SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Witam Szanowne Grono ! Prowadzę działalność gospodarczą od 10 lat.Można powiedzieć,że działalność wielobranżową.Ostatnio - wciągnął mnie internet-stwierdziłem,że chciałbym sprzedawać -prowadzić handel przez internet-poprzez założenie swojego sklepu internetowego.Teraz meritum: Jakie przepisy-jeżeli jakieś są regulują taką sprzedaż-chodzi mi m.in. o rozliczanie się z fiskusem i co zgłosić do Urzędu Miejskiego-Wydziału Gospodarczego-przy zmianie wpisu o prowadzeniu działalności gospodarczej-tzn.dodanie handlu poprzez internet.Słyszałem coś o terminie "sprzedaż na odległość".Z góry dziękuję i Pozdrawiam wszystkich użytkowników tego tak pożytecznego serwisu.Rajzen

Zawieranie umów z konsumentami bez obecności obu stron kontraktu, przy wykorzystaniu środków porozumiewania się na odległość unormowane jest w ustawie z 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U. nr 22, poz. 271).

W sejmie jest już rządowy projekt nowej ustawy dotyczącej handlu w internecie.

Ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną ma ucywilizować handel za pośrednictwem Internetu i poprawić sytuację konsumentów.
Ustawa o podpisie elektronicznym, która wejdzie w życie we wrześniu tego roku, nie reguluje w pełni kwestii świadczenia usług za pomocą systemów teleinformatycznych (w tym przez Internet). Konieczna jest więc odrębna ustawa, która dostosuje nasze przepisy do rozwiązań unijnych, a zwłaszcza do dyrektywy o handlu elektronicznym. Pozwoli ona także zharmonizować przepisy o ochronie praw konsumentów, danych osobowych w Internecie oraz innych sieciach. Zapewnienie konsumentom bezpieczeństwa w handlu elektronicznym nakłada na świadczących usługi drogą elektroniczną pewne obowiązki.

Za "Rzeczpospolitą":
Projekt dotyczy jedynie usług świadczonych drogą elektroniczną (przez publiczne sieci telekomunikacyjne), również tych, które umożliwiają zawieranie umów sprzedaży (reklamy, informacji handlowych), także nieodpłatnych, np. usługa dostępu do informacyjnych baz danych.
Œwiadczący usługi (osoby fizyczne, prawne, jednostki nie posiadające takiej osobowości) to tzw. content provider. Ich obowiązki to m.in. podanie o sobie pełnej informacji, zapewnienie prywatności i poufności korzystania z tych usług, gdy ich charakter tego wymaga. Nie określa się przy tym technicznych sposobów tych zabezpieczeń - to wypracuje praktyka. Chodzi o zabezpieczenie takich usług, gdy ujawnienie niektórych informacji, np. numeru kart czy hasła dostępu, mogłoby narazić klienta na straty.
Projekt dotyczy tylko tych firm (osób fizycznych) świadczących usługi elektroniczne, które mają siedzibę w Polsce. Chronić ma także interesy konsumentów - bez uprzedniej ich zgody nie będzie można przesyłać im pocztą elektroniczną (także w formie SMS w wypadku telefonów komórkowych) nie zamówionych informacji handlowych. Nie ogranicza to jednak promocji, reklamy na stronach WWW (tzw. banery) oraz przesyłania informacji handlowej bezpośrednio odbiorcy, który wyrazi zgodę na taki sposób promocji (mailing). Œwiadczący usługi ma odpowiadać za ich treść i udostępnianie na ogólnych zasadach. Wyłączono natomiast odpowiedzialność (cywilną i karną), gdy jego działalność ogranicza się do prostego przekazu danych oraz automatycznego czasowego ich przechowywania, bez związku z transmitowaną informacją (czyli kiedy dane te nie znajdują się pod jego kontrolą). Osobny rozdział projektu ustawy dotyczy ochrony danych osobowych tych osób, które korzystają z usług elektronicznych. Zbiory tych danych, sposób ich przetwarzania będzie mógł kontrolować generalny inspektor ochrony danych osobowych. Œwiadczący usługi ma obowiązkowo poinformować odbiorców o rodzaju i zakresie zbieranych danych, sposobie ich przechowywania i przetwarzania. Odbiorca natomiast będzie miał prawo żądać (niepłatnie) informacji o swoich danych, z prawem wglądu do bazy włącznie. Projekt precyzuje także, kiedy wolno je przetwarzać. Ustala trzy kategorie danych: stałe, konieczne do zidentyfikowania odbiorcy; eksploatacyjne, czyli określające, w jaki sposób korzysta on z usługi; rozliczeniowe za daną usługę (content provider będzie mógł przechowywać je najdłużej do pół roku od przesłania pierwszego rachunku). Za naruszenie przepisów ustawy grozić będzie grzywna. Zgodnie z projektem ustawa ma wejść w życie po sześciu miesiącach od ogłoszenia.

Dziękuję ci Darek za wyczerpującą odpowiedż.Pozdrawiam Rajzen