SpecPrawny.pl | Forum Prawne

czy ktos mógłby rozwiać moje wątpliwości?otóż podjęłam rozmowy z CRH Żagiel odnośnie spłaty zaległego kredytu . jednocześnie wysłałam pismo o umorzenie kosztów związanych z oddaniem sprawy do komornika(odsetki ,koszty procesu , koszty zastępstwa adwokackiego )zobowiązując się do spłaty należności głównej w 5 ratach .otrzymałam pismo od wierzyciela ,że muszę wpłacić 6 rat(jedną już wpłaciłam)i wtedy zapadnie decyzja odnośnie kosztów . sęk w tym ,że te raty pokryją całą wierzytelność(oprócz komornika ,którego i tak ja muszę zapłacić) i wówczas nie ma potrzeby żadnej pertraktacji . czy mogę domagać się konkretnej decyzji wierzyciela?ja po prostu mam wrażenie ,że ktoś chce jednak uniknąć zmniejszenia mi kosztów .więc po co ta gierka?nie można od razu napisać ,że mam płacić wszystko?czy ktoś miał do czynienia z działem windykacji tej firmy?

Nie miałem do czynienia z tą firmą, natomiast wierzyciel nie ma obowiązku wydawania jakiś decyzji. Nie bardzo jednak rozumiem jedną rzecz - czy wysokość owych sześciu rat jest taka, że pokryje zarówno należność główną, jak i pozostałe koszty ?

rozumiem ,że wierzyciel nie musi i nie ma obowiązku negocjacji z dłuznikiem , ale skoro wyrażono zgodę na takie negocjacje , to należałoby ustalić konkrety i zająć jakieś stanowisko oraz ustalić kwotę ewentualnego umorzenia lub kategorycznie odmówić możliwości zmniejszenia zadłużenia . w obecnej sytuacji nie wiem czy spłacić muszę całość długu czy mogę liczyć na jego zmniejszenie .

raty są tak wysokie ,że pokryją dług wobec wierzyciela
(wyłączając koszty komornika)

Wydaje mi się, że długi należy spłacać (duże czy małe - w końcu to dług zaciągnięty) . Negocjowac można koszty. Jak spłaciasz dług to wtedy mogą podejść do negocjacji kosztów, ale nie muszą. Banki rządzą się swoimi prawami. Nie ma na nich mocnych !!! Generalnie ktoś powienien ukrócić zapędy banków

Przypominam, że banki udzielają kredytów nie ze swoich pieniędzy, tylko z powierzonych im przez depozytariuszy, stąd muszą szczególnie dbać o odzyskanie swoich należności. Zgodnie z art. 50 ust. 2 Prawa bankowego, bank dokłada szczególnej staranności w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa przechowywanych środków pieniężnych.

To jest myśl bardziej ogólna, nie oceniam postępowania bankui w tym konkretnym przypadku, bo nie znam szczegółów.

Należałoby też zbadać, czy Żagiel ma pełnomocnictwo banku do zwolnienia dłużnika z długu, choćby częściowo ;)

Nie miałem do czynienia z tą firmą, ?

[url=http://www.mforum.biz/viewthread.php?FID=1&TID=1343]żagie
l[/url]