dluznicy solidarni

dział poświęcony stosunkom cywilnoprawnym pomiędzy osobami fizycznymi i osobami prawnymi

Postprzez shuehos » Cz, 27 wrz 2007, 22:42

Ja w tym watku nie dostrzeglem obalenia jakiegokolwiek nakazu zaplaty






Po komorniku nastąpiło przywrócenie terminu,czyli wierzyciel i komornik odeszli z kwitkiem.Pieniądze zamiast dla powoda poszły na dom dziecka,bo tak chciałem
shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kier_as » Cz, 27 wrz 2007, 22:47

Ja w tym watku nie dostrzeglem obalenia jakiegokolwiek nakazu zaplaty






Po komorniku nastąpiło przywrócenie terminu,czyli wierzyciel i komornik odeszli z kwitkiem.Pieniądze zamiast dla powoda poszły na dom dziecka,bo tak chciałem

No nie wiem. Moim zdaniem przy ugodzie to obie strony musza tak chciec:)
kier_as
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez shuehos » Cz, 27 wrz 2007, 23:03

No nie wiem. Moim zdaniem przy ugodzie to obie strony musza tak chciec:)




ale nakazu niema
shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kier_as » Cz, 27 wrz 2007, 23:32

Gratuluje sukcesu. Choc musze powiedziec, ze bardzo czesto zawieram ugode i jest mi wsio rawno czy dluznik placi mi po zawarciu ugody sadowej czy w wyniku uzyskanego nakazu. Ale to moje subiektywne zdanie
kier_as
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez shuehos » Pt, 28 wrz 2007, 06:49

Zwróć uwgę na jedno,że wierzyciel pieniędzy nie otrzymał.To co reklamował nie należy do wad towaru i jeżeli sprawa toczyła by się
dalej by przegrał.Pierwszy raz wygrał dzięki fikcji doręczenia bo nikt nie odebrał pisma.Stąd też moje ograniczone
zaufanie do tzw.prawomocnych prawomocnych wyroków.

A jszcze jedno przy takim systemie można wygrać
nakaz zapłaty na kwotę nieistniejącą i co dalej
jak wyrok się uprwomocni,jesteś pewinen,że Twoje nakazy są tak do końca prawdziwe.
shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kier_as » Pt, 28 wrz 2007, 18:10

Jestem pewien bo to nie sa wyroki zaoczne. Choc na 100 % jestem pewien jedynie ze umrę. Tym nie mniej gratuluje Ci sukcesu w tej sprawie. Z tego co napisales wnioskuje ze nie chcialo Ci sie procesowac o tak mala kwote , a chodzilo jedynie o zasadę. I bardzo dobrze.
Pewnie mnie zbesztasz, ale ja akurat jestem za wlasnie takim wydawaniem wyrokow zaocznych. W innym wypadku pozwany ograniczalby sie do nie stawiania na posiedzeniach, a powod walczylby jeszcze dluzej niz obecnie (choc i teraz bijemy w tym rekordy)
kier_as
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez shuehos » Pt, 28 wrz 2007, 18:22

Pewnie mnie zbesztasz, ale ja akurat jestem za wlasnie takim wydawaniem wyrokow zaocznych.


Masz rację,ale jak sądy bedą ponosić odpowiedzialność za doręczenia,bo co w tej chwili dzieje sie w procesie doręczeń to jedna wielka kpina,wystarczy,że listonosz na kopercie napisze ,awizowano,awizo wyrzuci do kosza,a każdy bezmyślny sąd uzna to za skuteczne doręczenie,taki obyczaj
shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kier_as » Pt, 28 wrz 2007, 22:19

Ooooo jesli chodzi o odpowiedzialnosc sadow za swoje czyny, ich brak czy opieszalosc to podpisuje sie obiema rekami aby cos takiego stworzyc. Jest tragicznie
kier_as
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Poprzednia strona

Powrót do Prawo Cywilne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości