Witam!
Przed paroma miesiącami dałam ogłoszenie do jednego z portali fotograficznych o treści: "Zapozuję do zdjęć artystycznych w zamian za kopię zdjęć na Cd".
Nie chciałam w zamian żadnych pieniędzy. ponieważ wartość zdjęć stanowi dla mnie wyższą cenę, niż same pieniądze.
Nawiązałam współpracę z paroma osobami, która pomyślnie przebiegała.
Dostałam też ofertę od pewnego fotografa (tomasz P.) z miasta oddalonego ode mnie o 240 km. Zaproponował, iż zwróci mi koszty podróży i oczywiście wykona parę powiększeń zdjęć i nagra scany na płytce CD.
Po udnej sesji (nie akty) mieliśmy się spotkać jeszcze wieczorem na mieście. ( i tam rozliczyć z biletów kolejowych)
Nie odezwał się już, ani odpisywał na smsy, nie odbierał telefonów. Zostałam oszukana.
Pisałam maile, że nie musi mi oddawać pieniędzy za przejazd- 130zł. (choć się zobowiązał - na dowód mam jeszcze jego maile), tylko CHCĘ MOJE ZDJĘCIA DO KTÓRYCH POZOWAŁAM.
Dodam, iż fotograf ten nie jest jakimś laikiem, wykorzystującym naiwne dziewczęta. Jest cenionym (!!!) i znanych artystą we wrocławskiej śmietance fotografów.
Miał robić swoją wystawę w październiku. Fotografując mnie nosił się z zamiarem wystawienia również moich fotografii.
Czy tak zrobił??? Nie wiem.
Co mam robić? W jaki sposób wyegzekwować od niego, to co jest również moim "dziełem"? Chcę złożyć pozew do sądu. Czy to dobry sposób walki?