Strona 1 z 3

odstąpienie od umowy przez sprzedającego

PostNapisane: Cz, 17 cze 2004, 17:58
przez wiola2214
Witam, mam problem. Zeby dokładnie zobrazowac o co mo chodzi musze troszeczkę napisać.
Otóż chciałam sprzedac na aukcji internetowej pewien przedmiot o dużej wartości i zdecydowałam się na opcję licytacji. W trakcie licytacji mocno zainteresowana osoba kupnem przedmiotu, który ja wystawiłam kontaktowała się ze mna telefonicznie i mailowo - chciała ustalic warunki transportu a ja chciałam ustalić cenę za jaka gotowa jestem sprzedać ów przedmiot. Podałam jej cenę e-mailem i widocznie ja zaakceptowała skoro nie wyraziła sprzeciwu. Chcąc aby wystawiony przedmiot został zakupiony zgodnie z zasadami wystepujacymi na aukcji - nie wycofałam licytacji, becąc pewna że osoba ta wylicytuje ustaloną przeze mnie cene sprzedazy. Myliłam sie jednak gdyz kupujący był widocznie cwańszy ode mnie i wylicytował cene o polowę nizsza tuz przed zamknięciem licytacji, przez co nie miałam juz mozliwości jej wycofania. Teraz domaga sie ode mnie abym sprzedała wylicytowany przedmiot za cenę o połowę nizszą od ustalonej i grozi mi że jezeli nie sprzedam to poda mnie do sadu cywilnego i prokuratury. chciałabym sie dowiedzieć czy ja jako sprzedający mam mozliwośc odstapienia od umowy kupna-sprzedazy w tym przypadku i jak by to miało wyglądać. dodam jeszcze ze zadna zaliczka nie została wpłacona przez kupującego ani nie został ustalony termin odbiory kupionej rzeczy. A aukcja nie miała ustalonej ceny minimalnej. PROSZE O PORADĘ WIOLETTA

PostNapisane: Cz, 17 cze 2004, 20:18
przez Marcin
Nie da się odpowiedzieć bez znajomości zasad aukcji.

PostNapisane: Cz, 17 cze 2004, 21:23
przez loco
Regulamin każdego w miarę poważnego serwisu aukcyjnego nakazuje Ci w opisanej sytuacji sfinalizować transakcję.
Ośmielę się zaryzykować twierdzenie, że niedoszły nabywca wygra ewentualny proces sądowy. Co do skuteczności wyegzekwowania wyroku się nie wypowiadam. :-)
Pzdr.

PostNapisane: Cz, 17 cze 2004, 21:59
przez wiola2214
ja wszystko rozumiem ale czy mam prawo odstapić od umowy kupna-sprzedaży jako nie kupujący - tylko sprzedający?

PostNapisane: Cz, 17 cze 2004, 22:01
przez Marcin
Odpowiedź na to pytanie może zaleźeć m.in. od poznania zasad (regulaminu) aukcji (licytacji).

PostNapisane: Cz, 17 cze 2004, 22:02
przez loco
ja wszystko rozumiem ale czy mam prawo odstapić od umowy kupna-sprzedaży jako nie kupujący - tylko sprzedający?


Moim zdaniem nie.
Pzdr.

PostNapisane: Pt, 18 cze 2004, 19:30
przez Darek
Aukcja sprowadza się do tego, iż jej uczestnicy, obecni zazwyczaj w tym samym miejscu i czasie, kolejno składają ustnie oferty, przy czym złożona w ten sposób oferta, zgodnie z art. 70[2] § 1 kc, przestaje wiązać, gdy inny uczestnik aukcji (licytant) złożył ofertę korzystniejszą, stanowiącą tzw. postąpienie, chyba, że w warunkach aukcji zastrzeżono inaczej. Do zawarcia umowy w wyniku aukcji dochodzi z chwilą ustania kolejnych postąpień i udzielenia przybicia na rzecz podmiotu, który przedstawił ostatnią, najkorzystniejszą ofertę. Przetarg zakłada zgłaszanie ofert nie kolejno ale równolegle, przy czym zgodnie z art. 70[3] § 1 kc oferta złożona w toku przetargu przestaje wiązać, gdy została wybrana inna oferta albo gdy przetarg został zamknięty bez wybrania którejkolwiek z ofert, chyba, że w warunkach przetargu zastrzeżono inaczej. Nie da się jednoznacznie stwierdzić, czy umowy zawierane za pośrednictwem serwisów aukcyjnych mają postać aukcji czy przetargu, bowiem kontrahenci nie są tu obecni w tym samym miejscu i czasie, jednakże oferty zgłaszane są kolejno przez cały czas trwania procesu prowadzącego do umowy, przy wiadomości o treści ostatniej najlepszej oferty, a następna oferta, aby się liczyć, musi być korzystniejsza od ofert zgłoszonych poprzednio, co bliższe jest formuły aukcji niz przetargu.

Po przeanalizowaniu zasad ("regulaminów) dwóch największych polskich serwisów aukcyjnych stwierdzam, że w opisanej sytuacji sprzedający nie może "od umowy odstąpić" i winien sprzedać przedmiot za cenę najwyższej oferty. Skutkiem niewykonania zawartej umowy może być bezspornie powództwo windykacyjne kupującego.
Nawet jeśli sprzedający nie ustalił indywidualnie terminu wykonania umowy, to termin takie określają operatorzy serwisów aukcyjnych.

PostNapisane: Pt, 18 cze 2004, 22:36
przez loco
Nawet jeśli sprzedający nie ustalił indywidualnie terminu wykonania umowy, to termin takie określają operatorzy serwisów aukcyjnych.


Darku, w tym jednym zdaniu nie masz chyba racji.
Pozdrawiam.

PostNapisane: N, 20 cze 2004, 21:51
przez Marcin
W jakim sensie Darek nie ma racji - czy operatorzy aukcji nie określają takich terminów, czy też są one nieskuteczne ?

PostNapisane: Pn, 21 cze 2004, 09:48
przez loco
Nie określają takich terminów....
Pzdr.