Strona 1 z 1

Zasiłek na zagospodarowanie się dla nauczycieli

PostNapisane: Pn, 29 sie 2005, 23:40
przez justka
W czasie studiów (nie każdy ma bogatych rodziców) pracowałam przez krótki czas jako sprzedawczyni, urodziłam dziecko i dostałam urlop wychowawczy. Po studiach na 10 m-cy pracowałam w szkole na umowę o zastępstwo. Od 2 lat mam stały angaż w innej szkole, gdzie uzyskałam stopień nauczyciela kontraktowego. W związku z powyższym odmówiono mi wypłaty zasiłku na zagospodarowanie się. Czy jest to w pełni zgodne z prawem? Jeśli tak (co jest bardzo prawdopodobne, choć niesprawiedliwe - a w tym kraju normalne) o jakie inne formy "wspomożenia" finansowego mogę się starać?

PostNapisane: Wt, 30 sie 2005, 10:06
przez Marcin
W czasie studiów (nie każdy ma bogatych rodziców) pracowałam przez krótki czas jako sprzedawczyni, urodziłam dziecko i dostałam urlop wychowawczy. Po studiach na 10 m-cy pracowałam w szkole na umowę o zastępstwo. Od 2 lat mam stały angaż w innej szkole, gdzie uzyskałam stopień nauczyciela kontraktowego. W związku z powyższym odmówiono mi wypłaty zasiłku na zagospodarowanie się. Czy jest to w pełni zgodne z prawem?


Zgodnie z art. 61 ust. 1 Karty Nauczyciela, nauczyciel, który uzyskał stopień nauczyciela kontraktowego w ciągu dwóch lat od dnia podjęcia pierwszej pracy zawodowej w życiu w szkole i posiada kwalifikacje wymagane do zajmowania danego stanowiska, otrzymuje w szkole wskazanej jako podstawowe miejsce zatrudnienia na swój wniosek jednorazowy zasiłek na zagospodarowanie w wysokości dwumiesięcznego otrzymywanego wynagrodzenia zasadniczego. Do pierwszej pracy zawodowej w życiu nie zalicza się pracy wykonywanej w okresie studiów lub nauki w zakładzie kształcenia nauczycieli.


o jakie inne formy "wspomożenia" finansowego mogę się starać?


Zajrzyj do rozdziału 7 KN.

PostNapisane: Wt, 30 sie 2005, 18:14
przez Justka
Dzięki ale chyba w mojej szkole ten przepis nie obowiązuje w takim rozumieniu.

PostNapisane: Wt, 30 sie 2005, 19:10
przez Marcin
Jest to bezwzględnie obowiązujący przepis ustawy, więc szkoła nie może go nie stosować.

PostNapisane: Śr, 31 sie 2005, 18:38
przez Justka
OK.
Ale w mojej obecnej szkole biorą pod uwagę to, że wczeeśniej pracowałam w innej szkole na zatępetwo i tamtą pracę (a nie obecną) traktują jako pierwszą.
Tak mi to wyjaśniono.
Ostatecznie na złożone podanie powinnam otrzymać pisemną odpowiedź, ale czy warto się od niej odwoływać???????

PostNapisane: Śr, 31 sie 2005, 18:44
przez Marcin
OK.
Ale w mojej obecnej szkole biorą pod uwagę to, że wczeeśniej pracowałam w innej szkole na zatępetwo i tamtą pracę (a nie obecną) traktują jako pierwszą.


Jeśli od podjęcia tej pierwszej pracy minęły dwa lata, zacytowane stanowisko wydaje mi się słuszne. To, że pracowałaś na zastępstwo, nie ma znaczenia - ważne jest, że już wówczas pracowałaś w szkole.