Strona 3 z 3

PostNapisane: N, 10 kwi 2005, 22:53
przez Marcin
Czy taki weksel gdyby został uznany za sfałszowany - to nie podlega przepadkowi?


Podlega - art. 316 § 1 kk.

Co wtedy ze zobowiązaniem wekslowym?



Nie mam pojęcia.

cd

PostNapisane: N, 10 kwi 2005, 23:12
przez aristo2
Doszło do nieporozumienia.
Mam rózne orzeczenia w sprawie weksla w zwiazku z 310kk.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 2002-02-12, II AKa 313/01; opubl.: OSA 2002, Nr 12, poz. 86

TEZA:

(...) weksel in blanco, jako weksel o charakterze gwarancyjnym, choć niewątpliwie jest papierem wartościowym, służy jedynie zabezpieczeniu należnego wierzycielowi świadczenia z innego stosunku zobowiązaniowego oraz ułatwia i upraszcza jego dochodzenie wobec czego nie należy do dokumentów objętych ochroną art. 310 § 1 KK.(...)

i to co cytowałem:

2003.11.14postanow. s.apel.II AKz 835/03 Wokanda 2004/5/43
w Poznaniu

Podrobienie lub przerobienie dokumentu posiadającego niezbędne cechy weksla, stanowi naruszenie normy chronionej art. 310 § 1 kk.

I stąd moje pytanie o opinię, jak to jest z tym 310kk?

pozdrawiam
Janek

PostNapisane: Pn, 11 kwi 2005, 09:19
przez Marcin
Cóż, sprawa jest sporna. Mnie wyrok SA w Białymstoku nie przekonuje, ale poglądy są rozbieżne.

Polecam lekturę uzasadnienia zacytowanego wyroku II AKz 835/2003SA w Poznaniu, który poczynił sądowi I instancji, opierającemu się wyłącznie na poglądzie SA w Białymstoku, następujący wytyk:

[Postanowienie sądu I instancji] zresztą nie zawiera jakichkolwiek własnych rozważań i ogranicza się wyłącznie do powołania na wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, traktując przedstawione w jego uzasadnieniu wywody (jak stwierdzono wyżej - niepełne) jako swoisty aksjomat. Jest rzeczą oczywistą, że nawet orzeczenia Sądu Najwyższego (poza wydanymi w konkretnej sprawie) nie mają mocy bezwzględnie obowiązującej, a zatem należałoby oczekiwać, że powołanie się na judykat z innej sprawy winno być połączone z przedstawieniem własnego stanowiska, czy i dlaczego organ orzekający akceptuje koncepcję przyjętą w innym orzeczeniu. W sytuacji, gdy brak jest utrwalonej linii orzeczniczej, wymóg taki nabiera szczególnego znaczenia.