Witam,
prosze o pomoc:
jestem jedynym wskazanym w testamencie zmarlego dziadka spadkobierca powolanym do calosci spadku,
jednak sad odrzucil wniosek o stwierdzenie nabycia spadku przeze mnie, karzac wpisac w nim wszystkich ustawowych spadkobiercow (czyli dodatkowo mojego tate)
pytania (proste, ale telefon w sadzie milczy...):
1. po co? skoro testament (notarialny) jest jednoznaczny?
2. czy obecnosc uczestnikow na rozprawie jest wymagana, czy otrzymam tylko ostateczna decyzje?
3. czy musze skladac jeszcze raz oryginaly zalacznikow?
4. czy sprawa zaczyna sie od poczatku, wiec sad ma znow 1-4 miesiace?
5. czy tata jest tylko "uczestnikiem postepowania" czy takze "wnioskodawca"?