdy po poinformowaniu klienta o wysokosci podatku VAt do zapłaty do US, on kazał mi wyrzucić z ewidencji faktury. Poinformowałam go o konsekwencjach, on mimo wszystko postanowił tak, by deklaracja (podpisana przez niego) nie uwzględniała tej sprzedaży. Na szczęście mam dowody wymiany korespondencji tego faktu.

Ale w takiej sytuacji, czy ja, wiedzac o popełnionym przestepstwie, czy powinnam zawiadomić kontrolę skarbową. Nie chcę być posądzona o współudział z kks.

Czuję sie oszukana przez niego, że nie poinformował mnie o tym, iż jego księgi handlowe były prowadzone nierzetelnie, zwlekał z informacją przekazania mi tego. Jakby liczył na czas. Gdybym wiedziała, nie wzięłabym się do księgowania nawet jednego m-ca.



pozdrawiam
Kasia

PostNapisane: Wt, 1 lis 2005, 12:10
przez KasiaMa
Czy istnieje jakiś dowód przekazania dokumentów tobie?

-nie

Spisaliście protokół?

-nie

Czy ty podpisywałaś się pod deklaracjami?

-nie

Rozumiem że umowy "na stałe" nie macie, ale czy za te ostatnie miesiące wystawiałaś mu fakturę?

-Nie mieliśmy umowy, ponieważ czekałam na przekazanie dokumentów i bazy księgowej. A jak je otrzymałam, poinformowałam go, ze nie będę z nim współpracowała, zresztą powiedziałam dlaczego.

-Wystawiałam faktury za wykonaną bieżacą usługę.

Od poprzedniej księgowej dowiedziałam się, że księgowe facet zmienia co pół roku.

PostNapisane: Wt, 1 lis 2005, 14:21
przez gosiaw
Ja by napisałam do niego pismo, ze nie mogę podjąc się wspópracy z nim, ponieważ..... ( i tu wymienić że kombinuje itp. itd) Wysłać do niego poleconym za potwierdzeniem odbioru. Dokumentu zawieżć do niego, zadzwonić do drzwi i wstawić mu do przedpokoju ;-)
Rozumiem, że na NIP'ie jako miejsce przechowywania dokumentacji wskazana jest jego siedziba?

PostNapisane: Cz, 3 lis 2005, 21:45
przez Dredd
Prosze pomóżcie, poradzcie co mam zrobic. CZy wysłać poczta.


Dokumenty zdecydowanie bym odesłał listem poleconym ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru oraz pismem przewodnmim wyjaśniającym przsyczyny odesłania i podkreślającym, że nie zgadzasz się na stałe prowadzenie ksiąg tego pana. W piśmie wyliczyłbym też dokładnie dokumenty które zwracam. Kopię pisma oczywiście zachowałbym.

Przesyłkę pakowałbym najlepiej przy świadkach i przy świadkach nadałbym na poczcie.