SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Sprawa dotyczy chrony naturalnych
walorów środowiska przyrodniczego Uzdrowiska Nałęczów, która jest łamana przez władze miasta Nałęczów

W projekcie Planu Zagospodarowania Przestrzennego, który wkrótce może być
zatwierdzony,
w obszarze chronionym B uzdrowiska zlokalizowano cmentarz, jeszcze w latach
90, a obecnie chce się go rozbudować. Nie wiemy według jakich badań i opinii
mogło dojść wówczas do lokalizacji przedsięwzięcia
w tym rejonie gminy, ponieważ nie możemy dotrzeć do dokumentów zezwalających
na budowę.

Jesteśmy zaniepokojeni, ponieważ przy granicy obecnego już cmentarza bije
źródło a wzdłuż planowanej rozbudowy znajdują się kolejne źródła.
Rozporządzenie Ministra Gospodarki Komunalnej z dnia 28.08.1959 roku
określające jakie tereny pod względem sanitarnym są odpowiednie pod
cmentarze, jest łamane w sposób bezwzględny. Pan Burmistrz broni swojego
stanowiska, zasłaniając się "pozytywnymi uzgodnieniami" m.in. Ministerstwa
Zdrowia, Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i innymi.

Zapoznaliśmy się z tymi opiniami, a także sami zwracaliśmy się do władz
wojewódzkich chcąc zwrócić uwagę na zagrożenie jakie niesie lokalizacja w
newralgicznym terenie gminy. Opinie "pozytywne" wydano
z wytycznymi wykonania badań hydrogeologicznych gruntu, które nie są nadal
wykonane.

Teren rozbudowy cmentarza znajduje się w strefie B ochrony uzdrowiskowej,
wzdłuż rzeki Bochotniczanki, w odległości kilku metrów od koryta rzeki.
Bochotniczanka przepływa przez całe uzdrowisko, do stawu parkowego, gdzie
hoduje się ryby i organizuje zawody wędkarskie.

Oprócz źródeł na terenie planowanej rozbudowy cmentarza, które nie są
uwzględniane na żadnym planie, w odległości 50 do 70m. od wschodniej granicy
cmentarza znajdują się stawy hodowlane o powierzchni około 2h, zasilane wodą
z dwóch źródeł o pierwszej i drugiej klasie czystości (według dokumentacji).

Projektujący cmentarz twierdzą, że zlokalizowanie cmentarza na wzgórzach
zapewnia korzystny spływ wód opadowych i jest poza zasięgiem zalewów.
Niestety kierunek nachylenia wzgórz, wód podziemnych jest
do rzeki, źródeł i stawów. Łatwy spływ wód powierzchniowych i wszelkich
zanieczyszczeń biologicznych jest w tej sytuacji niekorzystny.

Prognoza oddziaływania inwestycji na środowisko, opracowana dla Studium i
Projektu Planu Zagospodarowania Przestrzennego opiera się na opracowaniu
ekofizjograficznym mgr Semplińskiego i jest dla całej gminy, bez
szczegółowego uwzględnienia planowanego terenu cmentarza. Zawiera ona same
piękne hasła i jest w sprzeczności z ekofizjografią. Podłoże zbudowane jest
ze spękanych skał węglanowych oraz warstw lessów mocno podatnych na erozję
wodną i powietrzną, co powoduje łatwe przenikanie zanieczyszczeń do gruntu.
Jednocześnie, przy słabej warstwie izolującej, wody narażone są na skażenia,
dlatego głównym rygorem jest zakaz lokalizowania obiektów o ujemnym wpływie
na wody powierzchniowe i podziemne.

Rzeka Bochotniczanka już teraz ma małą wodność i zdolność samooczyszczania,
jest poza klasową jakością wody. Co będzie gdy spłyną dodatkowe
zanieczyszczenia?

Istniejące pasma ekologiczne, ekosystemy łąkowe i wodne oraz węzły
ekologiczne są zagrożone. Zagrożonym jest także gatunek chroniony - wydra,
która występuje w wodach tego terenu. Zatrucie wód powierzchniowych
spowoduje zmianę warunków siedliskowych dla flory i fauny korytarza
ekologicznego jakim jest dolina Bochotniczanki. W zbiorowiskach łąkowych
występują chronione: goździk pyszny, storczyk plamisty oraz grążel żółty.
Określenia terenu, które są w tych opracowaniach to otulina
Kazimierzowskiego Parku Krajobrazowego, zielony pierścień uzdrowiska,
położenie w Europejskiej Sieci Ekologicznej (ECONET), najlepiej zachowany
pod względem różnorodności biologicznej obszar Europy, Regionalny System
Obszarów Chronionych, Obszar Wysokiej Ochrony Wód Podziemnych (zbiornik
406), wschodnia część Zlewni Ciemięgi, objęta Statusem Obszaru Chro nionego,
gdzie strefa ochrony bezpośredniej powinna objąć nie tylko dno dolin ale ich
zbocze i wierzchowiny, strefa ochronna źródliskowa "Cynków", ustanowiona
przewrotnie po prawej stronie dorzecza.

Tymczasem strona przeciwległa dorzecza nie ma zaznaczonych źródeł, co jest
główną przyczyną "pozytywnych" uzgodnień.

W odpowiedzi na nasze pisma do Władz Wojewódzkich i Ministerstwa Zdrowia
zalecono badanie hydrogeologiczne gruntu, które jest odkładane przez Pana
Burmistrza na etap urządzania cmentarza.

Dlaczego władze gminy nie chcą odwrócić kolejności, co jest sugestią pana
dyr. Strycharza z Wojewódzkiego Wydziału Œrodowiska i Rolnictwa?

Obawiamy się, że podobnie jak przy budowie istniejącego już cmentarza, tak
przy poszerzeniu, łamane będą zasady ekologii. Wszelkie zakazy zawarte w
opracowaniu ekofizjograficznym, jak zakaz lokalizacji nowych lub rozbudowa
istniejących obiektów, zmieniających walory przyrody, są łamane.

W opracowaniu ekofizjograficznym jest stwierdzenie, że dla stabilizacji
gminy kluczowe znaczenie ma dolina Bystrej i Bochotniczanki. Z tego powodu z
Systemu Przyrodniczego Gminy wyklucza się:


a.. lokalizacje wszelkich inwestycji destabilizujących równowagę
ekologiczną


b.. składanie odpadów


c.. lokalizowanie wylewisk nieczystości


d.. grzebanie zwierząt (a ludzi?)


e.. skażenie źródeł


f.. odprowadzenie ścieków do wód i gruntu, nawet ścieków oczyszczonych
(jak oczyścić cmentarz?)


Wiele innych nakazów i zakazów zawiera opracowanie ekofizjograficzne, które
jest podstawą prognozy oddziaływania inwestycji na środowisko. Jest
niemożliwym zachowanie ich przy tej lokalizacji.

Jesli ktokolwiek wiedziałby ..jak to ugryźć bardzo prosze o porade..dzieki
ag8nie8szka@poczta.onet.pl

Szukam sposobów na to, co może mi pomóc i także co wspomoże nasz piękny krajobraz. Dlatego zdecydowanie lepszym rozwiązaniem dla mnie będą zbiorniki betonowe na gnojowice , niż na przykład szambo. No, ale też i zbiornik na deszczówkę to byłby dobry temat. Co mi możecie zasugerować?