przez Marcin » Pt, 1 lut 2002, 19:19
Jeśli po prostu nie przyjdziesz do pracy, pracodawca może to potraktować jako nieusprawiedliwioną nieobecność w pracy i rozwiązać umowę z Twojej winy z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych (art. 52 § 1 pkt 1 kp.). Taki tryb rozwiązania umowy o pracę podany w świadectwie pracy to swoisty "wilczy bilet", skutecznie mogący utrudnić znalezienie nowego miejsca pracy. Z Twojego punktu widzenia korzystniejsze może okazac się rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z powodu dopuszczenia się przez pracodawcę ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika (art. 55 § 1 (1) kp. Takie rozwiązanie umowy powinno nastąpić na piśmie. Powinieneś podać przyczyny rozwiązania umowy. Jeśli takie rozwiązanie umowy będzie "naciągane" (nieuzasadnione), ryzykujesz zapłatą odszkodowania w wysokości do 2 tygodniowego wynagrodzenia (art. 61 (2) § 1 kp. W celu uzyskania takiego odszkodowania pracodawca musi jednak wytoczyć sprawę sądową i udowodnić fakt poniesienia szkody i jej wysokość, co nie jest łatwe.
Osobiście uważam, że pacta sunt servanda (= umów należy dotrzymywać), ale decyzja należy do Ciebie,
Marcin