Strona 1 z 1

Kilka pytań o odszkodowanie i m.in. o bezpieczeństwo pokrzywdzonego

PostNapisane: N, 16 lis 2008, 18:19
przez MaciekSamiec
Witam.
Od dwóch dni intensywnie czytałem m.in. to forum ale niestety nie znalazłem na wszystko odpowiedzi więc założyłem ten temat.

Za kilka dni rozprawa a ja nie mam pojęcia co mam robić. Bardzo proszę o pomoc.

Może w kilku zdaniach opisze wszystko. Kilka tygodni temu w Gdańsku zostałem pobity i okradziony z telefonu (500 zł) i innych rzeczy. Akt oskarżenia o popełnienie przestępstwa z art. 280, 1 kk.


1. Czy oskarżeni będą znali mój dokładny adres (wiem że na początku podaje się miejscowość czyli tylko Gdańsk), ale czy nie mają wglądu do akt gdzie mogą to sprawdzić ?
Przyznam się że obawiam się o to że mogą nachodzić mnie albo co gorsza moje dzieci.

2. Zostałem pouczony, że mogę występować w charakterze oskarżyciela posiłkowego, mogę też wytoczyć powództwo cywilne. Niezbyt dobrze się orientuję w tym wszystkim (nie byłem nigdy w sądzie i nie pisałem podobnych pism)

3. więc czy mogę: zgłosić wniosek o obowiązkowe naprawienie szkody ?
4.Czy ten wniosek składa się ustnie i w jakim momencie rozprawy ? (można na początku ?, Niechciał bym „przegapić” tego momentu )
5. Czy aby złożyć wniosek o obowiązkowe naprawienie wyrządzonej szkody muszę być oskarżycielem posiłkowym ?
6. Czy składając wniosek o obowiązkowe naprawienie wyrządzonej szkody mogę jednoczenie i od razu zażądać zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz zażądać nawiązki ? (czy muszę wybrać jedno z tych 3 ?)

7. Czy w sytuacji nie skazania sprawców będą oskarżycielem posiłkowym ponoszę jakieś koszty ?
8. Czy wytaczając powództwo cywilne przy nie skazaniu sprawców ponoszę koszty ?

Dodam jeszcze tylko że cała ta sytuacja trochę skomplikowała mi życie (m.in. niemożność wyjechania z kraju, ponieważ musiałem/ chciałem najpierw to wszystko załatwić), obdukcji niestety nie mam (mimo że o to się ubiegałem –ale to inna historia).

9. Czy „pójście” tą droga będzie dla mnie najlepsze, najszybsze, najtańsze (przy wniosku o naprawienie szkody z tego co wiem nie płacę) aby uzyskać odszkodowanie ?

10. W jaki sposób później są ściągane pieniądze ? Skazany płaci na sądowy numer konta a sąd Pocztą dostarcza mi ? Mam nadzieję że skazani nie będą znali mojego numeru konta i innych danych i to ze mną bezpośrednio będą się kontaktować.

11. Zostało odnalezionych kilka drobiazgów. Kiedy i w jaki sposób mogę się spodziewać ich odzyskania ? Sam muszę się o to ubiegać i gdzieś się zgłosić czy zostanie to do mnie wysłane Pocztą ?

Wiem, że strasznie dużo pytań ale nawet czytając kk i kpk nie znalazłem odpowiedzi a na poradę prawną mnie nie stać.

Z góry bardzo dziękuję za pomoc.