Strona 1 z 1

szarpał mnie barman w knajpie chce isc na policje ma to sens ?

PostNapisane: Pn, 24 lip 2006, 16:24
przez Karinka
witam,
faktycznie ,upiłam sie jak diabli i jak chciałam jeszcze piwa na co barman powiedział ze mi nie naleje.Nie powiedział ,że mi nie naleje bo jestem pijana tylko zwyczajnie nie bo nie i to mnie rozłościło ponieważ myślałam,że robi na złość.chciałam sę dopytac o co chodzi a ten zaczal mnie wyzywac od dziwek,szmat,k..,itp.więc chciałam sie bronić a ten skoczył na mnie przewrócił i trzymał na ziemi aż ludzie musieli interweniowac.Zrezygnowałam z wszystkiego ale nim wyszłam powiedziałam też kilka brzydkich słów.gdy byłam już na 2 stronie ulicy to facet jeszcze mnie dopadł i mi mówi ,że może bym mu "obciągnęła".
Bardzo żadko się upijam a jezeli już to zawsze jestem wesoła,uśmiechnięta,nigdy agresywna.Barman też popijał piwo.On podobno zna wszystkich policjantów ponieważ jego ojciec tez pracował na policji.pozdrawiam i dziękuję za ewentualne odpowiedzi.

PostNapisane: Pn, 24 lip 2006, 20:59
przez loco
facet jeszcze mnie dopadł i mi mówi ,że może bym mu "obciągnęła".


No i...?
:-)

PostNapisane: Pn, 24 lip 2006, 21:04
przez shuehos
No i...?
:-)



No własnie,o co możemy się tu sądzić?


dziękuję za ewentualne odpowiedzi.
____________



A może tak dwóch wprawionych białorusinów?


chce isc na policje ma to sens



To zależy jaki ma w tym cel?

PostNapisane: Pn, 24 lip 2006, 21:47
przez Sponsor
No i...?
:-)

Desperacja póki co nie jest karalna, z tego co wiem :)

tu chodzi o napasc.facet mnie dopadł

PostNapisane: Pn, 24 lip 2006, 22:25
przez Karinka
i obrazał w swojej knajpie.

tu chodzi o to ze człowiek mnie pobił w swojej knajpie.

PostNapisane: Pn, 24 lip 2006, 22:29
przez Karinka
Jak to tak ? przeciez to juz jest problem.

PostNapisane: Wt, 25 lip 2006, 07:34
przez Esokal
Jak to tak ? przeciez to juz jest problem.


1. To pobił czy szarpał i krzyczał ?
2. Œwiadków masz ?
3. Sama coś pamiętasz ?
4. Obdukcja jest ?