Orzeczenia

dział poświęcony stosunkom cywilnoprawnym pomiędzy osobami fizycznymi i osobami prawnymi

Orzeczenia

Postprzez piotr123 » Cz, 10 kwi 2003, 08:36

Witam poszukuje 3 orzeczen wraz z uzasadnieniami gdyby ktos mial chwilke i mogl przeslac na priv bede wdzieczny.

SN 16-05-2001 I PKN 393/00
SN 02-02-2001 I PKN 219/00
SN 16-07-1993 I PZP 28/93

Pozdrawiam
Piotrek
piotr123
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Cz, 10 kwi 2003, 08:48

Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 16 maja 2001 r.
I PKN 393/2000

Niewystąpienie przez pracodawcę do zarządu zakładowej organizacji związkowej o wyrażenie zgody na rozwiązanie umowy o pracę z pracownikiem szczególnie chronionym z tytułu pełnionej funkcji związkowej przesądza w zasadzie o słuszności roszczenia pracownika domagającego się przywrócenia go do pracy. Tylko wyjątkowo naganne zachowanie pracownika, udowodnione przez pracodawcę, może stanowić podstawę odmowy uwzględnienia roszczenia o przywrócenie do pracy ze względu na sprzeczność żądania ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa podmiotowego.



Z uzasadnienia
Stan faktyczny sprawy był następujący. Powód Krzysztof. K. domagał się przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach. Powołał się na to, że pracodawca rozwiązał z nim umowę o pracę bez zachowanie ustawowego okresu wypowiedzenia z naruszeniem art. 30 § 4, art. 52 § 1 pkt 1 kodeksu pracy i art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych.

Pracodawca wnosił o oddalenie powództwa, ponieważ powód naruszył swoje podstawowe obowiązki pracownicze przez zakłócanie porządku i spokoju w miejscu pracy oraz samowolne opuszczenie stanowiska pracy, a ponadto nie służy mu szczególna ochrona trwałości stosunku pracy, wynikająca z art. 32 ustawy o związkach zawodowych, ponieważ został wybrany na stanowisko przewodniczącego zarządu związku zawodowego z naruszeniem postanowień statutu związku, a przyczyną zwolnienia go z pracy było zorganizowanie nielegalnej akcji strajkowej.

Sąd Rejonowy - Sąd Pracy wyrokiem z dnia 17 sierpnia 1999 r. oddalił żądanie powoda o przywrócenie go do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego SA, ale z urzędu zasądził na jego rzecz odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę.

Sąd ten w uzasadnieniu stwierdził, że powód pracował u strony pozwanej od stycznia 1982 r. na różnych stanowiskach, ostatnio jako informatyk w dziale gospodarki materiałowej. Aktywnie uczestniczył w działaniach na rzecz załogi. W czerwcu 1997 r. z jego inicjatywy powstał komitet założycielski nowego związku zawodowego. Na zebraniu założycielskim uchwalono statut i wybrano zarząd z powodem jako przewodniczącym. Sąd Wojewódzki wpisał w dniu 16 czerwca 1997 r. związek do rejestru związków zawodowych. Związek uzyskał osobowość prawną. Przyjął nazwę „Samopomoc”. Wstąpiło do niego kilkanaście osób. Powód zawiadomił o tych faktach pracodawcę. Prócz związku, któremu przewodniczył powód, u strony pozwanej działały trzy duże zakładowe organizacje związkowe.

Związek „Samopomoc” wydawał własne pismo, w którym krytykował zarząd spółki i inne organizacje związkowe. Członkowie zarządu spółki byli oskarżani o niegospodarność, działanie na szkodę spółki i pracowników. Zarzuty opierały się na pomówieniach i nieprawdziwych informacjach. Godziły w dobre imię członków zarządu spółki. Współpraca między powodem a reprezentantami spółki nie układała się więc dobrze.

W 1998 r. trudności ekonomiczne spółki nasiliły się do tego stopnia, że nie regulowała ona na bieżąco wszystkich zobowiązań, w tym także częściowo wynagrodzeń pracowniczych. Opóźnienie w wypłacie wynagrodzeń było powodem spontanicznej akcji protestacyjnej części załogi w marcu, a następnie w październiku tego roku. Zarząd spółki zawiadomił, że wynagrodzenia za październik, z powodu braku środków finansowych, dla znacznej części załogi zostaną przeniesione na listopad, a wypłata nastąpi w dwóch ratach. Duże organizacje związkowe przyjęły to ze zrozumieniem, bo spółce groziła upadłość. Powód postanowił w imieniu związku „Samopomoc” zorganizować akcję protestacyjną. Zwołał na 10 listopada 1998 r. na godzinę 13.00 więc przed budynkiem biurowym.

Poprzednio w piśmie z 10 października zwrócił się do zarządu spółki o przedstawienie sytuacji ekonomicznej oraz o informacje o planowanych zwolnieniach grupowych.

O planowanej akcji protestacyjnej zawiadomił zarząd spółki na kilka godzin wcześniej. Bezpośredni przełożony nie wyraził zgody na opuszczenie przez powoda miejsca pracy dla wzięcia udziału w akcji. W wiecu wzięło udział kilkadziesiąt osób. Trwał on około piętnastu minut i przebiegł spokojnie. Powód po zakończeniu akcji pozostał jeszcze w budynku biurowym, załatwiał sprawy służbowe, a także wziął udział w spotkaniu z okazji zbliżającego się święta narodowego.

W dniu 12 listopada 1998 r. pracodawca rozwiązał z powodem umowę o pracę z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych przez zakłócenie porządku i spokoju w miejscu pracy oraz samowolne opuszczenie stanowiska pracy.

Powód nie chciał się pogodzić z rozwiązaniem umowy. Odmówił wydania kluczy do pomieszczenia służbowego i zakodował pliki w komputerze.

Sąd Rejonowy podkreślił, że pracodawca nie zwrócił się do zarządu zakładowej organizacji związkowej „Samopomoc” o wyrażenie zgody na rozwiązanie umowy z powodem. Tym samym naruszył przepisy o rozwiązywaniu umów o pracę, gdyż nie skonkretyzował przyczyny uzasadniającej taką decyzję (art. 30 § 4 kodeksu pracy), a przede wszystkim nie uzyskał zgody zarządu związku zawodowego „Samopomoc” na rozwiązanie stosunku pracy z powodem, jak tego wymaga art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych. Oddalając mimo tego żądanie powoda o przywrócenie go do pracy, sąd I instancji uznał, że byłoby to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Zachowanie powoda przed i po rozwiązaniu stosunku pracy świadczy o niemożności przywrócenia go do pracy. Dlatego też sąd z urzędu, na podstawie art. 56 § 2 w zw. z art. 45 § 2 kodeksu pracy i art. 477[1] § 2 kpc zasądził odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, za niezgodne z prawem rozwiązanie stosunku pracy.

Od wyroku Sądu Rejonowego złożyły apelację obie strony. Powód domagał się zmiany wyroku i przywrócenia go do pracy oraz zasądzenia wynagrodzenia za cały czas pozostawania bez pracy. Strona pozwana w swojej apelacji domagała się zmiany zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa w całości, względnie uchylenia orzeczenia pierwszej instancji i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy w Lublinie wyrokiem z dnia 29 lutego 2000 r. uwzględnił apelację powoda i przywrócił go do pracy u strony pozwanej na poprzednich warunkach. Zasądził też na jego rzecz wynagrodzenie za cały czas pozostawania bez pracy. Apelację pracodawcy oddalił.

Sąd II instancji stwierdził, że pracodawca rozwiązał z powodem umowę o pracę za prowadzenie działalności związkowej. Był on bowiem przewodniczącym zarządu związku zawodowego i w tym charakterze zorganizował akcję protestacyjną. Zachowanie powoda i innych uczestników wiecu było usprawiedliwione obciążającym pracodawcę opóźnieniem w wypłaceniu znacznej części załogi wynagrodzeń za październik.

Sąd Okręgowy nie podzielił zarzutów pozwanego, dotyczących wybrania powoda na stanowisko przewodniczącego zarządu związku zawodowego „Samopomoc” z naruszeniem postanowień statutowych. Przeczy temu, zdaniem Sądu Okręgowego, zarejestrowanie związku, posiadanie przez związek osobowości prawnej, a późniejsze skreślenie związku z rejestru nie ma mocy wstecznej. W związku z odmową przywrócenie powoda do pracy przez sąd I instancji, Sąd Okręgowy podkreślił, że pracownikom szczególnie chronionym przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem umowy o pracę, do których należał powód, sąd może przyznać odszkodowanie w miejsce przywrócenia do pracy wtedy, gdy uwzględnienie żądania nie jest możliwe z przyczyn określonych w art. 41[1] kodeksu pracy albo wówczas, gdy szczególnie naganne postępowanie pracownika, ocenione jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych - świadczy o sprzeczności żądania ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem przysługującego im prawa. Takie roszczenie jako nadużycie prawa podmiotowego nie korzysta z ochrony z mocy art. 8 kodeksu pracy. Zdaniem Sądu Okręgowego czyn zarzucany powodowi nie uzasadniał zarzutu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych.

Sąd Najwyższy, który oddalił kasację strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego, podkreślił w uzasadnieniu, że zarzuty naruszenia art. 10 i art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych oraz zarzut procesowy niewyjaśnienia w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przesłanek faktycznych szczególnej trwałości stosunku pracy powoda, strona pozwana motywowała naruszeniem postanowień statutu związku zawodowego „Samopomoc” przy powierzaniu powodowi funkcji członka zarządu zakładowej organizacji związkowej. Naruszenie to według wnoszącego kasację polegało na tym, że wyboru zamiast organu statutowego (zebranie członków) dokonał komitet założycielski składający się z osób, które przez zaniechanie płacenia składek nie stały się nigdy członkami związku.

Odwołując się do licznych orzeczeń Sądu Najwyższego i podzielając wyrażone w nich stanowisko, Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą kasację podkreślił, że utrwalony jest pogląd, iż ochrona przed wypowiedzeniem i rozwiązaniem stosunku pracy wynikająca z art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych służy także członkowi komitetu założycielskiego istniejącego już związku zawodowego, jeśli komitet ten pełni faktycznie funkcję zarządu zakładowej organizacji związkowej. W rozpoznawanej sprawie nie ulega wątpliwości, że powód był członkiem komitetu założycielskiego związku zawodowego „Samopomoc”, któremu inni członkowie powierzyli obowiązki przewodniczącego. Zarzut, że ani powód, ani nikt inny nie był członkiem tego związku ze względu na zawieszenie opłacania składek, zdaniem Sądu Najwyższego nie da się pogodzić z treścią art. 1, art. 2, art. 14 i art. 15 ustawy o związkach zawodowych. Przepisy te określają zasady tworzenia związków zawodowych, ich rejestracji sądowej i nabycia osobowości prawnej. Prawidłowo więc oba sądy przyjęły, że rozwiązanie z powodem umowy o pracę nastąpiło z naruszeniem art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych.

Niewystąpienie przez pracodawcę do zarządu zakładowej organizacji związkowej o wyrażenie zgody na rozwiązanie umowy o pracę z pracownikiem szczególnie chronionym z tytułu pełnionej funkcji związkowej przesądza w zasadzie o słuszności jego roszczenia o przywrócenie do pracy. Tylko wyjątkowo naganne zachowanie pracownika, udowodnione przez pracodawcę, może stanowić podstawę odmowy uwzględnienia roszczenia o przywrócenie do pracy ze względu na sprzeczność tego roszczenia ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa podmiotowego. Postępowanie powoda, jako przewodniczącego zarządu zakładowej organizacji związku zawodowego, było usprawiedliwione naruszeniem przez pracodawcę jego podstawowych obowiązków wobec znacznej części pracowników, polegającym na niewypłaceniu w terminie wynagrodzenia za pracę. Sąd Najwyższy podkreślił też, że strona pozwana wadliwie ocenia akcję protestacyjną z dnia 8 listopada 1999 r. jako nielegalną. Nie zakwestionowano bowiem w kasacji ustaleń faktycznych sądu w tej mierze ani nie zarzucano naruszenia przepisów ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.

Sąd Najwyższy zwrócił też uwagę, że Sąd Okręgowy prawidłowo uznał naruszenie przez pracodawcę art. 30 § 4 kodeksu pracy. Naruszenie to polega na tym, że przyczyna rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia powinna być w piśmie rozwiązującym stosunek pracy podana w sposób konkretny, zwłaszcza gdy odnosi się do jednego zdarzenia określonego datą i miejscem.

Uzupełnienie tych braków w toku postępowania nie odpowiada wymaganiom art. 30 § 4 kp.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Cz, 10 kwi 2003, 08:49

Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 2 lutego 2001 r.
I PKN 219/2000

Obowiązek uzyskania zgody na wypowiedzenie umowy o pracę działaczowi związkowemu, którego mandat wygasł wskutek wykluczenia go ze związku zawodowego, jest spełniony przez uzyskanie zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej, której chroniony pracownik był członkiem.

Przewodniczący: SSN Józef Iwulski.

Sędziowie SN: Roman Kuczyński, Zbigniew Myszka (sprawozdawca).

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 2 lutego 2001 r. sprawy z powództwa Ryszarda S. przeciwko Wojewódzkiemu Szpitalowi Specjalistycznemu w Z. o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi z dnia 26 listopada 1999 r. (...)

oddalił kasację i zasądził od Skarbu Państwa-Sądu Okręgowego w Łodzi na rzecz adwokata Edwarda D. kwotę 246,08 zł tytułem nie opłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, oddalając wniosek o zasądzenie kosztów w pozostałym zakresie.


Uzasadnienie
Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi wyrokiem z dnia 26 listopada 1999 r. odrzucił apelację powoda Ryszarda S. w zakresie żądania zasądzenia nagrody z Zakładowego Funduszu Nagród za 1998 r. oraz oddalił w pozostałym zakresie jego apelację od wyroku Sądu Rejonowego - Sądu Pracy w Zgierzu z dnia 27 maja 1999 r. oddalającego roszczenie o przywrócenie powoda do pracy w pozwanym Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Z. W sprawie tej Sąd pierwszej instancji przyjął, że utrata przez powoda zdolności do prawidłowego kierowania działem, wskazana mu jako przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę była rzeczywista i uzasadniona. Stanowisko takie potwierdził Sąd Okręgowy, który uznał, że niekwestionowana odmowa współpracy z powodem podległych mu pracowników, z którymi powód pozostawał w konflikcie, zmusiła pracodawcę do dokonania wyboru pomiędzy wypowiedzeniem umowy o pracę kierownikowi a zwolnieniem wszystkich podległych mu pracowników. Wybór określonego wariantu pozostawał w gestii pracodawcy, który z uwagi na głębokość konfliktu powoda z podległym mu personelem, którego powód wykonujący funkcję kierowniczą nie był w stanie rozwiązać, był uprawniony do rozwiązania z powodem stosunku pracy w drodze wypowiedzenia. Odnosząc się do zarzutu naruszenia przez pracodawcę art. 32 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych, Sąd drugiej instancji wskazał, iż sam powód przyznał w apelacji, że zakładowe ogniwo związkowe wyraziło zgodę na wypowiedzenie mu umowy o pracę, a nawet zażądało zastosowania tego trybu rozwiązania stosunku pracy. Natomiast w zakresie roszczenia o zasądzenie nagrody z zakładowego funduszu nagród Sąd Okręgowy przyjął, że Sąd pierwszej instancji nie orzekał o tym roszczeniu, przeto apelacja powoda od nieistniejącego orzeczenia podlegała odrzuceniu z mocy art. 373 kpc.

W kasacji od wyroku Sądu drugiej instancji, w części oddalającej apelację powoda, podniesiono zarzut naruszenia art. 45 kp w związku z art. 4, 12 ust. 2, 30 ust. 1 i 32 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (Dz. U. 1991 r. Nr 55 poz. 234 ze zm.) poprzez niewłaściwe ustalenie, że w sprawie powoda wypowiedział się „prawowity i właściwy” związek zawodowy, tj. Krajowa Komisja Porozumiewawcza NSZZ „Solidarność 80” w S. działająca przez komisję zakładową tego związku przy Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym. Skarżący twierdził, że w sprawie powoda wypowiedziała się powstała w dniu 24 lutego 1999 r. „nowa” i jeszcze niezarejestrowana komisja związkowa, której powód nigdy nie był członkiem i która nie była władna wypowiedzieć się w przedmiocie zwolnienia powoda z pracy, a także kwestionował „błędną ocenę faktu, że brak odmowy współpracy z powodem podległych mu pracowników nie jest kwestionowany, a przyczyny tej odmowy są bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy”. Ponadto skarżący wskazał na naruszenie art. 217 § 1 i 277 kpc przez brak postanowienia obu Sądów na okoliczność zgłoszonych przez powoda świadków, których sądy powinny dopuścić z uwagi na art. 232 zdanie drugie kpc, skoro powód działał bez adwokata. Zarzucił sądowi pierwszej instancji dokonanie dowolnych ustaleń co do przynależności związkowej powoda, który był członkiem innej organizacji związkowej, co stanowiło naruszenie art. 244 kpc „i wielu jeszcze innych z procedury cywilnego postępowania”, przez co sądy obu instancji przekroczyły granice swobodnej oceny dowodów (art. 233 kpc). Na tych podstawach pełnomocnik powoda domagał się orzeczenia kasatoryjnego i przyznania kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Kasacja jest nieuzasadniona. Jej zarzuty proceduralne skierowane zostały głównie przeciwko postępowaniu przez Sądem pierwszej instancji, który jakoby dokonał dowolnych ustaleń co do przynależności związkowej powoda, nie wydał postanowienia „na okoliczność przesłuchania świadków zgłoszonych przez powoda na poparcie jego żądań”, a ponadto nie dopuścił dowodu niewskazanego przez strony. W tym zakresie należy stwierdzić, że zarzuty naruszenia przepisów prawa przez sąd pierwszej instancji nie mogą być objęte postępowaniem kasacyjnym, albowiem zaskarżeniem kasacyjnym objęte jest wyłącznie postępowanie przed sądem drugiej instancji (art. 392 § 1 kpc).

Wprawdzie te same zarzuty skarżący kierował przeciwko postępowaniu przed Sądem drugiej instancji, jednakże ich nieprecyzyjność, stopień ogólności sformułowań zarzutów oraz lapidarne uzasadnienie nie dawały Sądowi Najwyższemu podstaw do snucia domysłów co do intencji skarżącego, którego obciąża prawidłowe wskazanie i uzasadnienie podstaw kasacyjnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 1996 r. I PKN 33/96 OSNAPiUS 1997/14 poz. 250). W szczególności zarzut naruszenia przez Sąd drugiej instancji art. 217 § 1 i 227 kpc był bezzasadny, albowiem skarżący jedynie ogólnikowo wskazał, że Sąd ten jakoby pominął zgłoszony przez powoda dowód z przesłuchania świadków „na poparcie jego żądań”, bez koniecznego określenia, o jakich konkretnie świadków chodziło, w jakim terminie wniosek był składany oraz na jakie konkretnie okoliczności dowód ten miał być przeprowadzony. Ponadto art. 217 § 1 kpc nie wymaga wydania odrębnego postanowienia dowodowego, a ewentualne pominięcie przez sądy środków dowodowych następuje w trybie art. 217 § 2 kpc i bez konieczności wydania odrębnego postanowienia, zwłaszcza wówczas, gdy nie wiadomo, jakie dowody i na jakie konkretnie okoliczności miałby prowadzić Sąd drugiej instancji. Ponadto od 2 lipca 1996 r., wskutek zmiany art. 232 kpc oraz skreślenia § 2 w art. 3 kpc, nastąpiło zniesienie zasady odpowiedzialności sądu za wynik postępowania dowodowego. Dlatego brak było podstaw prawnych do obarczania Sądu drugiej instancji urzędową inicjatywą dowodową za powoda, który nie korzystał przed tym Sądem z profesjonalnej pomocy prawnej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 1998 r. II UKN 244/98 OSNAPiUS 1999/20 poz. 662).

Chybiony był zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc, który Sąd drugiej instancji miał naruszyć przez „dokonanie dowolnych ustaleń w oparciu o błędnie podjęte uchwały - przez związek zawodowy, którego powód nigdy nie był członkiem”. W tym zakresie Sąd drugiej instancji wskazał, że zakładowa organizacja związkowa nie tylko wyraziła zgodę na wypowiedzenie powodowi umowy o pracę, ale co więcej, zażądała rozwiązania z nim stosunku pracy. Ponadto jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego, to walne zebranie członków jego macierzystej zakładowej organizacji związkowej, której powód przewodniczył, wykluczyło go w dniu 24 lutego 1998 r. „dożywotnio z szeregów związku za działanie na szkodę związku, podległych mu pracowników i zakładu pracy”, a wybrana w tym dniu nowa komisja zakładowa zgodziła się na rozwiązanie z nim stosunku pracy „nawet ze skutkiem natychmiastowym”. Skoro zatem powód w tej dacie został pozbawiony członkostwa związku zawodowego i funkcji przewodniczącego zakładowej struktury związkowej, to przez okres jednego roku od wygaśnięcia mandatu przysługiwała mu nadal wzmożona ochrona trwałości stosunku pracy (art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych) ze strony zakładowej organizacji związkowej, której przestał być członkiem. Wyrażenie przez tę strukturę związkową zgody na rozwiązanie z powodem stosunku pracy powodowało, że zarzut naruszenia tego przepisu był oczywiście bezzasadny. Dlatego pracodawca prawidłowo wypowiedział powodowi umowę o pracę za zgodą związkowej komisji zakładowej, której mandatu został powód pozbawiony i nie naruszyło to jego tzw. negatywnej wolności związkowej „przynależności do organizacji związkowej, której powód nie był już członkiem”, albowiem obowiązek uzyskania zgody na wypowiedzenie umowy o pracę działaczowi związkowemu, którego mandat związkowy wygasł wskutek wykluczenia go ze związku zawodowego (art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych), zostaje spełniony przez uzyskanie zgody tej zakładowej organizacji związkowej, której chroniony pracownik przestał być członkiem.

Sąd Najwyższy nie podzielił stanowiska powoda, że jego stosunek pracy podlegał ochronie z art. 32 ustawy o związkach zawodowych z tytułu jego udziału w komitecie założycielskim nowego związku zawodowego założonego w dniu 24 lutego 1998 r. Walor prawny powoływania się na taki tytuł wzmożonej ochrony trwałości stosunku pracy przekreślił Sąd pierwszej instancji, który wskazał, że w tej dacie nie doszło do powstania nowego związku zawodowego, albowiem uchwała o jego utworzeniu nie została podjęta przez co najmniej 10 osób uprawnionych do utworzenia nowego związku zawodowego (art. 12 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych). Oznacza to, że wzmożona ochrona trwałości stosunku pracy przysługuje tylko członkowi komitetu założycielskiego związku zawodowego, który został powołany uchwałą o jego utworzeniu, podjętą przez co najmniej 10 osób uprawnionych do tworzenia związków zawodowych. W konsekwencji powód nie korzystał z ochrony przewidzianej w art. 32 ust. 3 ustawy o związkach zawodowych, zważywszy ponadto, że niedopuszczalne jest istnienie dwóch zakładowych struktur tego samego związku zawodowego (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 1996 r. I PZP 38/95 OSNAPiUS 1996/23 poz. 353).

Bezzasadny był także zarzut naruszenia art. 45 kp, albowiem Sąd drugiej instancji prawidłowo przyjął, że utrata zdolności prawidłowego pełnienia funkcji kierowniczej, spowodowana gremialną odmową podległych pracowników współpracowania z zatrudnionym na kierowniczym stanowisku pracy powodem, która była uzasadniana - według ustaleń pierwszoinstancyjnych - zmuszaniem ich do wstępowania do kierowanej przez powoda organizacji związkowej i składaniem przezeń nieuzasadnionych wniosków o zwolnienia pracowników z pracy, stanowiła oczywiście uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia mu umowy o pracę.

Mając powyższe na uwadze kasacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 393[12] kpc. Koszty nie opłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi przez pełnomocnika z urzędu Sąd Najwyższy zasądził w wysokości określonej w § 12 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 1997 r. w sprawie opłat za czynności adwokatów oraz opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 1997 r. Nr 154 poz. 1013 ze zm.), oddalając wniosek w pozostałym zakresie.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Cz, 10 kwi 2003, 08:51

Uchwała Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego - Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 16 lipca 1993 r.
I PZP 28/93

Przewodniczący: Prezes SN J. Wasilewski.

Sędziowie SN: A. Filcek, T. Flemming-Kulesza (współsprawozdawca), J. Iwulski (sprawozdawca), W. Masewicz, W. Sanetra, J. Skibińska-Adamowicz.

Sąd Najwyższy z udziałem prokuratora J. Szewczyka, po rozpoznaniu wniosku Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, skierowanego przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego na podstawie art. 16 ust. 3 ustawy z dnia 20 września 1984 r. o Sądzie Najwyższym (Tekst jednolity: Dz. U. 1990 r. Nr 26 poz. 153) do rozpoznania przez skład siedmiu sędziów Izby Administracyjnej, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego, o podjęcie uchwały zawierającej odpowiedź na następujące pytanie prawne:

„1. Czy zawarte w art. 23 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych postanowienie, że „związki zawodowe sprawują kontrolę nad przestrzeganiem prawa pracy” oznacza m.in. uprawnienie do kontrolowania wysokości wynagrodzeń pracowników?

2. Czy ujawnienie przez kierownika zakładu pracy lub osobę przez niego upoważnioną przedstawicielom zakładowej organizacji związkowej wysokości wynagrodzeń pracowników stanowi naruszenie dobra osobistego tych pracowników w rozumieniu art. 23 kc i 24 kc?”

podjął następującą uchwałę:

1. Zawarte w art. 8, art. 23 ust. 1 i art. 26 pkt 3 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (Dz. U. 1991 r. Nr 55 poz. 234) uprawnienie do kontrolowania przez związki zawodowe przestrzegania prawa pracy oznacza także uprawnienie do kontrolowania wysokości wynagrodzeń pracowników; nie oznacza natomiast uprawnienia do żądania od pracodawcy udzielenia informacji o wysokości wynagrodzenia pracownika bez jego zgody.

2. Ujawnienie przez pracodawcę bez zgody pracownika wysokości jego wynagrodzenia za pracę może stanowić naruszenie dobra osobistego w rozumieniu art. 23 i 24 kodeksu cywilnego.

Uzasadnienie
Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” przedstawił do rozstrzygnięcia składowi powiększonemu Sądu Najwyższego zagadnienie prawne sprowadzające się w punkcie pierwszym do pytania, czy postanowienie art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (Dz. U. 1991 r. Nr 55 poz. 234), cyt. dalej jako „ustawa związkowa”, stwierdzające, że „związki zawodowe sprawują kontrolę nad przestrzeganiem prawa pracy” oznacza uprawnienie do kontrolowania wysokości wynagrodzeń pracowników. Na tak postawione i ściśle rozumiane pytanie należy odpowiedzieć twierdząco. Zgodnie z art. 8 ustawy związkowej, „na zasadach przewidzianych w tej ustawie oraz w ustawach odrębnych związki zawodowe kontrolują przestrzeganie przepisów dotyczących interesów pracowników, emerytów, rencistów, bezrobotnych i ich rodzin”. Podobnie art. 23 ust. 1 tej ustawy stanowi, że „związki zawodowe sprawują kontrolę nad przestrzeganiem prawa pracy oraz uczestniczą, na zasadach określonych odrębnymi przepisami, w nadzorze nad przestrzeganiem przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy”. I wreszcie, art. 26 pkt 3 ustawy związkowej stanowi, że „do zakresu działania zakładowej organizacji związkowej należy: sprawowanie kontroli nad przestrzeganiem w zakładzie pracy przepisów prawa pracy, a w szczególności przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy”. Z przepisów tych wprost i w sposób nie budzący wątpliwości wynika uprawnienie związków zawodowych do „sprawowania kontroli nad przestrzeganiem prawa pracy”. Ponieważ kształtowanie (i wypłacanie) wynagrodzeń poszczególnych pracowników jest niewątpliwie stosowaniem w praktyce przepisów prawa pracy, to oczywiste jest, że związki zawodowe mają prawo sprawować kontrolę także w tej dziedzinie, tzn. mogą kontrolować kształtowanie i wypłacanie wynagrodzeń pracowniczych, w tym także wysokość wynagrodzeń indywidualnie oznaczonych pracowników. Jednakże nie przesądza to jeszcze o metodach sprawowania tej kontroli i o środkach temu służących, gdyż wszystkie przedstawione przepisy mają charakter norm ogólnych. Ma to o tyle istotne znaczenie, że szczegółowa analiza przedstawionego pytania prowadzi do wniosku, że istota problemu nie została wprost wyrażona w jego sformułowaniu. W uzasadnieniu bowiem przedstawionego zagadnienia stwierdza się, że kierownicy zakładów pracy odmawiają zakładowym organizacjom związkowym „wglądu do listy płac” twierdząc, że wysokość wynagrodzeń za pracę objęta jest tajemnicą służbową. Zdaniem wnioskodawcy, kontrola przestrzegania prawa pracy w zakresie wynagrodzeń pracowniczych nie jest możliwa bez wglądu do dokumentacji zawierającej informację o wynagrodzeniach poszczególnych pracowników. Istota przedstawionego zagadnienia sprowadza się więc do pytania, czy w ramach sprawowania kontroli nad przestrzeganiem prawa pracy w zakresie kształtowania i wypłacania wynagrodzeń pracowniczych związki zawodowe mogą żądać od kierowników zakładów pracy udzielenia im informacji o wynagrodzeniach indywidualnych pracowników. W oczywisty sposób za takim rozumieniem zagadnienia przemawia także brzmienie pytania drugiego.

Przytoczone wyżej przepisy, ze względu na ich ogólny charakter, nie pozwalają na udzielenie odpowiedzi na tak przedstawione pytanie prawne. Nie nakładają one bowiem na kierownika zakładu pracy konkretnego obowiązku udzielania związkom zawodowym informacji o wysokości wynagrodzeń poszczególnych pracowników. Podkreślić natomiast należy, że związki zawodowe mogą żądać od kierownika zakładu pracy określonego zachowania wtedy, gdy pozwala im na to konkretny przepis prawa. Przydatne więc będzie przytoczenie art. 29 ustawy związkowej, który w wypadku uzasadnionego podejrzenia, że w zakładzie pracy występuje zagrożenie dla życia lub zdrowia pracowników, pozwala zakładowej organizacji związkowej na wystąpienie do pracodawcy z wnioskiem o przeprowadzenie odpowiednich badań i zobowiązuje pracodawcę do zawiadomienia jej o stanowisku w terminie 14 dni, a w razie przeprowadzenia badań - do udostępnienia ich wyników.

Prawo związków zawodowych do udzielania im informacji oraz obowiązki kierownika zakładu pracy w tym zakresie reguluje art. 28 ustawy związkowej. Przepis ten stanowi, że „pracodawca jest obowiązany udzielić na żądanie związku zawodowego informacji niezbędnych do prowadzenia działalności związkowej, w szczególności informacji dotyczących warunków pracy i zasad wynagradzania”. Przepis ten mógłby stanowić podstawę do twierdzenia, że pracodawca ma obowiązek poinformować związek zawodowy o wysokości wynagrodzenia konkretnego pracownika. Jednakże jego analiza na taki wniosek nie pozwala. Wyraźnie zobowiązuje on jedynie do udzielenia informacji o „zasadach wynagradzania”. Wprawdzie zawiera on normę otwartą i nie pozwala to na rozumowanie a contrario, jednakże w zakresie konkretyzacji obowiązku udzielania informacji co do wynagrodzeń za pracę ogranicza się jedynie do ich zasad, sugerując wyraźnie, że nie jest nim objęty obowiązek udzielania informacji o wysokości wynagrodzenia indywidualnego pracownika. Dla szczegółowej analizy tego przepisu w związku z rozpatrywanym problemem konieczne jest zrozumienie użytych w tym przepisie pojęć takich jak: „zasady wynagradzania”, „informacje niezbędne do prowadzenia działalności związkowej”. Przez pojęcie „informacji o zasadach wynagradzania” nie można rozumieć tylko informacji o przepisach regulujących kształtowanie wynagrodzeń, które przecież ze swej istoty są jawne i powszechnie dostępne. Informacja o zasadach wynagradzania obejmuje dane o konkretnie występujących w zakładzie pracy zjawiskach gospodarczych, o jego sytuacji finansowej, określonych funduszach, w tym zwłaszcza funduszu płac, czy nawet informacje o wysokości wynagrodzeń określonej grupy zawodowej lub o kształtowaniu się wynagrodzeń na określonych rodzajach stanowisk. Informacja „o zasadach wynagradzania” z natury rzeczy musi zawierać pewien stopień ogólności, jest więc czymś innym niż informacja o wysokości wynagrodzenia indywidualnego pracownika. Zresztą informacja o zasadach wynagradzania może mieć różny zakres ze względu na różnorodność sposobów wynagradzania i mechanizmów tworzących systemy wynagradzania. W placówkach zatrudnienia, w których wynagrodzenie kształtowane jest według ustalonego modelu zawartego w dokumentach ogólnie znanych, informacja o zasadach wynagradzania może ograniczyć się do powołania na ten model, w innych zaś, w których nie ma żadnej wewnętrznej regulacji tych zasad, informacja musi być szersza, wyjaśniająca mechanizmy kształtujące wynagrodzenie poszczególnych grup zatrudnionych. W każdym bądź razie „informacja o zasadach wynagradzania” może być jedynie pośrednim źródłem wiedzy o zarobkach indywidualnych pracowników, tzn. takim, który adresatowi tej informacji umożliwi uzyskanie niezbędnych danych o strukturze i globalnej wysokości (niekiedy tylko przeciętnej) wynagrodzenia poszczególnych pracowników. Dopóty można mówić o „informacji o zasadach wynagradzania”, dopóki nie pozwala ona na indywidualizację informacji, tzn. przypisanie konkretnego wynagrodzenia za pracę poszczególnym, personalnie określonym pracownikom. Jeżeli tak rozumieć „informację o zasadach wynagradzania” (art. 28 ustawy związkowej), to oczywiste staje się, że jest ona w pełni wystarczająca do prowadzenia działalności związkowej w zakresie ochrony interesów grupowych. Tak rozumiana informacja o wynagrodzeniach pracowniczych jest także wystarczająca do ochrony interesów indywidualnych w ustalonym w statucie związku zawodowego podmiotowym i terytorialnym zakresie jego działania. Inaczej mówiąc, informacja o wysokości wynagrodzenia konkretnego, indywidualnie określonego pracownika nie jest niezbędna do prowadzenia działalności związkowej ani w zakresie ochrony interesów grupowych, ani indywidualnych; wystarczająca więc jest w tym przedmiocie „informacja o zasadach wynagradzania” w wyżej podanym znaczeniu. Występuje tutaj jednak jeden wyjątek dotyczący sytuacji, gdy interesy konkretnego pracownika są zagrożone w zakresie kształtowania jego wynagrodzenia za pracę i zwróci się on do związku zawodowego o zbadanie tej kwestii lub wyrazi na to zgodę. Wówczas niezbędne do prowadzenia działalności związkowej jest uzyskanie informacji o wysokości wynagrodzenia tego pracownika i na podstawie art. 28 ustawy związkowej pracodawca ma obowiązek takiej informacji związkowi zawodowemu udzielić. Rozumowanie to prowadzi do udzielenia odpowiedzi, jak w punkcie pierwszym niniejszej uchwały. Dodać należy, że w omawianym zakresie pominięty został aspekt kierowania przez związki zawodowe społeczną inspekcją pracy i współdziałania z Państwową Inspekcją Pracy (por. np. art. 26 pkt 4 ustawy związkowej), gdyż w przedstawionym zagadnieniu nie chodziło o uprawnienia tych instytucji.

Drugie z przedstawionych w zagadnieniu prawnym pytań ma z pytaniem pierwszym tylko związek pośredni. Jak wskazano wyżej, obowiązki pracodawcy dotyczące udzielania związkom zawodowym informacji o zasadach wynagradzania kształtowane są przepisami ustawy związkowej lub - szerzej mówiąc - przepisami prawa pracy, i dla ustalenia ich zakresu nie istnieje potrzeba sięgania do norm prawa cywilnego dotyczących ochrony dóbr osobistych. Analiza tych przepisów bowiem mogłaby pozwolić jedynie na stwierdzenie, w jakim zakresie istnieje zakaz ujawniania wysokości wynagrodzeń poszczególnych pracowników, a nie kiedy pracodawca ma w stosunku do związku zawodowego taki obowiązek. Na pytanie to nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi, gdyż jest ono sformułowane bardzo szeroko, obejmując swym zakresem różne sytuacje, które mogą być w rozmaity sposób oceniane pod względem prawnym. Katalog dóbr osobistych bowiem jest określony w art. 23 kc jedynie przykładowo, a więc ma charakter otwarty. Odpowiedź na pytanie, czy określone dobro człowieka jest jego dobrem osobistym w rozumieniu art. 23 i 24 kc, zależy od wielu czynników, gdyż pojęcie to należy odnosić do określonego poziomu rozwoju technologicznego i cywilizacyjnego, przyjętych w społeczeństwie zasad moralnych i prawnych, istniejącego rodzaju stosunków społecznych, gospodarczych, czy nawet politycznych. Pojęcie naruszenia określonego dobra osobistego jest również pojęciem dynamicznym w czasie i dotyczącym konkretnych środowisk, a w wypadku analizowanego zagadnienia - konkretnych zakładów pracy. Inaczej należy ocenić sytuację udzielania informacji o wynagrodzeniu za pracę konkretnego pracownika w dużym, uspołecznionym zakładzie pracy, w którym od wielu lat ukształtowana jest praktyka wypłacania wynagrodzeń na podstawie powszechnie dostępnych list płac, aprobowana przez pracowników, inaczej zaś sytuację w nowo utworzonym zakładzie prywatnym, w którym od samego początku ukształtowano zasadę nieujawniania wysokości wynagrodzeń poszczególnych pracowników, zwłaszcza, gdy znalazła ona wyraz w regulacjach zakładowych lub umowach o pracę. Pracownik ma „prawo do milczenia” w zakresie jego stosunku pracy dotyczącego wysokości wynagrodzenia. Nie zawsze będzie to jednak oznaczało zakaz ujawniania tego wynagrodzenia przez drugą stronę stosunku obligacyjnego, tj. pracodawcę, ze względu na zakaz naruszania dóbr osobistych pracownika. Będzie tak tylko wówczas, gdy taką informację będzie można zaliczyć do „sfery prywatności” pracownika. Możliwe to będzie dopiero po przeanalizowaniu całokształtu wyżej wymienionych stosunków społecznych i gospodarczych, zwyczajów i zasad współżycia. W szczególności będzie tak wtedy, gdy pracownik w sposób wyraźny, z przyczyn uzasadnionych, sprzeciwi się ujawnianiu osobom trzecim wysokości jego wynagrodzenia za pracę lub w sytuacji, gdy informacja taka wkraczałaby w „sferę intymności” pracownika. Z tym ostatnim wypadkiem mielibyśmy do czynienia w sytuacji, gdyby informacja o wysokości wynagrodzenia pracownika dotykała jego życia prywatnego, np. ujawniała dokonywanie potrąceń należności alimentacyjnych.

Wobec powyższego Sąd Najwyższy podjął uchwałę jak w sentencji.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez piotr123 » Cz, 10 kwi 2003, 10:22

Wielkie dzięki Marcinie...... jak zwykle
Pozdrawiam
Piotrek
piotr123
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Cywilne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości